x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Po 1 i 2 odcinku
Re: Po 1 i 2 odcinku
No ja też myślałam, że Misa spotka się z mózgiem ale niestety nie, chociaż jak dla mnie jest to najmniej irytujące wykonanie tej postaci :D
Neara…nie pamiętam nawet jak to było w oryginale z tą postacią ale w dramie nie wiem po kiego ona tam się pałęta….do 6 epa w sumie nic nie zrobiła.
Podoba mi się też zmiana postaci. Jednak wole zwykłego Raito bo łatwiej podążyć za tokiem jego rozumowania, niż za jakimś pro geniuszem. Z Kento zrobili kobietę co chwilę zmieniającą koszulki więc ciężko mi się czasem skupić na zmianie zachowania L'a, pozostaje na tym, że odbiega od normy jak pierwowzór, inaczej bo inaczej ale odbiega :D
Za Ouroboros (drama) myślałam się jednak brać, ale to chyba jeszcze nie ten moment na tą serię. Nie żebym znała oryginał, raczej ze względu na obsadę zwróciłam uwagę na ten tytuł.
Re: Po 1 i 2 odcinku
Muzyka jak to w garo, ni ziębi ni piecze, chyba po prostu przywykłam i do tego.
Mimo wszystko seria warta obejrzenia.
Re: O filmie
O filmie
Poza tym film wyszedł naprawdę dobrze (nie wiem jak się ma do oryginału bo nie widziałam) ale sam z siebie przyjemnie się oglądało i miał naprawdę fajną ekipę aktorską.
O filmie
Film sam z siebie nie był zły, miał obsadę z wysokiej półki, jak dla mnie dobrze się go oglądało. Historia historią, troszkę średnio przypadł mi do gustu motyw z narkotykiem ale było też sporo plusów.
Po zobaczeniu anime, rozumiem jak bardzo może się film nie podobać, jednak oceniam film jako osobną produkcję na podstawie mangi a nie jej przerysowaniu dlatego uważam go za dobry. Czy wart polecenia? Nie jestem pewna, ale jak komuś się nudzi a nie ma lepszej alternatywy to czemu nie? Nie będę zniechęcać, bo film wcale nie jest zły, tylko fani oryginału muszą się od niego odciąć i wczuć w nowa historię.
O filmie
Po zakończeniu filmu sięgnęłam po anime (u mnie zwykle taka kolejność jest) i tak widzę pewne różnice i domyślam się, że gdybym znała oryginał mogła bym być zawiedziona filmem, a na pewno postacią Kaoru. W filmie nie przeszkadzała mi Emi w tej roli i jak ja zagrała bo dla mnie tak stworzona była ta postać, jednak poznając oryginał stwierdzam, że wypadła słabo.
W każdym razie uważam, że wyszło na tyle dobrze, że można polecić ten film nie tylko fanom oryginału ale też w szerszym gronie odbiorców.