Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Marlow

  • Avatar
    A
    Marlow 7.03.2014 03:58
    Bezbłędne
    Komentarz do recenzji "Katanagatari"
    Przyznam szczerze, że po pierwszym kontakcie z Katanagatari miałem mieszane uczucia. Nie mogłem się przyzwyczaić do tej specyficznej kreski, a zwłaszcza do modeli postaci, które w porównaniu do ostatnio oglądanych przeze mnie serii wydawały się strasznie uproszczone. Jednak dość szybko się do nich przekonałem, tym bardziej, że dobrze współgrały one z całą resztą.

    Z początku miałem wrażenie, że oglądam kolejną serię Slayers, jednak to szybko minęło. Bohaterowie byli wspaniale wykreowani, złożeni i rozwijali się z każdym odcinkiem. Na wielki plus zasługuje też wątek miłosny między nimi, który tak jak pisała autorka recenzji, został przedstawiony dojrzale i w świetnym stylu, bez zbędnego fanserwisu (no może poza małym drobiazgiem dotyczącym pewnej części garderoby Togame – taki fajny żarcik w prezencie dla widzów).

    Moją sympatię zyskało też wiele postaci drugoplanowych, z oddziałem Maniwa na czele. Wprawdzie nie od razu ich polubiłem – kiedy poznałem pierwszego z nich zaleciało mi trochę kiczem, ale zmieniłem całkowicie zdanie kiedy pojawili się Hōō, Pengin i oczywiście owadzi skład. Ci ostatni byli naprawdę kapitalni.  kliknij: ukryte 

    Moim zdaniem tym co wyróżnia Katanagatari jest niezwykle wysoki poziom jego dopracowania. Ta seria nie ma właściwie żadnych błędów. Posiada za to wspaniałe postacie, wciągającą fabułę, sporo dobrego humoru (w tym świetny trolling ze strony twórców –  kliknij: ukryte ) i co najważniejsze – nie gra widzowi na emocjach, co w anime jest dość często spotykanym i skutecznym sposobem na zyskanie wiernych fanów. Pisząc to myślę o tytułach takich jak; Byousoku 5 cm, Kumo no Mukou, Yakusoku no Basho i Toradora!. Te 3 wspaniałe tytuły łączy to, że dosłownie chwyciły mnie one za serce, Katanagatari natomiast czegoś takiego nie zrobiło. Nie musiało.
  • Avatar
    A
    Marlow 23.02.2014 02:13
    Komentarz do recenzji "Kotonoha no Niwa"
    Bardzo przyjemne w każdym aspekcie doznanie. Makoto Shinkai pokazuje tym filmem, że życie pisze najlepsze historie.
    Oglądając Kotonoha no Niwa można się naprawdę wyciszyć. Nie ma tu wielkich emocji, dramatów i tym podobnych – ot, zwykła, pięknie przedstawiona codzienność.
  • Avatar
    A
    Marlow 20.02.2014 19:52
    Coś za coś
    Komentarz do recenzji "Hellsing Ultimate"
    W porównaniu do starszej serii Hellsing ta straciła sporo na klimacie, wypełniając tą lukę przemocą i hektolitrami krwi. Szkoda, bo za to właśnie ceniłem to anime. Ale mimo wszystko Ultimate przekupił mnie świetną grafiką, nieco lepszą i spójną historią, a także kilkoma dawkami humoru.
  • Avatar
    A
    Marlow 20.02.2014 19:49
    Klimat!
    Komentarz do recenzji "Hellsing"
    Anime ze świetnym, mrocznym klimatem i idealnie komponującą się z nim muzyką. Kreska też nie najgorsza, tylko fabuła jakoś specjalnie nie wciąga. Trochę kiczowate i groteskowe, ale w stylu, który przypomina filmy Tarantino, więc wychodzi to jak najbardziej na plus.
  • Avatar
    A
    Marlow 13.02.2014 03:12
    ..K.L.M.N..
    Komentarz do recenzji "Notatnik Śmierci"
    Bardzo dobra seria. Świetnie się przy niej bawiłem przez kilka ostatnich „wieczorów” (patrzę na zegarek).
    Niestety trochę nierówna. Nie będę oryginalny – to co najlepsze skończyło się w chwili, gdy  kliknij: ukryte 

    I może jeszcze o końcówce. Powiedzcie, że jestem naiwny, ale Death Note trzymał mnie w napięciu do samego końca. Nie wiedziałem jak się to skończy ani nie popierałem żadnej ze stron w końcowej konfrontacji. Ostatecznie to co zaserwowali nam twórcy anime zupełnie mnie zadowoliło. kliknij: ukryte 

    Warto zapoznać się z tym anime. Przez zdecydowaną większą część serii ciężko jest oderwać się od ekranu.
  • Avatar
    A
    Marlow 3.02.2014 22:37
    Piękne
    Komentarz do recenzji "5 centymetrów na sekundę"
    O oprawie graficznej nie ma potrzeby pisać, bo zapewne wszyscy się zgodzą, że pod tym względem jest to arcydzieło.
    Urzekła mnie też muzyka – bardzo nastrojowa, budująca właściwy klimat.
    Ale najlepsze co ma do zaoferowania ten film to wyjątkowa wręcz siła z jaką oddziałuje na emocje widza. Tak jak napisał autor recenzji, nie dzieje się to za sprawą fabuły czy postaci (którym zresztą niczego nie brakuje), ale dzięki stworzeniu niemal namacalnych uczuć i emocji wylewających się z ekranu i ukierunkowanych w konkretną grupę odbiorców.

    Wczoraj Ziemia kiedyś nam obiecana, a dziś 5 centymetrów na sekundę. Panie Makoto Shinkai, czuję, że zaprzyjaźnię się z Pańskimi dziełami na długo.
  • Avatar
    A
    Marlow 2.02.2014 02:51
    Pozycja obowiązkowa
    Komentarz do recenzji "Kumo no Mukou, Yakusoku no Basho"
    Wspaniały film. To historia, przy której można kompletnie oderwać się od rzeczywistości śledząc losy trojga młodych ludzi. Historia o przyjaźni, miłości i dojrzewaniu, otoczona tajemnicą i upiększona wspaniałymi kadrami i muzyką.

    Aż trudno mi uwierzyć, że półtoragodzinny film może wywołać tak wielką ilość najpiękniejszych uczuć i emocji drzemiących w ludzkim sercu. Gdyby końcówka była odrobinę dłuższa to przysięgam, że zaczął bym płakać.

    Dużo jeszcze chciałbym napisać o tym filmie, ale to kiepski pomysł w chwili, gdy emocje po seansie ciągle mnie trzymają. Dodam więc tylko, że to pozycja obowiązkowa dla każdego, bo wobec tej animacji nie da się pozostać obojętnym, a w niektórych z nas poruszy ona tą czułą strunę…
  • Avatar
    Marlow 20.07.2013 18:20
    Re: Niby nic, a jednak coś.
    Komentarz do recenzji "Lucky Star"
    W chwili obecnej nic na to nie poradzę. Jeśli chodzi o anime i mangę, to obejrzałem i przeczytałem zaledwie kilka serii. Z grami typu visual novel nie miałem styczności w ogóle.
    Choć kilka nawiązań udało mi się wyłapać. Kiedyś zarejestrowałem się nawet na pewnym zagranicznym forum fanów Lucky Star, żeby dowiedzieć się co potrafią tam wyłapać prawdziwi weterani.

    Nie pozostaje mi nic innego jak obejrzeć LS jeszcze raz, kiedy już odpowiednio się do tego przygotuję. ;]
  • Avatar
    A
    Marlow 20.07.2013 02:28
    Niby nic, a jednak coś.
    Komentarz do recenzji "Lucky Star"
    Fajne. Bardzo fajne. Niby anime o niczym, ale wciąga. Kreska niczym się nie wyróżnia, ale wygląda ładnie. Pozycja dla tych, którzy lubią się zrelaksować.
  • Avatar
    A
    Marlow 20.07.2013 02:16
    Komentarz do recenzji "Devil May Cry"
    Oglądałem jakieś 3, 4 lata temu podczas wakacji. Jeśli nie macie nic pilnego do obejrzenia to możecie spokojnie poświęcić DMC trochę czasu. Chociaż szału nie ma.
  • Avatar
    A
    Marlow 17.07.2013 03:16
    Najlepsze
    Komentarz do recenzji "Toradora!"
    Ustaliłem sobie zasadę: 2 odcinki co wieczór i do wyrka bo rano trzeba wstać do pracy, ale to anime jest jak narkotyk. W dodatku jego dawka drastycznie się zwiększa w 20 odcinku.

    A przy okazji, świetna recenzja.

    Dobranoc…  kliknij: ukryte