x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ale kabaret
4/10
Anime lekkie i przyjemne, niepozbawione przy tym głębi
Dobra robota, P.A. Works! To jest lepsze niż Shirobako!
Po drugim odcinku
Po nieudanych odcinkach zerowym i pierwszym, teraz przyszła dobra odmiana, tzn. nie jest już zupełnie beznadziejnie. Wolno się rozkręca, ale ten odcinek już potrafił mnie zainteresować.
Re: Wygląda słabo
Re: Wygląda słabo
Re: Wygląda słabo
Re: Po dwóch odcinkach
Re: śmierć leloucha po 1 sezonie
Po trzech odcinkach
Po dwóch odcinkach
A op i ed, zwłaszcza ten pierwszy to czyste szaleństwo, na pewno trafi na moją listę ulubionych.
Drugi odcinek
Pierwszy odcinek
Drugi odcinek
Drugi odcinek i opening
Muszę pochwalić opening, który okazuje się być jednym z lepszych w tym sezonie.
Pierwszy odcinek
Wizualnie jest bardzo ładne, wspaniale pokazano niebo podczas zachodu słońca, a projekty postaci są wyjątkowo oryginalne. Muzyka była świetna, zwłaszcza ta piosenka na początku, znana z PV, jest przepiękna.
Jest to jedna z lepiej zapowiadających się serii sezonu, na pewno będę oglądał i oczekiwał oryginalności, bo jest potencjał.
Drugi odcinek i ogólna koncepcja
W drugim odcinku. strasznych wycinanek zostałem zaskoczony tym, że tak niebezpiecznie poszli w stronę komedii. Gdyby to nie byłyby papierowe „kukiełki”, to czepiałbym się ekspresji, ale przy takiej formie to jestem zbyt zmieszany i nie wiem, czy tak właśnie nie miało być. W gruncie rzeczy z historii wynika morał: kliknij: ukryte nie warto spychać ojca z klifu.
Generalnie tytuł prezentuje jakby zajawki strasznych historii, po których obejrzeniu widz powinien zgłębić samemu temat. Nie mam nic przeciwko, aby ten cykl trwał i trwał…
Pierwszy odcinek
Oprawa audiowizualna stoi na wysokim poziomie. Efekty specjalne robią wrażenie, projekty postaci są w większości ładne. Muzyka to wspaniałość – ending był tutaj świetny, a co dopiero ścieżka dźwiękowa towarzysząca scenom walki.
Główny bohater generalnie jest lansowany na kliknij: ukryte otaku, i to takiego twórczego, czyli spodziewam się rozbudowania tejże części jego charakterystyki w tym aspekcie. No i sporo mówi o „wybitnych dziełach”, odbieram to jako aspirację Re:Creators do wielkości i chęć studia TROYCA do odpokutowania wreszcie tego Aldnoaha.Zero.
Pierwszy odcinek
Odcinki zerowy i pierwszy
Fabularnie to zerowy odcinek był tak mega drętwy, jak rzadko. Od początku do końca i wcale nie rokował na przyszłość. Pierwszy niby coś zaczął, ale dalej nie pokazano niczego interesującego. Z postaci nikt nie wypada dobrze. Zobaczymy co pokaże nam Yaha‑kui zaShunina, bo przypuszczam, że to od niego będzie zależeć odbiór tego przedstawienia. Dam szansę, ale nie nastawiam się.
A, ścieżka dźwiękowa była całkiem udana.
Drugi odcinek
Ciekaw jestem, czy zdążą w tych 12 odcinkach pokazać coś ciekawego, skoro od samego początku lecą z takim czymś. No nic, czekam na powrót do głównego wątku, który jeszcze mnie interesuje.
Pierwszy odcinek