Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Vatican Kiseki Chousakan

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Coś tam takiego jest 13.06.2018 23:46
    Wprawdzie nie skończyłam jeszcze wszystkich odcinkow, ale wypowiem się na temat tego, co już zdążyłam zobaczyć. Khm khm…

    Największym kiczem do tej pory jest dla mnie ojciec Julia. No matko, chciałabym zobaczyć takiego w realu.
    Za dużo cudów jak na te 3­‑4 pierwsze odc, w dodatku nagle jakoś wszystkie przypadły na przyjazd głównych bohaterów :/ To trochę irytujące, choć sam pomysł na nie jak dla mnie był dobry. Zasmuciły mnie również błędy twórcy dotyczące ukazanych wydarzeń, choć np. niedoszły egzorcyzm pozytywnie mnie zaskoczył swym wykonaniem. Idealnie to to nie było, ale po Niebieskim Egzorcyście aż miło popatrzeć było. Kolejnym minusem są schody na dół. Trochę kreatywności, a nie ta sama skrytka dwa razy!
    Nasi książule są nad wyraz edukowani, co strasznie rzuca się w oczy, jednak doceniam pomysł na wyedukowanych święcenników. Taki ojciec Mateusz, tylko ciekawszy.
    Ogólnie najbardziej bałam się przed seansem, że będzie gejoza i czyste herezje i planowałam tylko zerknąć, z czystej ciekawości. No i cóż, siedzę w tym już drugi dzień i mam pozostać do końca. Uwielbiam Roberto, już nawet za sam fakt jego niesamowitych zdolności przy prasowaniu. Ma ciekawą historię, jest człowiekiem o dużej wierze i ogólnie od początku jakoś mi się spodobał. Sprawia wrażenie człowieka, z którym można przeprowadzić długą i ciekawą rozmowę. Serio, chciałabym takiego znajomego :<
    Ending w ogóle nie przyciągnął mojej uwagi, opening trochę zajeżdża kiczem, ale ostatecznie i tak śpiewam sobie refren, nawet wpada w ucho.

    Podsumowując, anime ma swoje wady i to nie mało, ale w żadnym wypadku nie żałuję, że je zaczęłam. Dobrze się bawię podczas oglądania, nawet wyłapując nieścisłości. Kilka momentów sprawiło, że z nerwów zaczęłam gadać do ekranu, co robię, gdy naprawdę przeżywam to, co widzę. Widziało się gorsze rzeczy, a watykańscy księża jak najbardziej mają u mnie plus.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Cintryjka 1.10.2017 00:02
    Da się toto oglądać jako niezamierzoną komedię, czy lepiej odpuścić i oszczędzić sobie zbędnych nerwów pt. „Ło Panie jak oni mogli to tak popsuć”?
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    tamakara 26.09.2017 08:06
    suplement do recenzji
    wow. to ja tu ręce sobie na plecach wiążę byle o jojnych hintach nie wspominać w tekście, bo zaraz się na mnie krucjata wyprawi, że jestem niby zboczona i sobie wmawiam nie wiadomo co, a tutaj okazuje się, że to główny temat dyskusji hahaha Eghem. Przyznam, że jestem lekko zażenowana. Potrafię zrozumieć, że hintowy fanserwis ciągle jest dla niektórych nie do ogarnięcia, ale żeby przy okazji insynuować, że każda fujoshi jest idiotką? Bardzo niesympatycznie.
    To nie hincenie jest problemem tej produkcji. Hincenie to wręcz najlepsze, co można tu zobaczyć! (o wiele ciekawszy materiał, niż hitorijimie mai hiiro z tego samego sezonu). Problemem są dziury w scenariuszu i ogólna głupota tegoż :D :D :D

    wspominam w recenzji o pseudoreligijnym bełkocie, myśl ta wymaga rozwinięcia.

    bohaterowie rozmawiają ze sobą w sposób straszny. nie jak teologowie po studiach, brzmią jakby dorwali się w Biblii i wymieniali się randomowymi cytatami, które akurat trochę pasują. I to brzmi tak strasznie sztucznie. Zero interpretacji, zero myślenia. i cuda, oh te cuda
     kliknij: ukryte  Gdyby nie udawali katolickich księży, to jeszcze miałoby to jakiś sens, ale niestety nie ma. Inaczej mówiąc: wyborem szkieletu fabularnego seria odbiera sobie sens. Ot, klasyczny strzał w stopę.
    Pośmiać się można, ale to chyba miało być na poważnie…
     kliknij: ukryte 
    :D :D :D :D
    I kiedy myślałam, że już nie mogą wymyślić nic „lepszego”... Przyszła końcówka. Na końcówce lałam łzy rzęsiste. Naprawdę się popłakałam, wręcz się zanosiłam, tyle radości mi dostarczono. Taki wtf, taki random, takie cuda na kiju się tam wyprawiają, że prawie mam ochotę zmienić ocenę na 10/10… lol nic się tu nie trzymało kupy. NIC xDDD
    to anime jest tak okropnie złe! nie mogłam przestać się cieszyć…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    I. 2.09.2017 16:13
    Odcinek 9
     kliknij: ukryte  a ja oglądam każdy odcinek z wyszczerzem godnym Jokera.

    Główni bohaterowie po prostu są, kręcą się w kółko i się zdumiewają (a potem jest „łaaa, to już ostatni odcinek tej części, szybko trzeba upchnąć rozwiązania!”). Nie wiem, może ja się za bardzo śmieję podczas seansu, ale nie potrafię o nich napisać nic ponad to, że Roberto dobrze gotuje i uwielbia książki, a Hiraga ma młodszego brata i podobno jest genialny.
    ...A może jest coś ze mną tak źle, już tak jaoje mi mózg wygładziły, że nawet wielokrotne powtarzanie do mnie nie trafia :I'
    Jedyna rzecz która mi się podoba (znaczy, tak bez złośliwości i wyśmiewania) to zapowiedzi – ja bardzo nie lubię jak zwykle twórcy wrzucają pocięte klipy z następnego odcinka.
    Tutaj mamy wspólne siedzenie na kanapie, gwiazdy i ukwieconą łąkę. Wiem, że i te widoczki i te ich rozmowy: „Robeto, co tu się odjaniepawla w tym odcinku, ale na szczęście świetnie gotujesz” „wieją gejem”, ale to jest taki mój uspokajacz na otarcie łez po seansie (zwłaszcza, że zwykle odcinki kończą się tak: [link] )

    ...A to miał być tylko krótki komentarz o tęczy… :I
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Grisznak 21.08.2017 15:43
    Już nie wiem, co lepsze – Meksyk z neonazistami, który nie wygląda jak Meksyk czy Afryka z wziętymi z głębokiego, czarnego tyłka państwami.
    Ale tak, gdyby ta seria nie wiała tak bezczelnie gejem, to byłaby cudowną, choć oczywiście niezamierzoną parodią rzeczy w stylu „Kod Leonarda DaVinci” i tego rodzaju bredni. Mamy tu cudowny przegląd głupawych teorii (teraz mamy murzyńskich diabolistów – ciekawe, czy zaraz się okaże, że to voo doo…), ale zniewieściały ksiądz masochista śpiewający sopranem i puszczający oko do głównych bohaterów to już wyższy level.
    Zdecydowanie, trainwreck sezonu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikka 18.08.2017 21:00
    ....
    To anime jest tak złe, że aż się je dość nieźle ogląda.

    A tak poważnie, to nie przestaje mnie śmieszyć podejście Japończyków do duchownych katolickich – ksiądz musi być bishem po 20, najlepiej jak sutannę założy jeszcze przed pełnoletnością. Dwóch takich zajmuje się sprawami sprawdzania czy dane doniesienia są faktycznymi cudami, nie no, zawsze byłam przekonana, że to są w oczach wiary i kościoła poważne rzeczy, więc i doświadczeni duchowni z wieloletnim stażem powinni być za to odpowiedzialni, ale to tylko anime.
    Dodatkowo z każdym odcinkiem nie mogę pozbyć się uczucia, że dwóch głównych księży­‑bohaterów jest po prostu parką kochającą się ponad wszelkie przeciwności losu.

    Serio, naprawdę księża i kościół w oczach Japończyków są tak atrakcyjnym tematem na klimaty BL?

    Mam wrażenie, że jakby anime od razu było otagowane jako BL i zamiast duchownych mielibyśmy zwykłych pogromców mitów rodem ze Scoobie­‑Do to temu anime wyszło by to na lepsze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Grisznak 11.08.2017 11:53
    Zaczęło się od  kliknij: ukryte , więc byłem ciekaw, to dostaniemy dalej. Tak czułem, jest rockowo – milioner będący ponoć synem Szatana. A ten św. Mikołaj był hitem odcinka :)
    Głównym problemem tego anime jest gadanie – wszyscy wokół o wszystkim gadają, powtarzając niektóre rzeczy po kilka razy, jakby zakładali, że widz jest idiotą (cóż, to seria kierowana do fujoshi, więc może coś jest na rzeczy…) i sam niczego nie zrozumie ani nie zapamięta.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    The Beatle 29.07.2017 20:02
    Arrivederci Vaticano
    Komuś za sterami chyba się pomyliły tytuły, bo  kliknij: ukryte  to raczej domena czegoś pokroju Hellsinga i wszystko powinno mieć miejsce w atmosferze krwi zalewającej ekran, strzelania z dwumetrowych karabinów snajperskich, szaleńczych okrzyków oraz wytrzeszczonych oczu. W każdym razie to na pewno nie jest materiał na Kryminalne Zagadki Watykanu, jakkolwiek tolerancyjnym by się nie było na japońskie pojęcie o wyobrażeniu. Dwóch biszów w sutannach właśnie  kliknij: ukryte  Już pal licho religię – to jest bezczeszczenie dzieła sztuki.

    Ja wysiadam. Mógłbym zostać i trochę się pośmiać, bo przy czwartym odcinku pozostało już tylko to, ale naśmiewanie się z czyjegoś upośledzenia jest co najmniej niegrzeczne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Animelik 29.07.2017 16:42
    LUL
    LUL co to jest…
    Pomysł na Scooby­‑Doo w klimatach Watykanu był bardzo fajny, ale czy naprawdę musieli robić z tego taki bezsensowny edgy syf? Taki fajny pomysł tak zmarnować… Brak mi słów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 29.07.2017 11:27
    Seria ma ciekawy klimat, ale strasznie wkurza mnie, że przez pierwsze 3 odcinki upakowali rekordową ilość motywów i symboli chrześcijańskich co w pewnej chwili zaczyna już zakrawać o niepoważność (a seria an taką pozuje). Pytanie: zostanie coś wogóle na kolejne odcinki? Wiem, że wciąż mamy ogromne bogactwo symbolik do nawiązania, ale wciśnięcie  kliknij: ukryte , w konsekwencji odbiera serii wszelkiej powagi…

    Tak wiem, że to fikcyjna seria tworzona przez Japończyków, którzy znani są ze swego dystansu do wierzeń kultury Zachodu, ale naprawdę mi to wszystko nie gra ze sobą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    The Beatle 16.07.2017 01:18
    odcinek 2
    Takie tam tylko spostrzeżenie, bo pełną opinię będę miał wyrobioną po skończeniu pierwszej „sprawy”.  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Otak 10.07.2017 18:54
    ep1
    Ciekawe postacie głównych biszów- watykańskich detektywów oraz interesująca fabuła z religią we tle. Coś czuję iż wydarzenia zachwieją wiarą głównych duchownych biszów oraz pokażą przywary i hipokryzję naziemnej obsługi ich wszechmogącego szefa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    imspidermannomore 9.07.2017 10:18
    CSI: Vatican
    Zero chemii między parą głównych bohaterów – nuda.

    Jeśli ta seria okaże się dobra, będzie to cud sam w sobie wart dochodzenia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 7.07.2017 21:08
    spodziewałam się, że to będzie głupie, ale rzeczywistość przerosła moje oczekiwania… brawo! owacja na stojąco i oczy pełne łez. a to dopiero pierwszy odcinek!
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime