Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    TheZik6000 27.09.2020 21:36
    Dzień dobry/dobry wieczór wszystkim! :)

    Powiem tak: oglądać to anime zacząłem w niezwykłych okolicznościach. Mianowicie po tym, jak dzień wcześniej znalazłem na yt krótki filmik przedstawiający jedną ze scen, obudziłem się ok. 3 nad ranem i stwierdziłem, że już nie zasnę, więc czemu by tego nie ruszyć?
    Co do wstępu muszę przyznać, że jest dość nietypowo zrobiony, ale w mojej opinii da się jeszcze to znieść.
    Niektóre sceny wydały mi się nieco obrzydliwe, ale również w granicach tolerancji.
    Przebrnąłem przez pierwsze pięć odcinków i odcinek 5.5 (który obejrzałem z zasady, ale jeśli ktoś nie lubi marnować czasu, to nie polecam go, bo jest tylko skrótowym przedstawieniem wydarzeń z odcinków poprzednich). Potem miałem krótką przerwę od tej serii i w jej czasie nie mogłem się powstrzymać, więc zajrzałem na tanuki, żeby zobaczyć recenzję. Po jej przeczytaniu stwierdziłem, że oglądanie dalszej części serii będzie niezwykle ekscytującym doświadczeniem i rzeczywiście tak było.  kliknij: ukryte  O reszcie postaci się nie
    rozpisuję, gdyż moim zdaniem, niczym się wielce nie wyróżniały, niczym specjalnie nie zachwyciły, ale też zbytnio nie przeszkadzały.
    Wizualnie wszystko w moim odczuciu wygląda co najmniej znośnie. Co do CGI używanego w świecie dwuwymiarowych postaci, to nie mam nic przeciwko niemu, a nawet często mi się podoba. Wyznacznikiem tego, czy i jak dobrze współgra z dwuwymiarowym otoczeniem jest dla mnie odpowiednie „zakreskowanie” modelu. W tym przypadku ono występuje, wprawdzie wykonane jest dość przeciętnie, ale i tak mogło być gorzej.
    Przejdę teraz do oprawy muzycznej. Utwory z tła nie zapadły mi zbytnio w pamięć, może z drobnym wyjątkiem motywów muzycznych walk, które były oryginalne i dość nietypowe. Może i nie zawsze były w stanie najlepiej pełnić swoją funkcję, ale jest to ciekawa odmiana od tego, co zazwyczaj można w takich scenach usłyszeć.
    Utwór z czołówki jest dobrym przykładem na prawidłowe użycie nieco większej, niż zwykle, ilości efektów nałożonych na wokal, a saksofon jest ciekawym urozmaiceniem. Jeśli chodzi o utwór końcowy, to niby nie ma w nim nic specjalnego, ale że jestem w stanie go z łatwością zapamiętać i odróżnić od innych, to uważam, że jest dobry (nie nie wiadomo jak świetny i nadzwyczajny, tylko po prostu dobry).
    Jak wiadomo, anime dostanie sezon drugi, więc uważam, że to doskonała okazja dla twórców, żeby poprowadzili historię w lepszy sposób i poprawili popełnione w pierwszej odsłonie błędy.  kliknij: ukryte 

    Pewnie sporo osób zwróci mi uwagę, że jestem taki łaskawy dla tej serii tylko z tego powodu iż, nie czytałem light novel i jak ją przeczytam, to moje zdanie się diametralnie zmieni. Cóż! Może to prawda, ale póki co wystawiam serii
    ocenę 6/10.

    Pozdrawiam redakcję tanuki.pl i wszystkich komentujących! :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Keicam 16.12.2019 13:56
    Według mnie, największym problemem tej serii były .. walki. Bo o ile fabularnie wyszło znośnie (manga przy tym dziele wypada znacznie lepiej, przejrzyściej), postaci chwilami mega irytujące i szablonowe, ale koniec końców nie najgorsze, to podczas jakiś większych potyczek czy bitew, gdzie anime powinno zabłysnąć i móc się w jakiś sposób wybić, to kompletnie zniszczono ten aspekt poprzez użycie CGI, i to w tak nieudolny sposób, że chce się płakać. Szczerze mówiąc, niektóre walki pod koniec pomijałem niemalże w całości, bo tego nie dało się po prostu oglądać. Zazwyczaj nie oceniam przez pryzmat grafiki, ale tutaj było to olane aż do przesady. Chyba jednym z większych plusów jest sam główny bohater, którego historia była w miarę zgrabnie pociągnięta, pobudki szczerze oraz sam jego charakter był ok.

    Także żadnych rewelacji, ale nie uważam serii za marnotrawstwo czasu, niektóre sytuacje były nawet śmiechowe ;p
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    SecretPL 16.12.2019 08:31
    Serio
    manga lepsza
    anime nie tykam kijem
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rool 17.10.2019 17:53
    Fajne anime a bardziej fabuła. Jak się skupić na samej fabule to animacja nie przeszkadza. Chociaż i tak lepiej novelkę przeczytać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    God Himself 8.10.2019 18:29
    Szkoda czasu.
    tl;dr 3/10

    Fabuła – dobra
    Design postaci – dobry
    Setting – spoko
    Muzyka – średnia/słaba
    Voice acting – słaby
    Animacja – słaba
    Animacja CGI – bezsprzecznie największy badziew jaki w życiu widziałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 8.10.2019 10:42
    Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou po 13 odcinku (koniec)
    Nareszcie koniec. W moim przypadku bez wątpienia pójdzie do statystyk jako jeden z najgorszych tytułów ostatnich dwóch lat z puli tych jakie miałem okazję obejrzeć. Rzecz jasna za sprawą oprawy audio­‑wizualnej, która woła o pomstę do nieba przez całych okres emisji. O dziwo końcówkę jako tako się obejrzało bez jakiegoś zgrzytu, ale trzeba zamknąć oczy. Dźwięków nie przeskoczymy bo jakoś trza wiedzieć co się dzieje, a bez wątpienia w niektórych momentach serię ratowała gra aktorska, ale to też nie są jakieś wysokie loty, raczej przeciętne, lecz to i tak w przypadku tej produkcji ocena najwyższa z możliwych jeśli chodzi o poszczególne aspekty. Dla mnie osobiście to takie 2/10 i to nawet lekko zawyżone za sprawą wrócenia po dropie, a często mi się to nie zdarza, więc trzeba to uwzględnić. Oprócz koszmarnie wykonanej strony technicznej (może gdyby nie było tych scen 3D to byłoby lepiej – ale gdybać nie mam zamiaru), na wielki minus zasługuje jeszcze reżyseria, kadrowanie i scenariusz w jednym. Po prostu wiele scen było tragicznie zmontowanych i nie trzeba tutaj nic więcej dodawać – kto oglądał, ten wie. Można dodać, że poszatkowali pierwowzór do granic możliwości, a to co zostawili bezsensownie posklejali, a op i ed to… chyba można przypisać do tego co napisałem przed chwilką, to nie ma pozytywów. Ogólnie padaka, a szkoda (naprawdę), ponieważ pierwowzór, a także manga prezentują się o wiele lepiej i bardziej przystępnie niż to coś. Nie jest to oczywiście coś niesamowitego pod względem fabularnym czy charakteru głównego bohatera, ale mimo wszystko, czyta się przyjemnie i jest to solidny twór, niestety całkowicie popsuty przez ekranizację, która o dziwo dostanie kontynuację – Chryste panie… Ale obejrzę… z wielkimi nadziejami, że zajmie się tym ktoś inny i jednak coś w kwestiach wizualnych, przynajmniej co nieco się poprawi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 7.10.2019 19:35
    No i koniec.

    Miałem trochę nadzieję na  kliknij: ukryte  na sam koniec ale i tak było ok, doprawiając  kliknij: ukryte . Wygląda na to, że  kliknij: ukryte  też coś czuje do Hajime.

    Ogółem jak bajka wyszła to każdy chyba wie ale najzabawniejsze jest to, że gdyby wyciąć wszystkie sceny 3D, to byłby to całkiem niezły isekai.

    No nic, w drugim sezonie może będzie lepiej. Póki co 3/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Nikodemsky 7.10.2019 13:12
    Arifureta dostaje drugi sezon: [link]

    Mam tylko nadzieję, że zajmowie się nim ktokolwiek inny.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    deduch 1.10.2019 01:31
    Seria ciekawa szczególnie ze względu na osobę głównego bohatera, który jest – co w japońskich scenariuszach rzadkie – indywidualistą w takim bardziej zachodnim typie. Dość ciekawa vampirka jednocześnie sympatyczna jak i wiedząca czego chce od chłopaka – kolejna rzadkość w anime. Scena gwałcenia smoka to lekka przesada, która rzeczywiście może zniechęcić – a na pewno pasuje do kategorii 16+ – jest jednak kolejnym niecodziennym zagraniem. Nie chcę się wypowiadać na ile anime jest słabe, czy dobre, na pewno jest jednak pod pewnymi względami nietypowe, co dla mnie osobiście jest na plus. Na minus wszechobecny ostatnio harem…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bash 30.09.2019 22:30
    I ludzie się dziwią dlaczego się bashuje Isekai…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 30.09.2019 19:32
    Od tego CGI aż mam ochotę wykłuć sobie oczy, ale mimo to chce już dociągnąć to do końca :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrParumiV18 14.09.2019 01:31
    Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou po 9 odcinku
    Chryste Panie…
    Co mnie podkusiło żeby wrócić do tego… i jeszcze na dodatek wszystkiego zmasowałem 6 odcinków naraz. Chyba jestem chory. A tak się zarzekałem, że po 3 odcinkach drop… no ale cóż, przynajmniej poleci do statystyk. No ale serio… dla mnie scena ze smokiem to już lekka przesada. Jestem w stanie przetrwać wiele, i wiele też przetrwałem, lecz tego już się nie odzobaczy, a dyskomfort wywołało u mnie nie mały. I jeszcze ta seiyuu… gratuluję wytrwałości i profesjonalnego podejścia do sprawy, dała radę. :D W ogóle to jestem ciekaw czy jest ktoś kto miał faktycznie fan z tej sceny, bo wydaje mi się, że bez dobrej dawki procentów z tego nawet nie da się śmiać. Wypada jedynie żałować i skomentować.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 10
    Onkei 10.09.2019 16:55
    Przypomina mi to wyraźnie Tate no Yuusha no Nariagari. Seria oparta na bardzo ciężkich, dramatycznych założeniach fabularnych łagodzona przez słaby humor. Jednak w Tate humor nie był aż tak niskich lotów. Kto wymyślił scenę gwałcenia smoka?!
    Nie polecam oglądać na trzeźwo, a polecanie oglądania pod wpływem byłoby przestępstwem, więc nie polecam oglądać wcale.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    CC 9.09.2019 23:40
    Ep9
    Nie sądziłam, że zobaczę kiedyś w anime (dla widza 13+) scenę przy której  kliknij: ukryte  z Nisemonogatari (dla widza 17+) będzie szczytem wirtuozerii i subtelności. A jednak się udało…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    Klemens 19.08.2019 21:00
    Seria nadaje się na idealny przykład, jak NIE robić anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Impos 15.08.2019 12:31
    Recap już po 5 odcinkach? Chyba najoryginalniejsza i najbardziej zaskakująca rzecz, jaka się wydarzyła w tym anime do tej pory…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 5.08.2019 20:37
    No co wy, przecież to spoko jest. Ogląda się jak średniawego jrpg­‑a, co wcale nie jest takie złe jakby się nad tym zastanowić.

    W ostatecznym rozrachunku jak na średniawego isekaja/rpg­‑a ma więcej plusów niż minusów. MC to nie łajza, od początku relacja z loli jest jasno określona, no i system pozyskiwania nowych umiejętności w miarę sensowny (mówimy o rpg, pamiętajcie). Zresztą już jestem w stanie bardziej zaakceptować to że MC pozyskał OP wiedzę od OP wymiatacza i jego zbiorów niż, że to „wybraniec” i wygrywa dzięki sile przyjaźni lub, że „buk” przypadkiem dał mu +100 do mocy magicznej bądź też „niepowtarzalny” talent. Nawet fajnie to zaakcentowali w serii: mimo iż alchemia nie jest jakąś super specjalizacją w tym świecie, to akurat MC się przydała z nawiązką (wampirzyca np. nie może korzystać bo nie ma odpowiednich skilli) No i spoko, że twórca nie zapomniał o idei many, wampirzyca czy bohater muszą się ciągle „podładowywać” po rzuceniu silniejszego czaru.

    I już przestańcie z tym CGI, można się już przyzwyczaić. I tak tych mobów za tydzień nie będziecie już pamiętać…

    Powiem tak: albo mieć serię w pupsku, albo obniżyć wymagania i jazda! Są wakacje, i tak macie urlopy to te 20 min/tydzień więcej odmóżdżania można sobie zaserwować :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Impos 2.08.2019 13:46
    Już rozumiem motywacje tych, którzy postanowili pozbyć się Yue. To całkowicie bezużyteczna postać i dziwne, że ktokolwiek powierzył jej kierowanie czymkolwiek. Wiem, że to bardzo popularny typ bohaterki w Japonii, ale z takim charakterem pewnie w każdej samodzielnej pracy miałaby problem. Ewentualnie można przyjąć, że  kliknij: ukryte  nie zaszkodziło jej fizycznie, ale jej umysł był już o krok od stadium warzywa.
    A to tylko jeden z wielu elementów, który im nie wyszedł w tej adaptacji…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    MrParumiV18 30.07.2019 00:49
    Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou po 3 odcinku
    Obejrzałem kolejne dwa odcinki tylko w celu potwierdzenia. Rzecz jasna nie napiszę nic odkrywczego, bo otrzymałem to czego dokładnie się spodziewałem. Istny szajs pod każdym względem. A w tym wszystkim najbardziej szkoda mi autora pierwowzoru, ponieważ tytuł nie jest może jakiś odkrywczy, ale w postaci komiksu/nowelki jest naprawdę solidną serią, a w postaci mangi dodatkowo jeszcze ładnie narysowaną, a to co zrobili twórcy z ekranizacją to woła o pomstę do nieba. W tym nie ma zalet, w ogóle. Co gorsza, z przyzwyczajenia człowiekowi coraz bardziej mniej to przeszkadza i zaczyna w to brnąć dalej. Dlatego też ja na tym epizodzie zakończę swoją jakże niemiłą przygodę i szczerze polecam omijać tą produkcję szerokim łukiem. Natomiast jednocześnie życzę powodzenia tym, którzy jednak zdecydowali się siedzieć w tym dalej. Obyście tam tylko nie skonali.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Tassadar 29.07.2019 21:24
    Łomatko ten czwarty odcinek pobił chyba wszystkie rekordy absurdu. CGI po prostu koszmarne, na poziomie PS1. Sama choreografia walki beznadziejna, oparta głównie na skakaniu i strzelaniu bez sensu. Superbroń oczywiście nie użyta, prawie do końca. Wampirzyca totalnie nieprzydatna a main nie mógł się zdecydować, czy jest prosem, czy nie. Osobiście najbardziej rozbawiło mnie to, że bohater liczy się swoją cudowną wodą tak często, że musiałby ze sobą wozić cały beczkowóz…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Saarverok 24.07.2019 23:48
    Bleh, po przeroście CGI w trzecim odcinku drop. Nie da się oglądać i nie warto nawet komentować. A szkoda, bo liczyłem na isekajowego średniaczka, a tu nawet 5 minut nie mogę obejrzeć bez odruchu wymitonego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ciku 18.07.2019 08:27
    Bardzo ładne CGI, ale niech nie robią więcej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    God Himself 14.07.2019 01:38
    Przepis na Arifureta anime:
    Weź jedno z mroczniejszych i bardziej „edgy” isekai anime.
    Nie zrozum fenomenu i uroku serii. Zepsuj.
    Tadaaaaaam: Arifureta anime gotowe.

    Po 1 odcinku nie polecam, proszę przeczytać mangę/LN aż do pojawienia się królika, potem porzucić, bo zaczyna się bagno.
    Dziękuję.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 10.07.2019 00:25
    Nie wiem o czym będzie ta seria, po pierwszym odcinku jedynie się dowiedziałem,  kliknij: ukryte  Nie porzucę na razie tego dzieła tylko poczekam na drugi odcinek. W openingu naliczyłem się z 8 dziewczyn, więc może później ta seria dzięki nim się jakoś rozkręci?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    MrParumiV18 9.07.2019 04:19
    Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou po 1 odcinku
    Szczerze? ciach totalne. Aż wyłączyłem w połowie odcinka, ale wróciłem i z trudem dokończyłem. Dosłownie każdy element, po prostu wszystko potwornie płytkie, statyczne, chaotyczne oraz bez sensu. Natomiast dokładniej strony technicznej (w tym wyglądu potwora), gry aktorskiej, ogólnej realizacji, czy nawet scenariusza nie chcę już komentować, szkoda życia i czasu. Nawet ten niby mrok nic nie ratuje. Koszmarne i już na starcie mega odpychające, a nie tak powinny wyglądać pierwsze epizody.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime