Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Nomad: Megalo Box 2

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Windir 30.06.2023 16:55
    9-/10
    Pierwszy sezon był świetny, drugi też jest.

    Zdecydowanie wyszła bardziej drama o bokserach (nie tylko o Joe!) niż anime o boksie/sportówka. Taka zmiana zupełnie mi nie przeszkadza. Jako widz trzeba przymknąć oko na  kliknij: ukryte 

    Trochę też bolał początek.  kliknij: ukryte  Muzycznie z początku też jest zupełnie inaczej niż w pierwszej serii – to dla mnie zmiana na minus, bo takie klimaty średnio mi leżą. Ale im dalej w serie tym więcej powraca „starych” doskonałych motywów muzycznych.

    Wyszedł bardzo dojrzały ciąg dalszy dla doskonałej serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kircia 22.11.2021 21:20
    leci ręcznik
    Z tego co zaobserwowałam, widownia dzieli się na dwie główne grupy; zawiedzionych, bo seria bardzo odeszła od ścieżki anime sportowego, i tych zadowolonych, bo dostaliśmy więcej psychologii i okruchów życia.

    Zaliczam się do tej drugiej grupy, zdecydowanie. Pierwszy sezon też mi się podobał, ale jak ja to lubię mówić, żeby cieszyć się tym anime, trzeba zapomnieć, że główne założenia przedstawionego w nim sportu są absolutnie bez sensu.
    Tutaj mamy więcej opowieści o ludziach, konkretnych osobach, których cele i marzenia – tym razem – są chyba dla odbiorców bardziej zrozumiałe. Wydaje mi się, że widz pierwszego sezonu – jeśli sam nie jest/był sportowcem chcącym dostać się na szczyt – nie do końca będzie potrafił zrozumieć motywy jakie kierują bohaterami. Dla mnie osobiście są one dość odległe – rozumiem cele same w sobie, ale nie potrafię się w to wczuć. Niektóre rozmowy wydawały mi się dość mętne w treści, bo nie znam takich pragnień.

    Natomiast w drugim sezonie wszystkie postacie po prostu stały się bardziej ludzkie i prawdziwe. Nie uważam, żeby ten drugi sezon dzielił się na części, typu „Joe wędruje / Joe wraca do gry”. Nie. To jest jedna długa i spójna podróż.

    Mamy też więcej interesujących postaci, dzięki którym po prostu lepiej się ogląda. I tutaj szkoda, że tak szybko zakończono wątek z Liu – to był powiew świeżości. Chłopak ma talent i ambicję Yuriego, ale przy okazji jest pozbawiony tej dramatycznej otoczki, bagażu emocjonalnego i drętwoty. Jeśli miałabym wskazać minusy, to właśnie ten jeden, że za szybko to urwali. Chętnie zobaczyłabym przynajmniej jeden odcinek więcej z Liu jako rywalem Joe.

    Mamy też wyraźniejszych antagonistów, chociaż na początku dobrze się maskują, i nie są postaciami, które można łatwo zaszufladkować.

    No i dzieciaki! To było jedno z lepszych i przyjemniejszych zaskoczeń. Sachio to moje nowe duchowe zwierzę mocy.  kliknij: ukryte 

    Oczywiście, co dalej, Chief, jego gear który tak wiele znaczył, Mac, ten piękny utwór usłyszany ponownie w jednym z końcowych odcinków i to, w jaki sposób to wszystko połączono – tego kolibra, nomada i miejsce, do którego chce się wracać – cudo. Byłam więcej, niż ukontentowana.

    Ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że w sumie nic się nie dowiadujemy o samym Joe, nadal. To znaczy, możemy oczywiście w miarę określić, jakim jest człowiekiem, ale skąd przyszedł, kim jest, dokąd zmierza (:D) – nie jest mi łatwo odpowiedzieć na te pytania, dlatego że narracja tego anime jakby nie próbuje na nie odpowiadać ani w ten sposób go przedstawiać. I to jest w nim najfajniejsze. W sumie nie wiemy nawet jak ma na imię – najwyraźniej to jest po prostu nieważne. Joe ma w sobie coś, co nie pozwala mu ustabilizować swojej sytuacji życiowej, nawet kiedy on sam twierdzi, że tego chce. Zdany sam na siebie po prostu nie potrafi tego zrobić, potrzebuje ludzi wokół.  kliknij: ukryte 

    I jeszcze raz napiszę, że ten motyw z kolibrem jest absolutnie genialny, i to jest zdecydowanie jedno z nielicznych, naprawdę nielicznych anime, którego endingu nigdy nie przewinęłam. Piękna sprawa.
    Miło było też usłyszeć główny motyw muzyczny z pierwszego sezonu, zrobił robotę w tamtej scenie.

    Kolejna produkcja, która zawsze będzie się wybijać spośród innych i na pewno o niej nie zapomnę. Chyba, że jak już będę stara. Wtedy może mi się zdarzyć.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ephant 11.07.2021 00:35
    7/10
    pierwsza część anime z Joe w rozjazdach bardzo fajna, coś nowego i ciekawego, potem wraca na stare śmiecie i tu już robi się nudnawo i trochę wtórnie, warto obejrzeć jak komuś podobała się pierwsza seria
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 27.06.2021 19:10
    Nie bez powodu ta seria nosi tytuł Nomad, a następnie Megalo Box 2 – w zasadzie można ją obejrzeć bez znajomości części pierwszej IMO, ponieważ opowiada klasyczną historię  kliknij: ukryte . Jak jej poprzednik, tak i Nomad jest niemal doskonałe w każdym calu. Polecam każdemu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 20.06.2021 22:07
    Swoją drogą jedno mnie zastanawia… czemu Joe jest takim biedakiem? Myślę że nawet w świecie Megalo, za takie walki w jakich bierze udział czy wygra czy przegra powinien kosić ogromne gaże, zresztą wszyscy jego rywale mają mega wille i fury. Powinien mieć wystarczająco żeby zbudować kilka siedzib „Team Nowhere”... tymczasem czy w pierwszej czy w drugie serii żyje jak dziad.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 6.06.2021 18:43
    Kurczę, jednak zdecydowanie bardziej podobało mi się pierwszych parę odcinków. Miało się wrażenie oglądania dobrego amerykańskiego kina drogi. Ten „skok w bok” wyszedł bardzo dobrze i mimo, że dalej ogląda mi się ok, łapie się na tym że chyba wolałbym ażeby seria podążyła w tamtym kierunku zamiast wracać na „stare śmieci”, mimo że musiało do tego dojść.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    GLASS 6.04.2021 02:57
    To anime jest jak z innej planety. Doskonały pierwszy odcinek.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    vries 5.04.2021 16:19
    No i pytanie brzmi, czy pójdą z tym w tak idiotycznym kierunku, jak w serii pierwszej. Oby nie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 5.04.2021 13:18
    Super klimat i grafa. To jednak anime ulepione z zupełnie innej gliny.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime