x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Re: Im dalej w las tym więcej robaków wychodzi
Kwestia doboru kanmusu do obsady jest sprawą bardziej indywidualną i każdy miałby swoje typy. Jedni uwielbiają ambitną Ryuujou, inni wolą milczącą Kagę. Poczekajmy do końca z kwestią oceny wybranych kanmusu oraz sposobu ich wykorzystania i rozwinięcia.
kliknij: ukryte Co do Shouhou, to miło że o niej wspomnieli i nawet choć przez chwilkę pokazali, bo mam do niej słabość (mój pierwszy lotniskowiec… Ta moc, te samoloty…) :) Z drugiej strony dobrze też, że nie zafundowali nam ponownie odcinka wprowadzającego ją, tylko po to, by znów zasypać nas gradem deathflagów. Dwa razy powtórzone nie zawsze podoba się ;) Migawka z jej zatopienia całkiem zgrabnie posłużyła za przypomnienie, że walka z Abyssal Fleet to nie przelewki, a jeszcze bardziej dramatyczne wydarzenia czyhają tuż za rogiem.
Podsumowując, mimo wad, chaosu i kontrowersji z doborem głównych bohaterek, i tak anime wygląda póki co lepiej niż się spodziewałem :)
Re: Okręty !!
Re: Okręty !!
Re: Okręty !!
kliknij: ukryte A co do Kisaragi, to nie do końca się z Tobą zgadzam. Owszem, wprowadzenie nie było najlepsze, zdecydowanie za dużo było tu deathflagów. Jakby ich było mniej, to myślę, że odbiór całej sytuacji byłby zdecydowanie lepszy. Jednak nie uważam, aby taka śmierć miała być mniej emocjonalna niż bohaterska walka Yamato… Tu mamy stratę w momencie zwycięstwa, kompletnie bezsensowną, niepotrzebną i niespodziewaną. Takie coś jest zwykle dużo trudniejsze do przełknięcia, niż poświęcenie Spartan pod Termopilami. Wygląda na to, że twórcy fabularnie odtwarzają wydarzenia historyczne, a Kisaragi (i Hayate, której jeszcze w Kancolle nie ma) były pierwszymi okrętami japońskiej floty utraconymi podczas wojny właśnie w bitwie o wyspę Wake. Której zdobycie miało być z resztą „spacerkiem”. Podobnie jak w anime Kisaragi zatonęła po trafieniu jedną 100 kg bombą lotniczą w rufę, na której składowano bomby głębinowe. Trafienie w dowolną inną część okrętu nie groziłoby zatonięciem, więc tym bardziej można to uznać za „śmierć bezsensowną i z niczego”.
Re: Okręty !!
Całkowitą jednak masz rację, że póki co anime, to seria bardzo hermetyczna i starająca się zbytnio nie namieszać wśród fanów. Trochę szkoda, bo to doskonała możliwość, by pogłębić nieco to uniwersum. Z drugiej strony dotychczasowe odcinki oglądałem z przyjemnością i jako lekka rozrywka dla fana sprawdzają się nieźle…
Re: Okręty !!
Swoją drogą, drugowojenny trop Paythossa wcale nie musi być taki odległy… Faktycznie, pierwszy odcinek przypominał nieco atak na Pearl Harbor, chociażby poprzez obecność Anchored Hime jako bossa. Następna operacja to inwazja na wyspę W. Czyżby chodziło o Wake? Jeśli historia ma się powtórzyć, to pożegnamy się z Kisaragi… Trop historyczny sugeruje także scena w czołówce, gdy przy zbliżeniu na Akagi i Kagę mamy krótką przebitkę na płonące lotniskowce pod Midway. Kto wie, może wspomnienia kanmusu też odegrają w anime pewną rolę?
Yamato i Nagato z kolei, to były dwie największe klasy japońskich pancerników i są bardzo dobrze znane z tego względu. Yamato, największy z pancerników II wojny światowej, brał udział w bitwie o Midway jako część floty inwazyjnej. Możliwe więc, że te informacje Ci się nałożyły i spowodowały to skojarzenie nazwy Yamato/Nagato z lotniskowcami.
Co do specjalności Fubuki to po prostu kwestia japońskiego nazewnictwa. Klasa Fubuki w Japonii znana jest jako toku gata, czyli klasa specjalna. Ich projekt powstały pod koniec lat 20‑tych był bowiem w wielu aspektach rewolucyjny w skali całego morskiego świata.
Jeśli by jednak szukać po najpopularniejszych lotniskowcach to typowałbym Akagi i Kagę, jako największe japońskie przedwojenne lotniskowce lub Shoukaku i Zuikaku, jako te, które walczyły w największej ilości bitew i z największymi sukcesami.