Komentarze
Limeiro Senkitan
- komentarz : ;) : 4.09.2020 23:24:40
- ... : Kayatsumi : 7.04.2012 00:45:29
- komentarz : Shinpuu : 4.04.2012 22:01:46
- komentarz : Łyzio : 11.02.2012 10:00:30
- Raimuiro Senkitan : Speed1111 : 12.01.2010 21:52:41
- zdecydowanie nie : Sakura-chan : 9.09.2008 21:23:11
- O... M... G... : wa-totem : 16.03.2007 00:01:14
- głupie? : Kelly : 12.02.2007 14:13:27
- Re: Milusie : wa-totem : 11.02.2007 18:37:31
- Milusie : Mati : 11.02.2007 17:29:12
...
kliknij: ukryte -piątka najbardziej stereotypowych kawaii girls latająca(sic!)cesarskim okrętem wojennym i wygrywająca wojnę za żołnierzy
-główny wróg(Rasputin‑tak,to nie pomyłka…)oraz jego harem dysponujący demonicznymi mocami
-brak wyrazistych postaci(ze wszystkich polubiłem tylko płk Date, ale zginął już, zdaje się w drugim odcinku,więc…)
-za dużo fanserwisu i majtkowych scen ( tu myślę głównie o scenach z udziałem niejakiej Momen)
-główny bohater zakochany w (a jakżeby inaczej…)Rosjance, oraz wygłaszający monologi na temat piękna Rosji(!) i bezsensu prowadzenia wojen(miałem szczerą nadzieję,że w anime pojawi się ktoś z Kempeitai, kto rozstrzelałby go za obniżanie morale żołnierzy i niepatriotyczne poglądy;)
-ukochana głównego protagonisty była wciśnięta do fabuły na siłę, a jej zachowanie przypominało Nyu z „Elfen Lied”(z tym że w „Elfie” było to w pewien sposób uzasadnione fabularnie; tutaj wręcz przeciwnie‑ten wątek był absolutnie zbędny
Wymienione tu wady to zaledwie wierzchołek góry lodowej.Absolutnie nie polecam, a wręcz odradzam oglądanie tego czegoś. Czas przeznaczony na to anime można spożytkować dużo lepiej. Jedynymi, którym mogę polecić tą serię są ci, którzy uważają takie anime jak „School days” czy „Elfen Lied” za gnioty. Gwarantuję,że te „gnioty” w zestawieniu z tym „arcydziełem” są głębokie niczym wiersze Rimbaud i Boudelaire'a.
Reasumując:trzymać się z daleka od tego anime.
PS:A myślałem, że najgorszym anime jakim obejrzałem jest „Alexander Senki”. Teraz już wiem, że się myliłem…
Raimuiro Senkitan
zdecydowanie nie
O... M... G...
Nie daję jedynki, mimo koszmarnej animacji i generalnej kiczowatości, tylko dlatego że całość była tak skrajnie głupia i jednocześnie sprośna, że co rusz dostawałem ostrych ataków śmiechawki…
Oooh boy.
głupie?
Milusie