x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Dawniej lubiłem te serie, ale albo się zestarzałem, albo jest ona po prostu głupsza niż dawniej… niby mamy rozgrywki polityczno‑wojenne, ale albo mają one jakieś kretyńskie rozstrzygnięcia albo są wręcz groteskowe ( kliknij: ukryte bohaterowie pozwalają lać jednej księżniczce drugą po mordzie bo inaczej nie potrafią gadać, albo przyjeżdżają z misją dyplomatyczną i głównodowodzący armii postanawia się tłuc z laską bo ta nie chce puścić swojej siostry bo wszyscy rozkładają ręce… a cała ta historia ma na celu nie wiem, pokazać że rzekoma siostra już wydoroślała?. Ale już NAJgłupsze jest to że idą z buta z misją dyplomatyczną w czasie wojny bez obstawy i to któryś raz – to jedno, ale gorsze jest to iż wygląda na to że te królestwa są oddalone od siebie chyba o max 5 km skoro tak od niechcenia sobie dreptają? Nawet jeśli założymy że to umowne i nieistotne dla fabuły do wdg mnie i tak obraża inteligencje widza – zawsze przymykam oko na pewne rzeczy bo to przecież bajka, ale to już jest przesada bo o ile pamiętam ta seria wcześniej się nawet sprawdzała jako „bitewniak” a tu jest jakaś parodia wojny… przewaga liczebna wroga? Chcą niby pokazywać trudy wojny, a problemy bohaterów rozwiązywane są niczym pstryknięcie palcem.
Jestem zawiedziony bo seria też straciła swój urok: nie sprawdza się ani jako slice of life (w sensie interakcji między bohaterami) ani jako dramat wojenny… coś co było poniekąd jej mocnymi stronami dawniej.
Jestem zawiedziony bo seria też straciła swój urok: nie sprawdza się ani jako slice of life (w sensie interakcji między bohaterami) ani jako dramat wojenny… coś co było poniekąd jej mocnymi stronami dawniej.