x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
To jest może o poziom albo dwa wyżej od zeszłosezonowego 100‑man no Inochi no Ue ni Ore wa Tatte Iru, jednak nadal pozostaje na średnio‑słabym pułapie.
Generalnie liczyłem na coś trochę bardziej ambitnego ale to jest luźna przygodówka, z haremem i masą głupotek w tle. Strzelam, że materiał źródłowy nie jest największych lotów ale nadal w realizacji widać pewien chaos.
Na plus – nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś bajka inspirowała się serią gier The Legend of Heroes, gdzie tutaj widać podobieństwa w imionach, czy nawet kluczowych sytuacjach.
Pewnie się obejrzy jako zapychacz ale nie wróżę niczego dobrego.
Generalnie liczyłem na coś trochę bardziej ambitnego ale to jest luźna przygodówka, z haremem i masą głupotek w tle. Strzelam, że materiał źródłowy nie jest największych lotów ale nadal w realizacji widać pewien chaos.
Na plus – nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś bajka inspirowała się serią gier The Legend of Heroes, gdzie tutaj widać podobieństwa w imionach, czy nawet kluczowych sytuacjach.
Pewnie się obejrzy jako zapychacz ale nie wróżę niczego dobrego.