x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Jak coś tak dobrego może mieć tak mało epów
Jest pewna rzecz, która mnie ukłuła w oczy – kliknij: ukryte Heat całujący Rahzel. Teoretycznie są wujkiem i bratanicą (no, nie do końca, ale on i tak jest od niej o wiele starszy). Rozumiałabym związek z Alzeido, bo między nimi jest różnica 9‑10 lat, ale ten pocałunek był niesmaczny ;p
Ps. Porównywanie gałęzi do „macek”? Jestem na tak :P
Ge-nial-ne!
Scenki humorystyczne były, romantyczne trochę, niczego nie brakowało (jedynie Kikyo, ale to bardzo dobrze). Ja chcę jeszcze jakąś kinówkę z dużą dawką Sesshoumaru!
Walki idealne, nic dodać nic ująć. Pomimo tego, kliknij: ukryte że walczyli jeden na jednego to właściwie i tak trochę sobie w niektórych miejscach bracia pomagali ;p
Dziesiątka!
Film mnie zawiódł
Wyłączyłam po 50 minutach, dokończyłam dopiero następnego dnia. Naprawdę mnie to nudziło, sama nie wiem, czemu. Chyba brakowało mi tutaj jakiegoś „złego” w postaci męskiej, wrednego ze swoim „mhrocznym” śmiechem. Kaguya wypadła moim zdaniem źle, chociaż brawa za wplecenie do historii wątku z legendy.
Plusami były dla mnie sytuacje Sango x Miroku, kliknij: ukryte jak chciał ją pocałować, czy postanowił na przywitanie ją trochę pomacać. „Pocałunek w zęby” mi się nie podobał. Wolę relacje Kagome i Inuyashy z oryginalnej serii.
Ps. No i gdzie Sesshoumaru?! ;)
Kapitalne
Po zakończeniu całej serii stwierdziłam, że teraz będzie mi jakoś „pusto”. Ponad rok z Inuyashą a tutaj nagle koniec? Takie to… Dziwne.
Co do samego drugiego sezonu – Płakałam na 23 odcinkach, tylko trzy mnie nie wzruszyły. To dla mnie stawia anime na wysokim miejscu, jeśli nie na pierwszym. kliknij: ukryte A wątek z Sesshoumaru, któremu tak strasznie zależy na Rin – najlepszy na zawsze. Chociaż może to taka moja ocena, gdyż chętnie bym ich zobaczyła w parze (oczywiście, jak Rin dorośnie). Btw. słodkie było to, że Sesshoumaru pomimo zostawienia Rin z Kaede (ostatni odcinek), nadal się o nią troszczył :)
Przy ostatnim epie miałam z początku wrażenie, że kliknij: ukryte Kagome zostanie na zawsze rozdzielona z Inuyashą. Całe szczęście, że wróciła! A bohaterowie przez ten czas nie próżnowali, zwłaszcza Sango x Miroku ;p
Muzyka genialna, zwłaszcza pierwszy i ostatni ending.
kliknij: ukryte Gdy Kikyo umierała co prawda płakałam, ale tak naprawdę cieszyłam się w duchu – nigdy jej nie lubiłam.
Z czystym sumieniem mogę wystawić dziesiątkę : )
Ps. Ostatni tekst Kagome do Sesshoumaru miażdży wszystko : D
Taki sobie
Sesshoumaru mógł coś więcej zrobić. Pokazał się bodajże z trzy razy i sam Jaken więcej pokazał. Mogło się obyć też bez Kikyo, którą przedstawili naprawdę masakrycznie (chodzi o charakter, nastawienie do świata i Kagome).
Na plus niektóre scenki humorystyczne – wyłam ze śmiechu na kliknij: ukryte Miroku chcącym złapać Sango.
Dubbing niezmieniony, jest okey. Najlepszy wątek – kliknij: ukryte Kirara & Sango, łezka się w oku zakręciła.
Tak więc moim zdaniem film naprawdę średni, chociaż dla fanów Inuyashy pozycja obowiązkowa.
Ps. Miałam tę niewygodę, że oglądałam z pl napisami, gdzie zrobili z Shippo dziewczynkę… ^^"