x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Kopciuszek – 7/10
Czerwony Kapturek – 6/10
Jaś i Małgosia – 6/10
Bajki o krasnoludkach – 4/10
Muzykanci z Bremy – 6/10
Flecista z Hameln – 3/10
Średnia 5 z małym okładem.
Muzyka mocno pomagała w oglądaniu, grafika w każdej historii bez zarzutu, a wstępniaki z braćmi i Charlottą prześliczne. Kwestia gustu jak historie się spodobają.
Ogólnie to zawiodłem się. Żaden odcinek nie zrobił na mnie wrażenia. Po prostu gdzieś były jakieś ciekawe pomysły, ale zabrakło takiego łał. Oczywiście tak jak poprzednicy wspomnieli są lepsze i gorsze odcinki tak więc ja wyróżnię osobiście Muzykantów (bo coś się dzieje i fajny design postaci, mimo że to taki zwykły akcyjniak), Kopciuszka (za oryginalny „twist” z kliknij: ukryte odwróceniem roli kto jest dobry a kto zły) i Jasia i Małgosie (za fajny klimat). Reszta do zapomnienia. Wydaje mi się, że odcinki traciły przez długość, bo dialogi postaci mnie po prostu nudziły.
Oczywiście realizacja wysokich lotów. Różne style graficzne, muzyka, charakterystyczny styl Clamp itd. Dlatego trochę żal zmarnowanego potencjału. Nie była to starta czasu, ale do zapomnienia.
Jak przystało na antologię, są gorsze i lepsze historie. Mój osobisty TOP6 (od najlepszej, do najgorszej):
kliknij: ukryte 1. Muzykanci z Bremy (fajna podstawa na ciekawy serial, szkoda tylko, że dostaniemy ten jeden odcinek :D)
2. Kopciuszek (niby oklepany schemat, ale dobrze wykonany)
3. Flecista z Hameln (podobała mi się główna bohaterka, tak samo jak sam koncept Flecisty)
4. Jaś i Małgosia (czarownica wymiata :D)
5. Bajki o krasnoludkach (ogólnie spoko, ale historia mnie nie porwała za mocno)
6. Czerwony Kapturek (cringe, za bardzo próbowało być mroczne i egdy)
Oprawa audio‑wizualna bardzo ładna (ta muzyka!), przyjemnie się oglądało do obiadu i w zasadzie do tego polecam :) Nie zobowiązujące, ale też nie nużące. No i projekty postaci wykonane przez CLAMP są bardzo przyjemne dla oka :) Warto dać szansę.
No to Netflix trafił z produkcją póki co bardzo trafnie. Póki co jest ciekawie i ładnie. Bardzo znane historie tak inaczej. Jestem ciekaw jak będzie to dalej się prezentować ale póki co jak najbardziej siadło. Kolejna udana produkcja jaka wychodzi na tej platformie.
5/10
Kopciuszek – 7/10
Czerwony Kapturek – 6/10
Jaś i Małgosia – 6/10
Bajki o krasnoludkach – 4/10
Muzykanci z Bremy – 6/10
Flecista z Hameln – 3/10
Średnia 5 z małym okładem.
Muzyka mocno pomagała w oglądaniu, grafika w każdej historii bez zarzutu, a wstępniaki z braćmi i Charlottą prześliczne. Kwestia gustu jak historie się spodobają.
Oczywiście realizacja wysokich lotów. Różne style graficzne, muzyka, charakterystyczny styl Clamp itd. Dlatego trochę żal zmarnowanego potencjału. Nie była to starta czasu, ale do zapomnienia.
Mamy tu do czynienia z „adaptacją” oryginału, czyli jest dziwnie, mrocznie i PEGI najmniej 16+, czy bliżej temu do Disnejowskich bajeczek?
kliknij: ukryte 1. Muzykanci z Bremy (fajna podstawa na ciekawy serial, szkoda tylko, że dostaniemy ten jeden odcinek :D)
2. Kopciuszek (niby oklepany schemat, ale dobrze wykonany)
3. Flecista z Hameln (podobała mi się główna bohaterka, tak samo jak sam koncept Flecisty)
4. Jaś i Małgosia (czarownica wymiata :D)
5. Bajki o krasnoludkach (ogólnie spoko, ale historia mnie nie porwała za mocno)
6. Czerwony Kapturek (cringe, za bardzo próbowało być mroczne i egdy)
Oprawa audio‑wizualna bardzo ładna (ta muzyka!), przyjemnie się oglądało do obiadu i w zasadzie do tego polecam :) Nie zobowiązujące, ale też nie nużące. No i projekty postaci wykonane przez CLAMP są bardzo przyjemne dla oka :) Warto dać szansę.
Po 2/6