Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

chibineko

  • Avatar
    A
    chibineko 17.03.2012 23:13
    Coś więcej
    Komentarz do recenzji "Hanasaku Iroha"
    Hana Saku Iroha wciąga od początku. Historia jest świetnie przemyślana, pełna ciekawych rozwiązań. Największym plusem tej serii są jednak bohaterowie. Ohana – wesoła, bystra i wrażliwa nastolatka o genialnym podejściu do życia. Minko i Nako, choć na początku zdają się być „wrogami” wraz z rozwojem akcji stają się przyjaciółkami głownej bohaterki. Świetnie przedstawiono tu rozwój ich relacji – nie za szybko, w sam raz.
    Reszta obsługi Kissuiso to bohaterowie z krwi i kości. Przez 26 odcinków dosyć dobrze (z wyjątkiem Rena) ich poznajemy i zaczynamy lubić.
    Muzyka w tej serii… Openingi nyłyby dobre gdyby… śpiewał je ktoś inny. Głos tej pani średnio mi się podoba – ale muzyka całkiem dobra, bez rewelacji. Endingi dużo bardziej mi się podobały – prawdzie perełki.
    Animacja to najwyższy poziom. Tak powinno się robić anime. Projekty postaci są ładne (tylko te oczy!) i niezbyt fanserwiśne.
    To co nieczęsto spotykamy w obyczjówkach – humor! Żarty są dobrze przemyślane i nie potrzeba do nich majtek ani staników.


    Seria jest OBYCZJÓWKĄ, SLICE OF LIFE – jak kto woli. Pewnie dlatego niektórych fanów nudzi. A co nie nudzi? Cycki, mechy, krew, majtki, bijatyki, cycki, nudny bohater, laski, cycki…. AKCJA MOI DRODZY. HanaSaku to anime nie dla wszystkich. Ja się nim zachwyciłam. Ostatni odcinek był chyba najlepszym zakończeniem tego typu serii jakie kiedykolwiek oglądałam. GORĄCO POLECAM 10/10