Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

AikoIwahara

  • Avatar
    A
    AikoIwahara 27.09.2015 18:59
    Notka do siebie - nie słuchać znajomych.
    Komentarz do recenzji "Akagami no Shirayukihime"
    Anime zaczęłam w sumie oglądać ze względu na fazę koleżanki na tę serię. Zapowiadało się całkiem nieźle, bohaterka zdecydowanie wyróżniająca się na tle innych heroin. Kilka pierwszych odcinków upłynęło dość przyjemnie, ale seria nie zapowiadała się na nic szczególnie ciekawego.

    I, cóż, teza ta potwierdziła się, gdy dzisiaj skończyłam Czerwonowłosą Śnieżkę. Nie można jej zaprzeczyć miłej bohaterki, księcia rodem z bajki i baśniowego klimatu, wspomaganego przez słodką, lecz nie cukierkową kreskę.

    Co zaś tyczy się innych rzeczy…
    Muzyka? Była jakaś? Pamiętam, że był OP, ED, czasami jakieś pianino w tle, ale poza tym, nic szczególnego.

    Postaci? Te moralnie dobre były całkiem niezłe. Idea kalokagatii nie umrze prawdopodobnie nigdy zarówno w anime, jak i ogółem w kulturze, lecz czy problemem byłoby stworzyć realistyczniejsze złe postaci? Nie wymagam, by miały warstwy, warstwy i więcej warstw, lecz błagam, nikt nie jest w stu procentach zły. Chyba nikt nie byłby tak głupi, żeby prosząc o coś księcia zachowywać się jak ostatni złodupiec i takowoż się zaśmiać. Nie będę już nawet odnosić się do dalszych, całkowicie nielogicznych akcji tego lorda.

    Prawdopodobnie obejrzę drugi sezon, gdyż moja relacja z wszelkimi shoujo, choć pełna i miłości, i nienawiści, jest o tyle nietypowa, że do tych z dobrym romansem wracam. A relacja Śnieżki i Księcia ujęła moje serce. Podobnież fabuła w mandze rozkręca się dopiero potem. Ile w tym prawdy – nie wiem na razie.

    Nie lubię wystawiać ocen, dlatego powiem – przyjemne, średnie shoujo.