Tanuki-Anime

Wraz z nadejściem grudnia 2008 w sklepach ukazał się ostatni wolumin serii Aquarion. Odcinki 21­‑26 skupiają się na głównym wątku fabularnym, który zostaje ostatecznie rozwiązany w jak najbardziej przewidywalny sposób. Widzowie śledzący losy dzielnych obrońców Ziemi wiedzą zresztą, że tego anime nie ogląda się dla opowiedzianej w nim historii. Trzeba jednak przyznać, że niektóre aspekty zakończenia mogą zaskoczyć (czy pozytywnie, to już zależy od indywidualnych upodobań), jednak w ostatecznym rozrachunku ogólne wydarzenia można przewidzieć już po przeczytaniu streszczenia. Jak przystało na punkt kulminacyjny, akcja przyspiesza i zostawia gdzieś w tyle większość wątków komediowych, co powoduje wzrost natężenia dramatyzmu i patosu, które w takim wydaniu mogą najwyżej wywołać uśmiech na twarzy widza. Z seansu powinni być zadowoleni fani nastawieni na niewymagającą i prostą serię rozrywkową, która dostarczy odpowiedniej ilości wrażeń i nie zmusi szarych komórek do wytężonej pracy.

Jakość wydania jest całkiem przyzwoita, chociaż robot na okładce jest słabo widoczny z powodu ciemnych kolorów. Do zestawu dołączono broszurkę ze skrótowym opisem motywu Drzewa Życia i spisem wszystkich odcinków. Pocztówka przedstawia ważniejszych bohaterów i wygląda ładnie, choć zmniejszone do jej formatu niektóre postaci są mikroskopijnych rozmiarów. Dodatki na płycie to standardowo kilka informacji na temat anime, bohaterów i twórcy. Słowem: nic nowego. Obraz wygląda w miarę dobrze i nawet w bardziej dynamicznych scenach przejścia są płynne. Narzekać można jedynie na ostrość, ale i ta nie jest znowu taka najgorsza. Tłumaczenie jest poprawne, choć dialogi mogą wydać się sztuczne. Nie ustrzeżono się kilku błędów, głównie interpunkcyjnych, ale nie przeszkadza to w oglądaniu. Kłopot może natomiast sprawić synchronizacja napisów, która w poszczególnych momentach kuleje. Podobnie jest z lektorem: albo gubi poszczególne kwestie albo mówi za szybko, a postać dopowiada resztę dopiero po chwili. Wprawdzie zdarza się to dość często, ale lektor jednak przez większość czasu radzi sobie całkiem sprawnie, choć widać, że musi jeszcze trochę popracować, bo do ideału daleko. Może to trochę dziwić, gdyż głos należy do znanej i doświadczonej osoby.

Naturalnie ostatnia płyta jest przeznaczona dla tych, którzy zakupili już resztę serii i pragną poznać zakończenie tej historii. Trudno nazwać to anime najlepszą pozycją dostępną na polskim rynku, jednak w kategorii tytułów czysto rozrywkowych Aquarion zajmuje dość przyzwoitą lokatę i bez wątpienia gwarantuje mile spędzony czas.