x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Bez zalogowania
25.10.2024 18:34 Szybko ale zgrabnie czyli odcinki 1,2,3
Jestem zadowolona z tej adaptacji. kliknij: ukryte No może z wyjątkiem spaprania oczu i mimiki księcia i jego suchych i kanciastych ruchów Ale poza tym niemal wszystko gra.
Tak szybko pomknąć z materiałem i nie zgubić kluczowych punktów? Jestem pod wrażeniem.
Poza tym są tez jakieś tam minusy ale i tak
póki co jest dobrze :))
kliknij: ukryte Dziadek lepiej wg mnie wypadł niż w mandze :)
No jest dosyć dobrze.
Tzn póki co anime idzie zgodnie z mangą. Do tego choć jest ściśnięta fabuła ale zrobiono to na tyle zgrabnie żeby łatwo wprowadzić widzów.
I żeby nie zadawał pytań w stylu " kliknij: ukryte Czemu nikt nie rozpoznał sobowtóra ksiezniczki”.
Nikt z zewnątrz nie mógł wiedzieć jak ona wygląda skoro od urodzenia była w zamkniętym klasztorze jako przyszła gwiezdna księżniczka kapłanka
Na plus rozplanowanie wydarzeń względem magi oraz dynamika.
I seiyu „księżniczki”
Na minus – nie czuć tych emocji, rozwoju relacji i uczuć z mangi. Brak tych niuansów mimiki z mangi. Mangą robi to subtelniej i prawidłowo buduje emocje między postaciami.
I zbyt dojrzały VA księcia.
Graficznie według mnie trochę gorzej niż w mandze,
acz lepiej niż można było się spodziewać po zapowiedzi.
Szybko ale zgrabnie czyli odcinki 1,2,3
Ale poza tym niemal wszystko gra.
Tak szybko pomknąć z materiałem i nie zgubić kluczowych punktów? Jestem pod wrażeniem.
Poza tym są tez jakieś tam minusy ale i tak
póki co jest dobrze :))
kliknij: ukryte Dziadek lepiej wg mnie wypadł niż w mandze :)
Oby tak dalej :)) Miło ;)
Tzn póki co anime idzie zgodnie z mangą. Do tego choć jest ściśnięta fabuła ale zrobiono to na tyle zgrabnie żeby łatwo wprowadzić widzów.
I żeby nie zadawał pytań w stylu " kliknij: ukryte Czemu nikt nie rozpoznał sobowtóra ksiezniczki”.
Nikt z zewnątrz nie mógł wiedzieć jak ona wygląda skoro od urodzenia była w zamkniętym klasztorze jako przyszła gwiezdna księżniczka kapłanka
Na plus rozplanowanie wydarzeń względem magi oraz dynamika.
I seiyu „księżniczki”
Na minus – nie czuć tych emocji, rozwoju relacji i uczuć z mangi. Brak tych niuansów mimiki z mangi. Mangą robi to subtelniej i prawidłowo buduje emocje między postaciami.
I zbyt dojrzały VA księcia.
Graficznie według mnie trochę gorzej niż w mandze,
acz lepiej niż można było się spodziewać po zapowiedzi.
Pierwszy odcinek jako adaptacja 7/10