Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Kurohitsuji

  • Avatar
    A
    Kurohitsuji 7.07.2014 23:14
    Klasyk
    Komentarz do recenzji "Naruto Shippuuden"
    Pamiętam, że jak zacząłem oglądać Naruto, to nie mogłem się oderwać od monitora. Potem nadszedł czas na Shippuuden, a w jego trakcie zacząłem czytać namiętnie mangę. Przez bardzo długi czas to było moje ulubione dzieło, a dyskusję i spekulacje potrafiłem przeprowadzać ze znajomymi, którzy byli w temacie, godzinami. No cóż, ale mimo wszystko BYŁO. Przez większość shippuudena do niczego się nie czepiałem (może poza tym, że najlepsze walki typu Kyuubi vs Pain kaleczyły moje oczy i zbierało mi się na pawia oglądając te karykatury). Ale mimo wszystko nie znięchęcało mnie to w najmniejszym stopniu. Fajnie się oglądało, jak Naruto stawał się coraz większym kozakiem. Zarówno z mangą, jak i anime jestem na bieżąco, ale teraz czytam i oglądam dla zasady i ciekawi mnie koniec. Bo im dłużej to się ciągnie, tym coraz bardziej seria traci. Mniej więcej od momentu rozpoczęcia wojny (która powinna być najlepszą częścią całej serii) wydarzenia i sposób w jaki zostały przedstawione są tak banalne, przaśne i głupie, że to niesamowicie zniechęca. Nie przeczę, że wiele momentów było fajnych i przyjemnie się je oglądało, ale duża część to te cholerne retrospekcje, które szczerze znienawidziłem. Poprzedzone to morałami w stylu „Nigdy się nie poddam”, „Chcę chronić przyjaciół”, „Zostanę Hokage”. K***a, ile można? Kolejna sprawa, to Kishimoto, który pokazał dumnie środkowy palec i wypiął się z gracją na jakąkolwiek logikę w ostatnich wydarzeniach kliknij: ukryte  Uważam jednak, że Naruto to klasyk, którego nie można sobie darować, jeśli siada się do anime i każdemu, kto pyta mnie o opinię, polecam z pełnym przekonaniem.

    Zamaskowano spoiler.