
Anime
Oceny
Ocena recenzenta
6/10postaci: 6/10 | grafika: 5/10 |
fabuła: 5/10 | muzyka: 6/10 |
Ocena czytelników
Kadry




Top 10
Shijou Saikyou no Deshi Ken'ichi
- KenIchi the Mightiest Disciple
- 史上最強の弟子ケンイチ

Od zera do bohatera, czyli mordobicia w szkolnym wydaniu.
Recenzja / Opis
Kenichi Shirahama ma w swojej szkole w pełni zasłużoną reputację kompletnego mięczaka i swoim kolegom służy zazwyczaj jako worek treningowy. Będąc pod wrażeniem stylu, w którym jego koleżanka Miu Furinji poradziła sobie z grupą agresywnych wyrostków, zaczyna trening sztuk walki w dojo Ryozanpaku. Tylko czy aby na pewno sadystyczne metody nowych mistrzów nie wykończą go, nim zrobią to kolejni, coraz silniejsi przeciwnicy?
Fabuła tego anime w dużej mierze opiera się na powtarzaniu trzech faz. Bohater podczas starcia z nowym przeciwnikiem dostaje w cztery litery – trening – nowo poznana technika sprawia, że przeciwnik gryzie glebę. Coś takiego można było dostrzec w różnych wcześniejszych seriach (przykładowo w Dragon Ball), ale tutaj szczególnie rzuca się w oczy. Żeby ocalić widzów przed monotonią, twórcy czasem dają się wykazać w walce komuś innemu. Równie dobrze można jednak oglądać serię dla wątków komediowych i zbieraniny ciekawych, choć czasem trochę schematycznych indywiduów.
Kenichi stopniowo przechodzi metamorfozę z osoby skłonnej do strategicznych odwrotów (czyli tchórza) do obrońcy słabszych, ale oprócz tego pozostaje tym samym idiotą. Na szczęście jego głupota jest bardziej pocieszna niż irytująca. Miu to blondynka z dużymi błękitnymi oczami (zwykle trzeba sobie pomóc odpowiednią gestykulacją, by wyjaśnić, o jakie oczy rzeczywiście chodzi). O jej rozmiarach przypominają przezwiska typu „Mleczna krowa” albo „Wielkie balony”. Choć kolor włosów dużo mówi o jej osobowości, to lepiej z nią nie zaczynać, bo już nawet złapanie za rękę może spowodować bolesne spotkanie z ziemią. Jeśli ktoś lubi fanserwis, to innym postaciom kobiecym też trudno mu będzie coś zarzucić. Ot, choćby Shigure, która jak przystało na wojowniczkę ninja ubiera się oczywiście w minikimono z dużym dekoltem. Na szczęście oprócz takich wabików dla męskiej widowni seria unika stosowania chwytów rodem z ecchi (może z wyjątkiem kilku odcinków). Pozostali mieszkańcy Ryozanpaku to po części parodia, a po części stereotypowe spojrzenie na mistrzów wschodnich sztuk walki. Nie było trudno przewidzieć, że kung‑fu będzie uczył zboczony chiński staruszek. Z kolei przeciwnicy głównego bohatera to na początku głównie napakowane sterydami „byczki”, które stopniowo ustępują miejsca potężniejszym przeciwnikom. Tych można zwykle poznać po kompletnym braku gustu.
Grafika nie zachwyciła mnie zanadto. Bohaterowie czasem zmieniają ubrania, ale dziwił mnie upór przy niektórych szczegółach projektów – na przykład Kenichi ma plaster, który chyba przyrósł na stałe do jego policzka. Nie przypadły mi też do gustu występujące u niektórych dziwaczne, pofalowane brwi. Sceny walk wypadają nie najgorzej, jeśli patrzy się na ich dramaturgię, lecz rysunkom brakuje staranności. Twarze mają skłonność do wykrzywiania się w różne grymasy, a kończyny tracą właściwe proporcje. Muzyka charakteryzuje się praktycznie zerową wartością artystyczną, ale potrafi w odpowiednich momentach podkręcić tempo. Drażnił mnie tylko motyw towarzyszący nadętym przemowom Kenichiego, ale przynajmniej dzięki niemu wiadomo było, jak daleko należy przewinąć odcinek.
Po tym opisie czytelnicy mogą się pewnie domyśleć, że Shijou Saikyou no Deshi Kenichi nie jest szczególnie ambitne, ma jednak swoje zalety i potrafi dostarczyć rozrywki miłośnikom tego typu pozycji. Sięgnąłem po ten tytuł akurat wtedy, gdy konkurencja dostała zadyszki i nie musiałem się jakoś szczególnie zmuszać do oglądania kolejnych odcinków. Trudno mi jednak polecić to anime szerszemu gronu widzów, ponieważ brakuje w nim elementów pozwalających wydostać się z gatunkowego getta.
Twórcy
Rodzaj | Nazwiska |
---|---|
Studio: | TMS Entertainment |
Autor: | Shun Matsuena |
Projekt: | Junko Yamanaka, Masatomo Sudou |
Reżyser: | Hajime Kamegaki |
Scenariusz: | Yoshiyuki Suga |
Muzyka: | Joe Rinoie |
Odnośniki
Tytuł strony | Rodzaj | Języki |
---|---|---|
Shijou Saikyou no Deshi Kenichi - artykuł na Wikipedii | Nieoficjalny | pl |
Shijou Saikyou no Deshi Kenichi - recenzja na Elixirze | Nieoficjalny | pl |