x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
- komiks nie składał się w 90% z walk, bardzo często było to przysłowiowe 90% dialogów i wprowadzających wypowiedzi samego narratora, ale tego możesz nie wiedzieć bo jak sam/a napisałeś/aś nie miałeś/aś kontaktu z wersją papierową :)
- jeżeli chodzi o same dialogi nie liczy się ich ilość lecz także jakość ( i tu moim skromnym zdanie komiks wygrywa w cuglach)
- główna bohaterka również może irytować kogoś kto lubi wersje amerykańską, bo pani Masane Amaha reprezentuje sobą wszystko to czym nie była i na pewno być nie chciała Sara Pezzini (no może z jednym wyjątkiem: macierzyństwo było udziałem obu kobiet)
Reasumując problem (dla mnie) z tym anime jest taki, że jako adaptacja komiksu nie dorasta pierwowzorowi do pięt, jednakże być może się obroni jak dzieło jedynie nawiązujące tytułem i pomysłem. Gusta przecież możemy mieć różne i pisze te słowa jako zdecydowany fan wersji papierowej :).