Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Dumbbell Nan Kilo Moteru?

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Windir 3.02.2021 16:47
    6+/10
    Lekka sportówka (o siłowni, podstawowych ćwiczeniach w domu) zmieszana z komedią ecchi.

    Minusy:
    - Brak rasowych trójbojarzy. You have to live it!
    - Za mało informacji odnośnie żywienia/kaloryki, zapotrzebowania na kalorie, ich spalania czy bilansu diety. Szczególnie, że samo zrzucenie wagi i wchodzenie w ciuchy to motywacja kilku bohaterek.
    - Bohaterki. Niestety wszystkie budową ciała i wiekiem takie same. Nie to że musi być od razu obecny super cycaty milf, tylko chodzi np: o sporo starszą osobę na tle nastolatek – inne ćwiczenia, inny metabolizm, może jakieś schorzenie, może kontuzje/rehabilitacje, może jakieś zawodowstwo z przeszłości. Masa opcji niewykorzystanych.
    - Kiepsko pokazane przysiady czy pompki, a to są podstawy podstaw.
    - Takie rzeczy  kliknij: ukryte  to już przesada.

    Plusy:
    + Magiczny wybuchowy dresik.
    + Seria zachęca do aktywności nawet w domu.
    + Ecchi zamiast typowych dwuznacznych przewidywalnych scen sprowadza się do ujęć podczas ćwiczeń i eksponowania mięśni które ćwiczono chwilę temu.
    + Na moim treningu pomiędzy seansami elegancko paliły tricepsy i cyce. Przypadek?
    + Siady to zło. A ja podczas seansu wróciłem do goblet squatów.

    Dla mnie temat wyczerpany i nie ma sensu robić drugiego sezonu, źle się nie oglądało. Ocena nie za wysoka bo mogło być dużo­‑dużo lepsze nawet bez wchodzenia w niuanse na poziomie „Było sobie…” czy „Cells at work”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zomomo 21.05.2020 17:25
    Przyjazne miejsce...
    Scena z 1 odcinka, kiedy Hibiki i Akemi pierwszy raz wchodzą na siłownię nie do wymazania z pamięci :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 21.09.2019 20:34
    Jestem zaskoczony, ze aż tak mi się to podobało i nie mogę tego zjechać jak memowego anime, którym ten tytuł przecież jest. Anime jest proste, humor sucharowaty, fanserwis fanserwiśny i nieprzesadzony, postaci schematyczne acz pocieszne, grafika mocno statyczna lecz niebrzydka. Do tego dochodzi aspekt edukacyjny (z pewnymi niedociągnięciami). W każdym razie 7/10, można poćwiczyć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 21.07.2019 15:24
    3
    Szacun za nawiązanie do Hokuto no Ken :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kamen 19.07.2019 11:23
    ep 3
    Cała masa głupot/mitów żywieniowych w tym odcinku.
    Polecam oglądać z DUŻYM przymrużeniem oka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    kapcior 19.07.2019 09:23
    bardziej by pasowaly odcinki 5 minutowe.

    3 odcinki i już wieje nudą, a gdzie tam pozostałe 9..

    brakuje w tej serii takiej głupawki jak np. w keijo czy coś.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    vries 10.07.2019 22:07
    Patrzę patrzę… a tu na ścianie zdjęcie Gaolang Wongsawata. NANI!? Sprawdzam autora mangi: Yabako Sadrovitch.
    <vries przewraca mangowy stoliczek!>
    Przecież to autor Kengen Asura! Jaktotakto!? Dwa anime w jednym sezonie do tego samego twórcy!? Z jednej strony nie ma to sensu, bo to zupełnie inny typ produkcji. Z drugiej w obu produkcjach jest kupa mięśni, więc trochę sensu jednak w tym jest. W każdym razie Yabako daje radę z tworzeniem zakręconych sympatycznych bohaterów, więc będę oglądał.
    Drugi ep jakby trochę gorszy, ale aspekt edukacyjny mi się podoba.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 10.07.2019 17:36
    Miałam olać, ale z nudów obejrzałam pierwszy odcinek i mi się bardzo podobało :D Główna bohaterka świetna, już dla niej warto oglądać. Może też anime mnie zmotywuje do powrotu do ćwiczeń…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    agresywny klon 9.07.2019 18:32
    A fe
    Gdyby nie ecchi, byłaby bomba.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 5.07.2019 17:39
    Jako osoba nie mająca nic wspólnego z siłownią śmiało mogę polecić „Do you even lift?” the anime. Nie ma tu nic odkrywczego. Trochę komedii trochę ecchi, wszystko w lekkich i przyjemnych proporcjach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koogie 4.07.2019 08:33
    Dobre show. Ecchi jest tutaj tyle co kot napłakał, także prym wiedzie lekka komedia o siłowni z uroczymi dziewczynami i lekkim zacięciem edukacyjnym. Co ciekawe archetypy są tak wyświechtane, że mam wrażenie że już widziałem tę komedię lecz mimo to nie narzekam. Wszystko jest funkcjonalne i robi swoją robotę.

    Oglądając to ciągle myślę o tym że w tym tygodniu nie byłem na siłowni, także pewnie chcąc nie chcąc zmotywuje mnie ta seria by ruszyć tyłek.
    Na wyróżnienie zasługuje opening i główna bohaterka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nikodemsky 3.07.2019 20:23
    Dziewczyna z kinkiem mięśni odpychająca, trener wygląda jak nadmuchana seks­‑lalka z doklejoną główą(zakładam, że tak miało być) ale za to Hibiki jest naprawdę fajna(plus doskonały wybór seiyu dla niej).

    Średnio mnie obchodzi siłka i treningi ale zostanę pewnie dla dziewczyn i ecchi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kamen 3.07.2019 18:39
    po 1 odcinku
    Z punktu widzenia bywalca siłowni z 2­‑letnim stażem… MISTRZOSTWO!

    Nie spodobała mi się tylko jedna rzecz.
    Dlaczego, na Teutates, dziewczyny robiły półprzysiady zamiast pełnych?

    Świętokradztwo!
    10/10, bajka sezonu.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime