x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
To nie jest tak, że nie lubię bardziej ekstrawaganckich anime bo np. Mushishi jest jednym z moich ulubionych, ale Mononoke (jeszcze?) nie jest dla mnie :/
Re: nie spodziewalem sie
Nuda
Serie jak dla mnie uratowała jedna rzecz, mianowicie zakończenie, ostatni motyw i wyjaśnienie skąd to całe zamieszanie już bardziej mnie zainteresowało i sięgnę po kontynuację, niemniej moja subiektywna ocena to 6/10, szału nie ma ;D
Oglądając miałem wrażenie przyśpieszania (ponaglania) wielu scen, stąd może u niektórych to wrażenie zbyt szybkiego wylądowania w kosmosie głównych bohaterów jednak potrafiłem sobie to wyjaśnić wiekiem anime i nie dużym rozmachem produkcji i jakoś mnie to specjalnie nie poraziło.
Do tego kilka scen wzlotów i upadków widzianych potem w NGE i epickich pojedynków z mega KICKiem i tysiącami wrogów w kosmosie rodem z TTGL. Jako fan tych anime protoplastą GunBusterem jestem w 100% usatysfakcjonowany i żałuję trochę, że nie obejrzałem tych produkcji w kolejności chronologicznej. Także ode mnie 8/10.
Pozytywne!
Wtf!?
Kolejna sprawa, co robią bohaterowie przed śmiercią w swoim życiu? Rzadko, dzielą się informacją z najbliższymi że już niedługo przyjdzie im toczyć okrutną walkę która wszyscy wiemy jak się skończy (przy czym potem sprawiają im więcej bólu kiedy takowi się o tym dowiedzą), a jak już dzielą się tą informacją to Ci najbliżsi mają ten fakt tak jakby między wierszami, bardziej zajęci są swoimi (nie-)codziennymi sprawami.
Jest powaga sytuacji, jest poświęcenie, ale forma przedstawienia tego ani trochę do mnie nie trafia. Jestem raczej wrażliwą osobą tylko tutaj nie ma nad czym za bardzo się rozczulać. Nie wiem może to przez to nieciekawe tło dla którego 15 walczy… Zastrzelcie mnie, ale Bokurano do mnie niestety nie trafiło – uważam, że grubo przeceniacie to anime (to już kolejny tytuł na który się skusiłem z powodu tak wielu dobrych not na tanuki i się zawiodłem), chodź widzę też w Bokurano pozytywne aspekty ale wolałem wymienić tylko niektóre z moich uwag negatywnych, moja ocena to 6/10 i tylko tyle, a może i aż tyle, wg. mnie dało by się to anime zrobić lepiej :/.
Zwiewnie
Nie oczekiwałem niczego innego od tego co było zaprezentowane kiedyś w NGE, a uszczegółowienie niektórych sytuacji i aniołów wyszło na dobre. Mówię tu o wersji 1.11, która przebiła dodatkowo recenzowaną 1.01 jakościowo.
Podsumowując daje 7/10. Nie żałuje tych 2 godzin spędzonych na seansie.
Zawiedziony
Mimo wszystko szkoda, że budżet (bo pewnie to jest główny powód takiej a nie innej jakości) nie pozwolił zachować w serii animacji na poziomie takiej jaką widzimy w nowym openingu. I niestety kreska i animacja nadal kuleją i odstraszają, więc nie zgodzę się z tym co napisałeś. Dlatego też zawiodłem się trochę, ale to i tak jest cały czas ten sam stary i dobry DB do którego sentyment pozostanie i obejrzeć nie zaszkodzi.