Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

SonYume

  • Avatar
    A
    SonYume 14.08.2015 21:42
    Ehm...
    Komentarz do recenzji "Dragon Ball Super"
    Na chwilę obecną szału nie robi, ciach nie urywa, ciach nie buja, staników nie odpina, oglądam tylko z sentymentu.

    Widać, że autorzy nie mieli żadnego pomysłu na tą serię i po prostu cisną ze znanego tytułu ile się da.

    Kreska momentami daje dużo do życzenia. Podczas walki Goku z Beerusem (czy jak mu tam było) Son momentami wyglądał jak worek konturów wypełniony kolorami. Jak na typowo nową serię to przyznam się, że moje oczekiwania były na poziomie openingu i endingu z KAI. Się przeliczyłam.

    O fabule chyba wypowiedziałam się już wyżej. Chyba z odcinka na odcinek ją piszą bo taka mało Dragon Ballowa się wydaje (no przynajmniej mi). Już widzę następny odcinek jak KSIĄŻĘ Vegeta robi z siebie kretyna, żeby tylko nikt nie wkurzył Boga Zniszczenia. Czyli, że co cała seria będzie po prostu rozszerzoną wersją filmu kinowego sprzed 2 lat? Po prostu odgrzewają kotleta?

    Mimo wszystko oglądam dalej i czekam…
  • Avatar
    A
    SonYume 16.10.2013 17:09
    . . .
    Komentarz do recenzji "Diabolik Lovers"
    Nie oglądam za wiele haremówek (to chyba nawet moja pierwsza) – zasadniczo ostatnimi czasy nie oglądam nawet za wiele anime ale postanowiłam co nie co nadrobić i wzięłam się za ten tytuł.

    Przyznam się szczerze, że jestem lekko zniesmaczona. Znaczy się nie mam nic przeciwko oglądaniu bandy bishów w anime o ładnej kresce, ale dobija mnie główna bohaterka. Czy w każdej haremówce główna bohaterka jest rozmemłanym dziewuszyskiem, które kiedy jest prawie że gwałcone to leży i czeka? Wydaje mi się, że nawet najbardziej wstydliwa i nieporadna dziewczyna by się rzucała i wykrzykiwała różnorodne epitety pod adresem oprawcy, który wysysa z niej krew. No nie wyobrażam sobie, że na cmentarzu jestem obezwładniona przez wampira o wyglądzie dziecka, który później ze mnie wysysa krew a następna rzecz jaką robię to ładuję się do pokoju kolejnej pijawki, która tak samo reszta traktuje mnie jak przenośny bufet. Leżę w pokoju całymi dniami i wyję, albo uciekam – śmierć chyba by była lepszą alternatywą moim skromnym zdaniem. No ale to tylko moje zdanie.

    Czy jest może jakaś haremówka w której dziewczyna mówi co myśli i skula się za każdym razem jak ktoś po niej ryknie?