Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Sunohara

  • Avatar
    A
    Sunohara 30.12.2012 04:53
    Anime a VN
    Komentarz do recenzji "Clannad: Another World ~Kyou Chapter~"
    Zacznę krótko i treściwie: ten kto przeszedł visual novel nie znajdzie w tym odcinku nic ciekawego.

    Od początku strasznie byłem ciekaw jak autorzy anime wybrną z zadania które sami przed sobą postawili, czyli próby umieszczenia w 20 minutach filmu kilkunastu/kilkudziesięciu godzin gry. Tym bardziej, że historia sióstr jest niewątpliwym atutem VN, jednym z najciekawszych „rozdziałów” mogącym konkurować bez problemu z wątkiem głównym. Ciekawość moją potęgował również fakt, że nawet najkrótsze etapy gry potrzebowały przynajmniej 2­‑3 odcinków aby zostać w miarę dokładnie zobrazowane.

    Film sam w sobie jest w porządku, umieszczone zostały kluczowe sceny a fabuła zarysowania w stopniu wystarczającym do zrozumienia historii. Ot takie zwykłe streszczenie, bez wnikania głębiej w przemyślenia ani rozterki bohaterów. Może i ludziom nie znającym tego wątku z VN to wystarczy, jednak jest to jak ocenianie góry lodowej jedynie po jej części znajdującej nad taflą wody.

    Po pierwsze początek jest strasznie dziwny i niektórym może wydawać się, zresztą słusznie, po prostu nierealny. Nie przedstawione zostały momenty w których to sama Kyou stara się zbliżyć bohatera i swoją siostrę, nierzadko wykorzystując wobec chłopaka metody zbliżone do tych wykorzystywanych do nawracania pogan.

    Następny potężny brak to te króciutkie przedstawienie okresu kiedy Okazaki chodzi z Ryou. Dwie sceny ka krzyż pokazujące jedynie niezbyt wesołą minę głównego bohatera? To wszystko? Gdzie są te powolnie narastające wątpliwości,przez przemyślenia co do związku, aż do delikatnego zerkania na Kyou. Poprzez zbyt szybki postęp fabuły mamy wrażenie, że główny bohater jest idiotą który sam nie wie czego chce. Dopiero co wszedł w związek z dziewczyną,a tu za 5 minut już mu się to znudziło i ma na oku inną. Nie pokazane zostało również czemu tak nagle zainteresował się siostrą Ryou.

    Cała ta historia ma dużo więcej do zaoferowania niż zostało to pokazane w anime. Szkoda, że ze względu na fabułę nie mogło zostać umieszczone w głównym scenariuszu, na pewno znalazło by się na liście i zostało lepiej rozwinięte. Uważam nawet, że krótka seria np 10 odcinków bazowana jedynie na siostrach byłaby dobrym pomysłem i mogłaby w pełni wykorzystać potencjał opowieści.