Komentarze
Kimetsu no Yaiba: Mugen Ressha Hen
- w kinie zyskuje : Damek : 11.12.2022 20:53:55
- 7+/10 : anmael : 19.04.2022 01:08:14
- Re: Kimetsu no Yaiba: Mugen Ressha Hen - subiektywna opinia, nie recenzja : Ryuki : 8.07.2021 19:33:32
- Kimetsu no Yaiba: Mugen Ressha Hen - subiektywna opinia, nie recenzja : MrParumiV18 : 8.07.2021 17:14:43
- Meh : weiter : 7.05.2021 23:43:59
- komentarz : Ryuki : 1.05.2021 16:50:06
- komentarz : ZSRRKnight : 1.05.2021 14:16:58
w kinie zyskuje
7+/10
Pociąg się kliknij: ukryte wykoleił a ja jadę dalej po kolejny sezon Kimets no Yaiba :) hahahahaha
Kimetsu no Yaiba: Mugen Ressha Hen - subiektywna opinia, nie recenzja
Meh
7/10
Pierwsza połowa czyli do pokonania demona jest w porządku. Ma kilka fajnych momentów, zwłaszcza jeśli chodzi o sny. I po stronie poważniejszej emocjonalnej fabuły przy Tanjiro jak i po stronie rozbrajającego humoru zwłaszcza tego cudnego połączenia Fredidego Kruegera i Scissorman w postaci Zenitsu. Walki również są w porządku, Nezuko miała pierwszy moment do wykazania się co przez następne dwa arci da swoje owoce tylko zostanie to wszystko zabite w ostatnim. No i końcówka z Tanjiro i Inosuke była kapitalna^^ W tym momencie ten arc utrzymywał poziom jednak niestety jest druga jego połowa…
W drugiej połowie czyli w czasie walki z trzecim księżycem Akazawą wszystko zależy czy zna się dalszą mangę czy nie. Jeśli to pierwszy raz się ogląda to kliknij: ukryte śmierć Rengoku wydaje się być dość słaba bo chłopaka zbyt mało znamy by się tym przejąć ale ma się ogólnie nadzieję, że ta scena jest częścią budowania jakiegoś późniejszego wątku czy to względem rozwoju Tanjiro czy da ona efekt w powstaniu nowych pillarów. Dlatego można przełknąć to szybkie uśmiercenie( moim zdaniem nawet gdy to pierwszy raz czytałam Mugen train powinien skończyć się na wygranym pojedynku z tym mniejszym demonem i wprowadzić arc gdzie dobrze poznajemy Rengoku by później zakończyć go tą walką z Akazawą ). Jednak jeśli się zna resztę mangi i przeczytało się jeden z najgorszych finałów jakie osobiście znam to się niestety wie, że cała ta jazda prowadzi do niczego. Nawet przy ostatecznej walce z Akazawą jeszcze za nim tamten arc całkowicie się rozchrzanił i wpadł w odmęty słabizny kliknij: ukryte zabicie przez Akazawę Rengoku nie jest nawet jakoś wyjątkowo poruszane względem przeciwnika. To jest przezabawne, że ta cała emocjonalna scena tak naprawdę dała jedynie zmianę wyglądu miecza Tanjiro :D Nie powiem oglądanie tego znając ten fakt bardzo ubija końcówkę filmu.
Co do oprawy wizualnej, cóż Ufotable tym razem było na swoim poziomie^^ Nie tak wysokim jak kiedy robią fmv do Talesów ale nie robili błędów jak w serii TV. I patrzcie da się animować wbieganie do pociągu bez słabych modeli 3D :D Ogólnie jak zwykle ładnie chowali łączenie 2D i 3D chociaż najlepsze sceny były wtedy gdy nie rysowali na modelach CGi. Jedynym mocniejszym zgrzytem było CGI na mackach demona :D nie udało się im to w ogóle, zbyt mało nałożyli na to tekstur i kuło to w oczy niemiłosiernie. Ogólnie Ufotable nie jest dla mnie najlepszym studiem zbyt dużo chowa się za ładnymi efektami i używa zbyt dużo CGI w miejscach gdzie ono nie pasuje ale to wciąż wysokiej klasy animacja tylko zawsze wezmę Bones, A1( kiedy im na anime zależy ) czy Nippon animation z lat 90 ponad nich.
Kończąc filmy dobry, dobrze zrobiona ta część fabuły ale niestety oryginał pociągnął moją ocenę w dół na 7/10. Teraz mam tylko nadzieję, że ostatni arc będzie osobno^^ bo palce mnie mierzwią by dąć mu 3/10( wszystkie te punkty są za animację ) a przed nim jest mój ulubiony arc więc bardzo nie chcę by on oberwał przy okazji.