x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Ehm...
Widać, że autorzy nie mieli żadnego pomysłu na tą serię i po prostu cisną ze znanego tytułu ile się da.
Kreska momentami daje dużo do życzenia. Podczas walki Goku z Beerusem (czy jak mu tam było) Son momentami wyglądał jak worek konturów wypełniony kolorami. Jak na typowo nową serię to przyznam się, że moje oczekiwania były na poziomie openingu i endingu z KAI. Się przeliczyłam.
O fabule chyba wypowiedziałam się już wyżej. Chyba z odcinka na odcinek ją piszą bo taka mało Dragon Ballowa się wydaje (no przynajmniej mi). Już widzę następny odcinek jak KSIĄŻĘ Vegeta robi z siebie kretyna, żeby tylko nikt nie wkurzył Boga Zniszczenia. Czyli, że co cała seria będzie po prostu rozszerzoną wersją filmu kinowego sprzed 2 lat? Po prostu odgrzewają kotleta?
Mimo wszystko oglądam dalej i czekam…
. . .
Przyznam się szczerze, że jestem lekko zniesmaczona. Znaczy się nie mam nic przeciwko oglądaniu bandy bishów w anime o ładnej kresce, ale dobija mnie główna bohaterka. Czy w każdej haremówce główna bohaterka jest rozmemłanym dziewuszyskiem, które kiedy jest prawie że gwałcone to leży i czeka? Wydaje mi się, że nawet najbardziej wstydliwa i nieporadna dziewczyna by się rzucała i wykrzykiwała różnorodne epitety pod adresem oprawcy, który wysysa z niej krew. No nie wyobrażam sobie, że na cmentarzu jestem obezwładniona przez wampira o wyglądzie dziecka, który później ze mnie wysysa krew a następna rzecz jaką robię to ładuję się do pokoju kolejnej pijawki, która tak samo reszta traktuje mnie jak przenośny bufet. Leżę w pokoju całymi dniami i wyję, albo uciekam – śmierć chyba by była lepszą alternatywą moim skromnym zdaniem. No ale to tylko moje zdanie.
Czy jest może jakaś haremówka w której dziewczyna mówi co myśli i skula się za każdym razem jak ktoś po niej ryknie?