x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
To było… dziwne. A że oglądałam z francuskim głosem i polskim lektorem, w ogóle nie czułam, że to anime (tak, wiem, to produkcja japońsko‑francuska).
Pierwsza połowa (powiedzmy do kliknij: ukryte złapania Angelino) bardzo przyjemna, dużo się dzieje, przez co nie zwraca się uwagi na schematy występujące od początku w filmie. Po prostu się chłonie akcję i kibicuje bohaterom. No ale jak zaczynają dochodzić kolejne elementy fabuły, kolejne wątki, a w dialogach coraz więcej pobrzmiewa banalnych tekstów, robi się nudno i tu już mocno bije po oczach sztampowość produkcji. Przy ostatnich 20 minutach niecierpliwiłam się, kiedy to się skończy – i nie, nie było w tym żadnej ciekawości, jaki będzie koniec, który bynajmniej oryginalnością nie grzeszy.
Szkoda. Pewnie w przypadku odwrotnej sytuacji – kiepska pierwsza połowa, porządna druga – byłabym zadowolona (o ile bym w ogóle dobrnęła do połowy), no a tak czuję jedynie rozczarowanie. Więcej niż 5/10 nie mogę dać.
Pierwsza połowa (powiedzmy do kliknij: ukryte złapania Angelino) bardzo przyjemna, dużo się dzieje, przez co nie zwraca się uwagi na schematy występujące od początku w filmie. Po prostu się chłonie akcję i kibicuje bohaterom. No ale jak zaczynają dochodzić kolejne elementy fabuły, kolejne wątki, a w dialogach coraz więcej pobrzmiewa banalnych tekstów, robi się nudno i tu już mocno bije po oczach sztampowość produkcji. Przy ostatnich 20 minutach niecierpliwiłam się, kiedy to się skończy – i nie, nie było w tym żadnej ciekawości, jaki będzie koniec, który bynajmniej oryginalnością nie grzeszy.
Szkoda. Pewnie w przypadku odwrotnej sytuacji – kiepska pierwsza połowa, porządna druga – byłabym zadowolona (o ile bym w ogóle dobrnęła do połowy), no a tak czuję jedynie rozczarowanie. Więcej niż 5/10 nie mogę dać.