x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Na tym zakończę oglądanie…
Technicznie nieźle zrealizowane, niektóre odcinki nawet ciekawe, jednak jedyne co zapamiętam, w najdrobniejszych szczegółach – to jak wygląda puszka japońskiego Red Bulla i parę innych japońskich produktów. Lokowanie produktów jest praktycznie w każdym odcinku a ending jest tak naprawdę jednym wielkim spotem reklamowym Red Bulla.
Cóż takie były założenia, nie powiem żeby producenci oszukali tu kogokolwiek, bo nawet trailer zawierał reklamę. Niestety manga jest taka sama, tylko w tym przypadku głównie mamy reklamę PlayStation VR i Red Bull. Jeżeli to jest pierwsza jaskółka nowego trendu…
Oczywiście klasyczne już reklamy korporacji ze zmienioną jedną literką (że to niby tylko takie mrugnięcie okiem, a nie reklama :) ) też są.
Nie chciałbym więcej takich anime i mang, chociażby zawierały super fajne postacie i fabułę, dla mnie to jest 1/10.
Okruchy życia, komedia i dosyć sporo ilość ciekawostek historycznych/kulturowych związanych z okresem Edo. W sumie właśnie chyba ten element jest najciekawszy. A ogólnie przyjemnie się to ogląda
Bardzo mi się podobają projekty postaci i animacji. W sumie ogólnie ta bajka jest bardzo ładna.
A początek naprawdę sympatyczny – chyba będzie to bardziej slice of life niż komedia. No i cieszę się, że od razu wyjaśniła się sprawa z tajemniczą kobietą, którą Koito spotkała w dzieciństwie – kiepsko by to wyglądało, gdyby próbowali to ciągnąć przez cały sezon xd.
I wygląda na to, że Red Bull™ to oficjalny sponsor tego anime xd
Po 10 odcinku
Technicznie nieźle zrealizowane, niektóre odcinki nawet ciekawe, jednak jedyne co zapamiętam, w najdrobniejszych szczegółach – to jak wygląda puszka japońskiego Red Bulla i parę innych japońskich produktów. Lokowanie produktów jest praktycznie w każdym odcinku a ending jest tak naprawdę jednym wielkim spotem reklamowym Red Bulla.
Cóż takie były założenia, nie powiem żeby producenci oszukali tu kogokolwiek, bo nawet trailer zawierał reklamę. Niestety manga jest taka sama, tylko w tym przypadku głównie mamy reklamę PlayStation VR i Red Bull. Jeżeli to jest pierwsza jaskółka nowego trendu…
Oczywiście klasyczne już reklamy korporacji ze zmienioną jedną literką (że to niby tylko takie mrugnięcie okiem, a nie reklama :) ) też są.
Nie chciałbym więcej takich anime i mang, chociażby zawierały super fajne postacie i fabułę, dla mnie to jest 1/10.
7
1
A początek naprawdę sympatyczny – chyba będzie to bardziej slice of life niż komedia. No i cieszę się, że od razu wyjaśniła się sprawa z tajemniczą kobietą, którą Koito spotkała w dzieciństwie – kiepsko by to wyglądało, gdyby próbowali to ciągnąć przez cały sezon xd.
I wygląda na to, że Red Bull™ to oficjalny sponsor tego anime xd