Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Yesterday o Utatte

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    kircia 30.04.2021 21:26
    ace headcanon
    Czy komukolwiek w ogóle przyszło go głowy, chociaż na sekundę, że nauczycielka może być aseksualna?

    Bo czytam te Wasze dissy i zdaje mi się, że nie.

    A to by miało dużo sensu i też zmieniłoby jej postrzeganie.
    Wydaje mi się, że właśnie taka jest, niestety sama jeszcze nie jest do końca tego świadoma, dlatego w fabule się dzieje, jak się dzieje. Nie wie dlaczego wszystko tak wygląda, chociaż stara się być „normalna”.

    Poza tym nie kibicowałam Haru i nie wiem skąd te zachwyty nad nią. Ot, creepy stalker. Gdyby to facet się tak zachowywał, to co bardziej bojaźliwa dziewczyna już by go dawno sprzedała na policję.

    A wracając do Shinako, oto co widzę:
    - była wcześniej zakochana tylko raz, w bracie Rou, i zdawało się, że to był dla niej idealny związek; platoniczny, może romantyczny, i tylko tyle
    - potem nikogo już nie miała i nie przejawiała takiej chęci – interesowała ją tylko przyjaźń i opiekowanie się innymi, a nie rozwijanie innych znajomości
    - jej relacja z Rikuo to takie „chcę mieć kogoś blisko siebie, ale przeraża mnie intymność i nie do końca wiem, dlaczego”
    - zapraszała go do siebie bo czuła, że on tego oczekuje, bo przecież wszyscy tak robią, ale potem nie potrafiła wykonać żadnego ruchu
    - „Mam z tym problem” – powiedziała swojej koleżance

    Wiedziała, że nie powinno tak być, ale nie znała powodu i czuła się winna, zwłaszcza w świetle rywalizacji z Haru. Wykorzystała to że Rikuo się w niej podkochiwał żeby mieć go przy sobie, ale stało się to dla niej ciężarem kiedy okazało się, że nie potrafi i zwyczajnie nie chce zrobić kolejnego kroku.
    Taka historia.


    Może nadinterpretuję lub wymyślam, więc traktujmy to jako mój headcanon. Bo tak naprawdę nie ma na to jednoznacznego dowodu, ale są poszlaki.

    Z drugiej strony nie ma też dowodów ani nawet poszlak na to, że odczuwała w stosunku do kogoś pociąg.

    Chyba że w mandze, ale komentuję tylko to co przedstawili w anime. Jeśli w mandze coś więcej się wyjaśnia i moja teoria ma legnąć w gruzach, to trudno.

    Zostawię to tak.




    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    skrytyfankamena 23.06.2020 13:07
    Anime sezonu, choć nie jest to seria bez skaz, ale o tym później.

    Niwsamowity spektakl, który udanie pieścił moją seinenowską duszę. Lubię życiowe historie, bez wydzierania paszcz, odsłaniania majtek itp. Do tego historie tak dobrze zbudowane narracyjnie, z postaciami z krwi i kości. Tutaj dostałem to wszystko, a nawet więcej, bo w parze z tym przepychem treści idzie świetna kreska, animacja i muzyka. Takich serii ostatnimi laty prawie w ogóle się nie robi, tym bardziej oklaski dla Doga Kobo za podjęcie wyzwania.

    Niestety, o ile seria szła dobrym tempem i skrupulatnie budowała relacje między postaciami, tak po prostu zabrakło jej czasu antenowego i ostatnie to na siłę przyspieszone wydarzenia. Nie byłoby nic w tym złego, ale bohaterowie pod sam koniec działają irracjonalnie i zadają kłam wszystkiemu co wcześniej misternie zbudowali. Nie wiem, może na tym polega życie, ale z mojej perspektywy było to złe posunięcie scenarzystów i mocno obniżyło mój finalny odbiór serii jako całości.

    Mimo to bardzo polecam, bo seans to prawdziwa uczta, a interpretacja fabuły to kwestia indywidualna. Może wam bardziej finał się spodoba.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 17
    Slova 21.06.2020 23:28
    Wszystkie odcinki cierpiałem, przynajmniej na koniec wszyscy przypomnieli sobie o rozumie i się do jego poleceń zastosowali.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 21.06.2020 19:11
    Problem z tym anime jest taki, ze postaci są bardzo irytujące. Wszystkie. Haru co prawda jest pełna życia i kochana, ale jej głupia upartość ma coś w sobie z zaburzeń psychicznych. Pozostałą dwójkę spokojnie mógłby zabić okoliczny maniakalny morderca i nie poczułbym nawet żalu.
    Tym samym z powodu tego, jak mało się dzieje w relacjach pomiędzy bohaterami to z czasem bardzo trudno się to ogląda.
    6/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shorexen 21.06.2020 17:02
    Yesterday o Utatte po 12 odcinku (koniec)
    Nie dość, że się rozpłynąłem to jestem tak zmieszany, że nawet destylacja nie pomoże. Już nawet nie rozwijam tematu irytacji, której wskaźnik w moim przypadku już przekroczył skalę. Chciałem natomiast rozwinąć temat niemiłosiernie spłyconej końcówki, ale widzę z informacji poniżej, że pierwowzór ma się nieco inaczej, więc już pa licho, poucinali wątki i tyle. W sumie dobrze, że to się już skończyło, bo dłużej bym nie wytrzymał. Zawiodłem się, ale to raczej widać z moich wcześniejszych/poniższych komentarzy z pierwszych epizodów. Było czarująco i klimatycznie, a wyszło ostatecznie żenująco i schematycznie. Jednym to zakończenie będzie odpowiadać, a innym nie. Dla mnie natomiast tak źle i tak niedobrze, bo powinien zostać sam, za karę – pomińmy godne pożałowania jego teksty pod koniec, ale sądzę, że tutaj w głównej mierze chodziło o szczęście Haru, a nie jego. A Shinako – sprawczyni tego wszystkiego, nie lepsza, zasłużyła na tą ostatnią scenę. :D Za sam początek serii plusa daję i tak samo sprawa się ma jeśli chodzi o sprawy wizualne. Statyczne, ale ładnie zaprojektowane tła, przyjemna i zazwyczaj płynna animacja ruchu postaci zasługują na pozytywną wzmiankę. Z drugiej strony czy muzyka to w ogóle tutaj była? – nic kompletnie nie zapamiętałem. Natomiast im dalej w las z historią oraz relacjami pomiędzy postaciami, i już do samego końca, to według mnie ino równia pochyła. Chociaż muszę szczerze przyznać, że pomimo moich zastrzeżeń do bohaterów to uważam, że były w miarę wiarygodnie napisane pod względem charakterologicznym, inna sprawa, że po prostu w większości swoich poczynań zwyczajnie irytowały. Ciężko mi też jednoznacznie stwierdzić czy ja to komuś polecam, czy nie. Ba, ja nawet na ten moment nie wiem jaką ocenę wystawić i tak to na razie zostawię. :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 21.06.2020 16:34
    Przekartkowałam mangę i zauważyłam, jak wiele wątków pominięto w anime, więc na pewno się zabiorę za pierwowzór. Koniec faktycznie trochę jakby z czapy, bo  kliknij: ukryte , więc zakładam, że w mandze ma to dużo więcej sensu. Ogólnie nie oglądało się źle, ale jednak się czuło z każdym kolejnym odcinkiem, że za bardzo lecą z fabułą i nie dają widzowi czasu na nadążenie za tym, co się przed nim dzieje. Animacja bardzo ładna, muzyka też nastrojowa (chociaż ten 3 ending koszmarny jak dla mnie), obsada super dobrana, więc do tego przyczepić się nie można. Koniec końców, spodziewałam się czegoś znacznie lepszego, ale przynajmniej zachęcili mnie do sięgnięcia po mangę ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 21.06.2020 13:55
    12
    Wcale nie taki zły ten koniec, ALE… i tak nie tak powinno do tego dojść. W zasadzie zabrakło łączności akcji. Trudno jakoś emocjonalnie się odnieść do decyzji bohaterów, skoro zabrakło czasu, by dać im jakieś logiczne podwaliny i dobrze wszystko uzasadnić. Nie wiem w sumie czemu twórcy tak to rozegrali. Chyba lepiej by było, gdyby wycinali od początku i już od pierwszego odcinka przyspieszyli rozwój akcji. Tak serio to z bajki, która mogła wywołać jakieś emocje zrobiło się coś super nijakiego.
    No i jest jeden minus, którego twórcy nie mogli uniknąć: Shinako. Serio, cały konflikt fabularny tak naprawdę wynika z jej ciągłego niezdecydowania i braku wzięcia spraw w swoje ręce. Irytująca postać po prostu.
    I najlepiej będę z tego anime wspominał grafikę. Ładna kreska, płynna animacja, miejscami naprawdę bardzo dobre tła. Widać, że goście z Doga Kobo się przyłożyli i zaciągnęli do pracy naprawdę ogarniętych animatorów.
    Podsumowując: lekki zawód
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rinsey 21.06.2020 13:33
    Kłoniec i dobrze
    Końcówka faktycznie mocno przyśpieszona, ale nie żałuję, bo już mi się na nich patrzeć nie chciało. Postaci zostały stworzone w miarę wiarygodnie. Nie tworzyły ich dwie cechy na krzyż. Ale polubiłam tylko Haru, reszta mnie w zasadzie irytowała. Rikuo to nie jest zła postać, niezdecydowany facet, zagubiony w dorosłym świecie, nieco przygnieciony oczekiwaniami społeczeństwa, to całkiem realistyczna postawa. Podobało mi się, że jednak podejmuje walkę i w swoim tempie szedł naprzód. Dzieciak to dla mnie najsłabsza postać. Niedojrzały szczeniak i tyle, ale jest to zachowanie charakterystyczne dla jego wieku. I Shinako, dziunia – ciepłe kluchy, irytująca straszliwie, ale jednak posiadająca zdolność do autorefleksji, co ratowało w moich oczach tę postać. No i Haru, jedyna z głównej czwórki, z którą mogłabym się zakumplować. Pełna życia, młodzieńczej energii, lecz świadoma realiów świata. Za nią największe brawa dla twórców!

    Co do zakończenia:  kliknij: ukryte 
    Więc jest spoko, 12 odcinków to dla mnie w sam raz, więcej bym nie chciała. Było ładnie, nastrojowo, czasem melancholijnie i wystarczy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Łowca czarownic 21.06.2020 10:26
    Skończono
    Finał pocięty i skrócony niemiłosiernie w stosunku do pierwowzoru. Konkluzja jest podobna ale przez wycięcie istotnych postaci i scen czy wręcz brak wątków oraz brak czasu na przedstawienie wyszło to zdecydowanie słabiej. Tak to otrzymaliśmy zakończenie w duchu serii które straciło mnóstwo na klimacie.

    Dla chętnych warto zobaczyć jak to w mandze się potoczyło. Nie to, żeby manga nie była bolesna w czytaniu – ale pewne elementy przynajmniej są bardziej zrozumiałe.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Shorexen 16.06.2020 12:54
    Yesterday o Utatte po 11 odcinku
    A ona nadal ino przeprasza… Nawet jak cała otoczka ciągle mi się podoba i dzięki niej ogląda mi się to przyjemnie, to z odcinka na odcinek powoli czar pryska. Nie pomaga w tym świadomość dużych przeskoków czasowych w prezentowanych wydarzeniach. Po prostu niech już to skończą i tyle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    ZSRRKnight 15.06.2020 20:35
    niezdecydowani dorośli...
    Mam wrażenie, że praktycznie wszyscy bohaterowie z tego anime to ciepłe kluchy. Tak serio to wystarczyłoby trochę zdecydowania ze strony Shinako, by rozwiązać wszystkie problemy relacjowo­‑uczuciowe. A tak jest po prostu przeciąganie liny, robienie z igieł wideł i zastępowanie szczerej rozmowy jakimiś fochami i nieporozumieniami. I na dodatek za tydzień ostatni odcinek, więc zakończenie będzie najpewniej z dupy, choć przynajmniej szybko rozwiąże wszystkie wątki. W ogóle z takim tempem prowadzenia akcji serio myślałem, że odcinków będzie 18 i zaadaptują całą mangę. Wychodzi więc na to, że w momencie w którym akcja zaczynała się rozkręcać, coś już wychodziło na prostą, nastąpi gwałtowny koniec. Ogólnie anime jest przyjemne, grafika jest naprawdę dopracowana, ale myślę, że po ostatnim odcinku dominujące będzie srogie rozczarowanie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 20
    Fan anime 13.05.2020 22:48
    5 odcinek pytanie
    Czy przegapiłem jakiś timeskip? Pojawia się  kliknij: ukryte  Jest jakaś luka w moim rozumowaniu czy odcinki 1 i 5 dzieli jakieś półtora roku?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kot schrödingera 27.04.2020 03:10
    Jak powrót do domu...
    ...i tęsknota za czymś przeszłym w jednym: począwszy od samego tytułu (yesterday…) po takie urocze szczegóły jak kasety magnetofonowe i telefony na kablu z wykręcaną tarczą. Nie wiem czy dotyka to bardziej bohaterów tkwiących po uszy w przeszłości czy zgrabnie manipulowanej podświadomości widzów. Po czwartym odcinku kocham to.

    I nawet jeśli dalej to położą, to wystarczy na koniec krótka migawka z Haru, Uozumi i całą załogą teraz, we współczesności, po dwudziestu latach, i będę skakał jak głupi z radości.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Slova 20.04.2020 10:50
    Tak, jak pisałem uprzednio, że nauczycielka do śmieci, tak teraz uważam, że główny bohater to zasługuje tylko na obicie mordy i zdjęcie z anteny. Dawno żaden rysunkowy typ mnie tak nie rozjuszył. Nie no, mam ekstremalną frajdę podczas seansu, nie ma co.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Weiter 20.04.2020 02:57
    Poprawność - EP3
    Po tym odcinku mam wielkie obawy, że zwyczajnie w świecie będzie taka poprawność polityczna i pary rozłożą się w durny sposób. Sugeruje mi to „randomowe” spotkanie kuro i rou..

    Czyli Shinako/Rikuo i Kuro/Rou.. Mieliśmy to już chyba w kazu no hokai i innej serii, której tytułu już nie pamiętam ><

    Też uważam, że postać Kuro jest cudna ^^



    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Łowca czarownic 19.04.2020 21:34
    Po 3 odcinku
    Póki co jest wyśmienicie zarówno pod względem fabularnym jak i tego jak to wygląda. Mam nadzieję, że tego nie zepsują. Postać Kuro cudna :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    skrytyfankamena 15.04.2020 17:45
    Jest cudownie.

    Czuć wajb NHK ni Youkoso. Dobra narracja, przyjemni bohaterowie, no i ta oprawa palce lizać. Doga Kobo przerośli moje oczekiwania.

    Dobry sezon. Niby mniej bajek niż zwykle, ale moja topka to same sztosy, których wyczekuje z niecierpliwością.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Slova 15.04.2020 11:09
    No ale nauczycielka to do śmieci, absolutnie. Angst dziewczyna też nie zachwyca, ale w sumie znośna. Główny bohater znowu ciepłe kluchy. Chyba tylko kierownik sklepu to jedyna interesująca postać. No i jeszcze ten smarkacz co się ostatnio pojawił, wkurzający.

    To dlaczego to się tak dobrze ogląda?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shorexen 15.04.2020 01:08
    Yesterday o Utatte po 2 odcinku
    Fantastyczny drugi odcinek. Jednak swoje robi dopracowane wykonanie audio­‑wizualne, które świetnie się ze sobą komponuje, przyjemne relacje pomiędzy postaciami, wraz z samym wiekiem pierwowzoru. Czuć z miejsca, że tytuł powstawał dawno temu i już teraz chyba mogę stwierdzić, że to czarny konik sezonu. Jestem pełen entuzjazmu i wręcz oczarowany całością. Oby to się nie popsuło z czasem, a będzie pięknie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rinsey 13.04.2020 19:52
    Po pierwszym odcinku mój entuzjazm był umiarkowany. Wszystko wyglądało bardzo ładnie, bohaterowie ok, ale jeszcze mnie nie „chyciło”. Po tym odcinku daję serii duży kredyt zaufania. Postaci nabrały głębi, zaufałam im, że mają mi do opowiedzenia nietuzinkową historię, której będę się odtąd z zainteresowaniem przyglądać :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PaSaT 13.04.2020 17:29
    10/10
    Byłem pierwszy, który wystawił temu anime pełną dychę.
    Zobaczymy, czy się nie pomyliłem. Niemniej po tym, co zobaczyłem w dwóch pierwszych ocenach naprawdę bardzo chcę podtrzymać tę ocenę. Takiej kreski pięknej nie było nawet w Masotanie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 12.04.2020 19:31
    Po drugim odcinku upewniłem się co do kilku rzeczy i tak też cieszy mnie, że seria nie będzie wciskać na siłę ciężkich drama­‑wątków, tylko cały czas utrzymuje klimat, jakby coś „wisiało w powietrzu”, to naprawdę miła odmiana.

    Kuro wydawała mi się trochę zbyt dojrzała jak na swój wiek ale po  kliknij: ukryte . Cieszy mnie to, bo tego typu rzeczy naznaczają wyraźne granice.

    Rikuo przypomina trochę Satou z NHK, tylko odjąć paranoję i aspołeczne podejście.

    Bohaterowie drugoplanowi, jak choćby blondyn ze sklepu fajnie dopełniają do historii i nie sprawiają wrażenia zbędnego dodatku.

    Póki co w zasadzie uczepiłbym się jednej kwestii – chodzi o wygodny zbieg okoliczności, w którym  kliknij: ukryte  ale dużo zależy od tego, jak całość będzie poprowadzona.

    Póki co jestem zachwycony i jest to moja sezonowa topka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ZSRRKnight 12.04.2020 14:03
    Kurczę, ale to jest ładne pod względem grafiki… Naprawdę, bardzo solidna po tych dwóch odcinkach pozycja. Fabuła rozwija się powoli, bohaterowie też są krok po kroku przedstawiani, czuć też między nimi chemię, ładnie ogólnie są pokazywane tutaj emocje. Na plus też dobre projekty postaci i lekko oldschoolowy klimat.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 5.04.2020 23:46
    Ech… obejrzałem pierwszy ep i już mam ochotę chwycić za mangę i doczytać, co dalej. Tym samym mogę nie skończyć anime.
    Nie jestem fanem takich obyczajówek dlatego, nie powiem czy się zapowiada jakoś szczególnie dobrze czy nie. Dla mnie jest ok. Wykonanie jest dobre.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shorexen 5.04.2020 22:07
    Yesterday o Utatte po 1 odcinku
    Zauroczyłem się tym odcinkiem. Nie wiem też czemu, ale strasznie na początku przypomniało mi to Welcome to the N.H.K. Z pewnością będę kontynuował i liczę, że taki klimat się utrzyma.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime