
Komentarze
Ishuzoku Reviewers
- 7+/10 : Windir : 15.10.2020 22:41:09
- San - na TAK! : San-san : 12.05.2020 09:37:34
- Re: Co ja właśnie obejrzałam? : Miroll : 3.05.2020 16:14:03
- Przyklad : Miroll : 3.05.2020 16:09:53
- komentarz : blob : 3.05.2020 13:37:24
- komentarz : Avellana : 3.05.2020 09:51:16
- Let's go to paradise! : Orzi : 3.05.2020 09:48:43
- Świetne Anime : MrPrado30 : 1.05.2020 17:43:36
- Re: Co ja właśnie obejrzałam? : skrytyfankamena : 11.04.2020 13:39:03
- Co ja właśnie obejrzałam? : Banan : 10.04.2020 21:35:27
7+/10
San - na TAK!
Sam świat jest naprawdę wspaniały. Różne rasy żyją ze sobą we wzajemnej tolerancji, bohaterowie to zestawienie przeróżnych przedstawicieli występujących w tym świecie gatunków i każdy ma prawo mieć własny gust i własne widzimisię. Wspaniałe. I jeszcze każdy może z każdym na różne sposoby, a sukkuzany są objęte prawem pracy. Nawet kliknij: ukryte sado‑maso loch był udawany, bo nikt nie może być tu bity i krzywdzony na serio.
Scenki i żarty bawiły mnie, bohaterowie byli sympatyczni, a typy kurtyzan bardzo pomysłowe. Fakt, kliknij: ukryte że u cyklopek liczy się rozmiar oka a nie cycków, że nie da się przelecieć błędnego ognika w mały pomieszczeniu, że nie wsadzi się członka w każdą wróżkę, albo że alkonosty zamiast krwawej miesiączki składają jajko. Świetne! I to, że reptilianki też mogą się podobać.
Podobało mi się także, że Stunk i Zel w zasadzie są „starymi wyjadaczami” a nie napalonymi gówniarzami. A w ich szczerości jest godność. I przez to byli bardziej realistyczni.
A same sceny zbliżeń były także zupełnie w porządku. Bawiły mnie okrzyki dopasowane do gatunku (najlepsza była wyobrażona przez Stunka wersja androidki XD, drugie miejsce mykonidka „ach, ach, moje zarodniki!!!”). Zabawne były erotyczne nawiązania i metafory – jak butelka majonezu. A urocze, mimo że naciągane wydało mi się to, że same sukkuzany również doświadczały rozkoszy nawet częściej niż sami klienci.
Uważam, że jak na tak zawężony temat autorzy wspięli się na wyżyny pomysłowości i każdy kolejny odcinek był ciekawy i przedstawiał coś nowego.
Jeszcze mi zostały ze 3 odcinki do końca i strasznie chcę zobaczyć burdel w niebie ;D
Przyklad
Niestety znaczna większość pozycji (nawet traktowanej jako seinen) traktuje seks 0‑1. Albo 0 – czyli MC na widok majtek dostaje palpitacji lub 1 – gwałty w pornografia jako coś gorszącego.
Seria napawa nadzieją, że Japończycy potrafią zrobić zrównoważone anime w tym temacie gdzie humor jest faktycznie śmieszny (a nie żałosny), seks jest czymś z czym można przejść do porządku dziennego a polityczna (czy w tym wypadku seksualna) poprawność jest zupełnie (i słusznie) pomijana.
więcej szarości Japończycy, tak trzymać :).
Progres!
Let's go to paradise!
Po seansie zaś jestem pewny, że problemem ecchi nie jest tematyka okołocyckowa, tylko wszystkie inne klisze wokół niej zbudowane. Generyczny protagonista self‑insert, wianuszek dziewcząt lecących na niego po pięciu minutach rozmowy, ich charaktery zbudowane na zasadzie kocham MC‑kuna + jedna -dere cecha, przesadna wulgarność żartów. Recenzenci zaś wyrzucają to wszystko do kosza, dając niesamowicie lekką i pozytywną komedię w której każdy odcinek oglądało się z uśmiechem na ustach. Jako erotyka po prawdzie nie zdaje egzaminu moim zdaniem, ale jako lekka seryjka na poprawę humoru jest świetna. Również dałem solidne 8/10.
Świetne Anime
Co ja właśnie obejrzałam?
Tak, zrobiła wokół siebie zamieszanie, a jej treść poddaje w wątpliwość moralność widza (bo poruszane są tu najprzeróżniejsze fetysze i odchyły). Ale z drugiej strony podobało mi się że od początku miała do siebie dystans, momentami była nawet zabawna, a bohaterowie byli sympatyczni (no oczywiście na ile sympatyczni mogą być seksoholicy :P). I o dziwo, jak na tematykę, w paru odcinkach (np ostatni) twórcy silili się nawet na world‑building :P
Seria sama w sobie jest optymistyczna, bo w takim kotle jakim jest ten fikcyjny świat wszyscy żyją w zgodzie i cieszą się życiem, więc wydźwięk jest pozytywny.
Moim zdaniem seria cały czas też trzyma poziom artystyczny, a animatorom na pewno nie można zarzucić lenistwa, mamy tu wręcz zatrzęsienie przeróżnych designów (wystarczy popatrzeć nawet jak różnorodni są randomowi przechodnie/klienci tawerny do której uczęszczają bohaterowie), nie zapominając o różnorodności kobiecych wdzięków. Chyba każdy znajdzie tu jakiś design „pod siebie”.
Mocne 8/10.
Dla tego tytułu będą przyjmowane tylko opisy, nie recenzje ? ಠ‿ಠ
Swoją drogą IR nadal daje radę, a odc 3 to samo złoto xD
Jest w tym anime parę fajnych rzeczy.
1. że to nie jest idiotyczny harem
2. panie są traktowane przedmiotowo nie dlatego, że z niejasnych przyczyn zakochują się w MC po 3 minutach dyskusji, lecz dlatego, że MC im płaci.
Żarty są nawet ok. Erotyka jest tu odpowiednio dobrana, by współgrać z owymi żartami.
Innymi słowy, szykuje się co najmniej przyzwoita komedia erotyczna.
Mam jeszcze dodatkowy zaciesz z oglądania przez imię i wygląd Zela :D
Trochę się wzbraniałam przed obejrzeniem pierwszego odcinka przez tematykę, ale seans był bardzo przyjemny, a żarty nie były niesmaczne kliknij: ukryte (no może tylko to jak kelnerkę po szyi smyrnął, ale dostał po łbie od razu).
Świat w anime kojarzy mi się z serią gier Disgaea, ten SD‑czkowy styl rysowania, hojnie obdarzone przez naturę panie różnych ras i na deser wygląd aniołka/i…
Dobrze że dałam szansę, teraz tylko czekać na kolejne odcinki :D
W skrócie, dwójka poszukiwaczy przygód (i anioł bisex? xD) przemierzają świat fantasy, zaliczają to i owo, na koniec recenzują.
Wbrew pozorom to nie hentai, a komedia z elementami ecchi.
Pierwszy ep wygrały macki, zdecydowanie :D