Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Code Geass: Lelouch of the Rebellion R2

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Chibiya 3.03.2009 23:28
    All Hail Britannia!
    Ee mi się tam podobało mimo wszystko. Wszyscy mówią, że druga seria nie dorównuje pierwszej itp itd, ale ja szczerze to nie zauważyłam większej różnicy. Może dlatego, że oglądałam je jedna po drugiej bez jakiejkolwiek dłuższej przerwy. I mam bardzo fajną rzecz dla fanów Leloucha :) Być może już to widzieliście, ale dla tych co nie widzieli:

    Zmoderowano

    ps. ciekawe czy się wklei^^

    To nie galeria, tylko miejsce do skomentowania danego anime. Obrazków ani linków się tu nie da wkleić.

    Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Kin Yuki 3.03.2009 21:07
    Eeee?
    Jak bym chciał, to nie potrafię zrozumieć recenzji… Przecież świat jest niedoskonały i nigdy nic doskonałego nie powstanie. To jak można od anime wymagać doskonałości? Skoro coś jest tworem człowieka, musi być mniej doskonałe od niego samego.

    Wszystko w Code Geass jest prawie najlepsze, szczerze mogę powiedzieć, że Code Geass i Code Geass R2 są jednymi z najlepszych anime jakie kiedykolwiek wyszły. Dla mnie to anime stało się legendą, tak samo jak kopany i besztany Dragon Ball, świetne i zupełnie inne od wszystkich Tengen Toppa Gurren Lagann. Czy też szokujące School Days i wiele innych, które są najlepsze z najlepszych.

    Co do samego CG, seria ma wszystko to co powinna mieć świetna seria anime. Niczego mu nie brakuje, aczkolwiek można się lekko przyczepić do…. hmm… czego by się czepić… V.V był do bani :P

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    x 23.02.2009 14:50
    ALL HAIL LELOUCH!
    Najlepsze anime jakie w zyciu widziałem, niesamowita fabuła, wspaniali bohaterowie, jednym słowem nadzwyczajna epicka opowieśc którą należy ogladnac obowiązkowo !!!

    ALL HAIL LELOUCH! ALL HAIL LELOUCH!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yakuza 5.02.2009 20:24
    Niesamowicie...
    ... skopane. Skończyłam właśnie 2 serię i muszę powiedzieć, że owszem, warto ją obejrzeć, bo koniec 1 sezonu absolutnie nie zadawala i nurtuje pytanie „co dalej?!”, ale następne 25 odcinków przeradza się w jakąs farsę.
    Za dużo mechów, powracających bohaterów ( kliknij: ukryte )
    Poza tym zmarnowano parę dobrych postacii, np C.C, Gino.
    I mechy. Dużo, kolorowo, mdło.
    Muzyka była dobrze dopasowana do poszczególnych momentów, ale 2 opening był koszmarny, zbyt cukierkowaty.
    Aaa, i oczywiście Głowny Bohater<3:  kliknij: ukryte 
    Szkoda, bo przyznam, że 1 seria bardzo mi się podobała, obejrzałam ją chyba w 3 dni, a 2 ciągnę od paru tygodni… Niestety, nie obejrzeć się jej nie da;) bo mimo wszystko ciekawi bohaterowie, do których przez pierwsze 25 odc można się bardzo przywiązać nie pozwalają na to;) oprócz Pana Głownego Sztampowego, na którego niestety nie wszyscy (wszystkie?:D) są odporni.
    Czasu poświęconemu CG nie żałuje, ale Twórcy niestety nie podołali zadaniu godnego poprowadzenia 1 części…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Yuna 17.01.2009 13:44
    no nie, przegięcie pałyxD
    Przeczytałam tę rezencje i część komentarzy. Autorowi recenzji zabrakło dystansu i zdecydowanie nie zgadzam się z jego opinią. Chyba każdą. Wydaje mi się, że anime (jeśli mówimy o konsekwencji i spójności) miało być właśnie rozrywką. Anime było zdecydowane spójne jako całość, całość anime prowadziła do takiego właśnie końca, zachowanie Leloucha często absurdalne prowadziło właśnie do tego, żeby  kliknij: ukryte 
    Dla anty fanów nastawionych na 'artystyczny ęą głęboki mindf*ck' proponuję lekcje pokory w postaci Tengen Toppa Gurren Lagann.



    Kurde, poruszyliście tyle aspektów, że godzinami mogłabym o tym dyskutować xD AA!XD więc to co napisałam to tylko tak.. liźnięcie tematu : P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Meg 8.01.2009 17:06
    Jak w greckiej tragedii
    Żadne z rozwiązań nie miałoby dobrego zakończenia. A każda kolejna decyzja pociąga za sobą falę nieszcześć. Paczka chusteczek poszła…
    Najtragiczniejsze, najsmutniejsze anime, nawet bardziej, niż Elfen Lied.
    Druga seria jest ciekawsza, szybsza niż pierwsza, postaci są ciekawsze, wątki lepiej zarysowane, walki mniej nudne. Pierwszą serię mogłam zredukować do tych odcinków zbiorczych ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ysengrinn 5.01.2009 10:25
    „Ha! Mam asa w rękawie, nie spodziewałaś się tego!”
    „Ha! Oczywiście, że spodziewałam, dlatego mam magnum w staniku!”

    I tak w kółko. Wreszcie skończyłem serię i dalej twierdzę, że jest bardzo dobra, ale pierwszy sezon cenię zdecydowanie wyżej. W drugim za wiele było nudnych męczących bitew, rozgrywanych według powyższego schematu, życzenie CC okazało się rozczarowująco przewidywalne, a Tajemniczy Plan imperatora żywcem przypomina ten z  kliknij: ukryte .

    Za to rozbroiły mnie tak zwane „ciepłe pairingi”, których jak się okazuje jest w serialu całkiem sporo, choć nie poświęcono im za wiele czasu. Dobre i to (abstrahując, że wątek „chińskiego bisza” o jednoznacznie dwuznacznych skłonnościach jest dobijający).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hawk 4.01.2009 22:37
    CG jak i CH R2 bardzo mi sie podobalo pod wzgledem realistycznie ukazanych relacji miedzyludzkich, z czym w ogladanych ostatnio anime rzadko sie spotykalam. Nie powiem, ma swoje wady, czasami tak jak ktos wczesniej wspomnial bylo przekombinowane, natomiast zakonczenie jest po prostu rewelacyjne, najlepsze jakie do tej pory widzialam w anime, a obejrzalam juz ich calkiem sporo :P
    przez 10 min zaraz po obejrzeniu go szukalam tej piosenki z koncowej sceny xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Archer0526 4.01.2009 21:55
    Świetne ale nie bez wad
    Pierwsza seria była genialna..druga ma troche wiecej wad ale tez stoji na najwyższym poziomie, czasami dało się odczuć troche przekombinowanie…ale za to zakonczenie to geniusz do ktorego grana jest w tle przepiękna piosenka Hitomi „Continue Story”. Zakonczenie oceniam 200000/10 poprostu genialne i zmusza do zastanowienia nad interpretacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anonim 3.01.2009 22:09
    Po obejrzeniu 1 serii CG byłam zachwycona- tyle razy słyszeliście tą opinię. Jednak całkowicie sie z tym zgadzam…. Nie włączyłam R2, powieważ słyszałam że jest beznadziejne. Ale w końcu przełamałam sie…. zobaczyłam… a przy ostatnim odcinku rozpłakałam…. te zakończenie… Ale powiem jedno sezon pierwszy był o niebo lepszy, ciekawszy, ale R2 też jest świetne tylko po prostu nie dorównuje 1…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lotus 30.11.2008 14:13
    Code Geass
    Drobne błędy i kilka absurdów blednie w ogólnym rozrachunku. Świetna seria, genialna fabuła i to zakończenie..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tokiko 5.11.2008 14:32
    ;(
    wlasnie skonczylam ogladac te czesc;( powiem jedno: anime GENIALNE! kliknij: ukryte naprawde polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    tamcia15 31.10.2008 10:32
    i w góre, i w dół i znowu w górę...
    po obejrzeniu pierwszej serii CG wręcz zakochałam się w tym anime i mocno zwątpiłam we własne umiejętności dedukcyjne. bez wahania sięgnęłam po drugą serię i… się rozczarowałam.
    o ile na początku fabuła trzyma w napięciu i rozkręca się w miarę szybko, to w środku ciągnie sie jak guma do żucia. akcja stoi w miejscu. masakra. potem fabuła znów zaczyna nabierać tempa, by pod koniec osiagnąć maksymalen tempo kilku przełomowych wydarzeń na odcinek. zmartwychwstanie części bohaterów nie należało do najprzymniejszych eksperymentów, a autor pewnym momencie miał chyba porządny kryzys jeśli chodzi o wene…
     kliknij: ukryte 
    CG HnL R2 nie umywa się do pierwszej serii. ani trochę.
    co prawda zakończenia sie nie spodziewałam, ale większość wypadków dało sie przewidzieć, co było niemiłym zaskoczniem, gdyż całe napięcie spaliło na panewce.
    szkoda, bo myślałam, ze będzie lepiej.
    pozdrawiam ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Arti 24.10.2008 02:53
    Wiecej dedukcji
    Nie zgadzam się z zarzutem, że bohaterowie postępują nielogicznie. Wszelkie zwroty akcji dają się przewidzieć (nie jest to łatwe), i wydarzenia jakie następują nie są wzięte znikąd.
    Zmartwychwstania bohaterów (w szczególności jednej bohaterki) to faktycznie pomysł niezbyt trafiony, jednak największą wadą tej serii są mechy. Taktyka została porzucona. Teraz jeden mech może roznieść całą armię wroga. Krok wyraźnie nie w tę stronę co trzeba.
    Seria ma doskonałe zakończenie (tak naprawdę jedyne słuszne), któremu towarzyszy piękna melodia. Studio GONZO ma szansę zobaczyć jak to się robi. 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    lotherien 23.10.2008 22:20
    zawiedziona przez Code Geass: Hangyaku no Lelouch R2
    po pierwszej serii szybko włączyłam 2 i… porażka. Przy pierwszej wszystka szło świetnie, akcja aż miło, niestety zawiodłam się przy drugiej, wydaje się być ciągnięta na siłę, fabuła jest nużąca, i trochę niedorzeczna. Jedyne co ratuje tą serie jest mniej pustej walki, nadal dobra muzyka [no dobra, oprócz openingu] i jakże miła dla oka kreska.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Spaczente 21.10.2008 16:30
    Max
    nie wiem kto oceniał to anime ale powinien być max jak nic to jest genialne CG rlz
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    anonim 16.10.2008 15:34
    Do wszystkich którzr odpowiedzieli na komentrz "najgorsze anime"
    Zdania nie mam zamiaru zmieniać pierwsza seria była lepsza choć po kilkunastu odcinkach zaczęła coraz mniej mi się podobać druga seria to już kompletne dziadostwo jak dla mnie. Obejrzałem to bo myślałem że może daje będzie coś ciekawego ale się myliłem jedynie zakończenie w pewnym sensie mnie zadowala ale zawsze mogło być lepiej. Każdy ma swój gust mi ta seria ani trochę się nie podobała mimo iż lubię oglądać anime z mechami. Tak to już bywa znam też kilka osób które popierają moje zdanie i nie uważają tej serii jak i pierwszej za coś genialnego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Mozarus 16.10.2008 02:10
    Wspaniała seria
    Bardzo dobra seria, tylko jedno pozostawia niesmak  kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    lori 14.10.2008 19:40
    Wzruszające anime
    Melmothia chyba nie wie co pisze jeśli nazywa to anime komedią lub w ogóle dopuszcza taką możliwość. To anime wzrusza do łez, a ty takie bzdury wypisujesz. Po prostu brak słów.
    W mojej ocenie anime prezentuje się najlepiej. Trochę zakończenie marne, ale poza tym nie można mu nic zarzucić.
    Muzyka oczywiście bardzo przyjemna dobrze wpływająca na klimat. Kreska bardzo wysokiej jakości i oczywiście zagmatwana, wielowątkowa i niemożliwa do rozszyfrowania fabuła.
    Jednym słowem 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Luk 14.10.2008 13:42
    Wciągające ale momentami żałośnie naiwne
    Code geass ogląda się po prostu świetnie, sam jestem zdziwiony, że tak mnie wciągnęło. Kreska za bardzo mi się nie podoba ( strasznie mało realistyczna ). Kolorystyka pojazdów bojowych w kolorze różowym, muzyka niezła ale powalać nie powala. A jednak poza pierwszymi dwoma odcinkami drugiej serii praktycznie niemożna się od tego anime oderwać. Budowanie napięcia i zainteresowania u widza jest po prostu doskonale tu wykonane. Gdyby nie na prawdę śmieszne zachowanie niektórych „poważnych” osób. Jak choćby zmiana stron przez czarnych rycerzy po KRÓTKIEJ rozmowie z najgorszym wrogiem i ich odwrócenie się w ciągu 15 minut od swojego dowódcy i przyłączenie się do wrogów z którymi walkę toczyli od początku i dla walki przeciwko którym powstali, było po prostu żałosne. Jest jeszcze kilka innych takich smaczków ale mimo to seria świetna i polecam każdemu kto jest wstanie przymknąć oko na nielogiczne i czasami dziecinne zachowanie niektórych postaci.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nayabuck 14.10.2008 02:14
    Rebelia
    Seria CG bardzo mi sie podobała. Napisanie „bo tak”, bez podania przyczyn, choćby w najogólniejszych zarysach byłoby jednak dziecinne.
    Zacznę od poprowadzenia fabuły – wręcz perfekcyjna. Fakt, pojawia się małe niedociągnięcie  kliknij: ukryte , ale nikt nie jest doskonały. To, że nie rozdrobnili się na dziesiątki postaci uważam za zaletę tego anime. W końcu CG skupia się na postaci głównego bohatera, jest opowieścią o niełatwych wyborach moralnych, zdradzie i realizacji dzieła życia bez względu na koszty. Mógłbym narzekać na pojawienie się większej ilości osób z geas, ale już w trakcie trwania 1­‑szej serii możemy się domyślić, że takie istnieją (wystarczy jedno spojrzenie na V.V.) kliknij: ukryte , więc pojawienie się kolejnych przy eskalacji konfliktu do skali globalnej należy uznać za naturalną kolej rzeczy.
    Nie należy zapominać o mistrzowskim zakończeniu. Dzięki niemu ostatnie 4­‑5 odcinków nagle przestaje być niespójne. Szok totalny.  kliknij: ukryte 

    Wymienianie wszystkiego co mi się podoba nie ma sensu, bo napisałbym kolejną recenzję. Za całość historii 10/10. Znalazłem tylko jednego lepszego bohatera, ale że mój ukochany Mordimer Marderdin jest książkowy więc wstrzymam się od porównań
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Villandra 14.10.2008 00:41
    Najlepiej wykreowana postać...
    Według mnie nie istnieje anime pozbawione wad. Nie uniknął ich również CG r2. Jednak nie o to chodzi. Ważniejsze jest wrażenie, jakie dana seria pozostawia w psychice odbiorcy oraz uczucia, jakie w nim wywołuje, a pod tym względem CG r2 jest po prostu swoistym fenomenem. Bo czy można z czystym sumieniem napisać, że ta seria nie jest wciągająca, porywająca, bawiaca i wzruszająca? Nie sądzę! Nawet anty­‑fani muszą przyznać, iż niektóre sceny były prowadzone w sposób ocierający się o doskonałość w najczystrzej postaci (cokolwiek to oznacza…), inne przynajmniej bawiły widza i sprawiały, że nawet najsmutniej rozpoczęty dzień, kończył się z usmiechem na twarzy. Przynajmniej na mnie w taki właśnie wsposób działała II seria CG. Bynajmniej skłamałabym pisząc, że nie wzruszałam się, gdy serwowano mi sceny dramatyczne… Myślę, iż zachowywałam się w sposób z góry przewidziany przez twórców tej serii. Nikt tak jak panie z CLAMPA nie potrafi „bawić się” konwencją tworzac swoje dzieła… A CG i CG r2 owe zabawy urosły do rangi zawodowstwa…
    Zmieniajac jednak odrobine temat… Myślę, że w CG i CG r2 znalazłam coś, czego nie było mi dane odkryc w żadnym innym anime- mianowicie genialnie i mistrzowsko skonstruowane postaci i wzajemne relacje między nimi. Oczywiście nie wszystkie… Przychylam się do poprzednich opinii, że postaci nader interesujące, takie jak Gino cz C.C. nie otrzymały tyle czasu antenowego, na ile zasłużyły, jednak główny bohater i jego największy przeciwnik i najserdeczniejszy przyjaciel to para, która przyciągała mnie do monitora regularnie przez 25 tygodni i nie żałuję ani sekundy z tego „straconego” czasu. Lelouch i Suzaku… Suzaku i Lelouch… Długo nie potrafiłam zdecydowac, który z nich jest miom faworytem. W tej chwili jednak myslę, że to właśnie postać Lulu była tą, dla której i z powodu ktorej najczęściej płakałam, śmiałam się i irytowałam… Jeszcze nigdy nie zdażyło mi się rozmyślać nad poczynaniami bohaterów po odejściu od monitora. Nigdy wcześniej również nie analizowałam zachowania animowych postaci, bo niby po co? W koncu to tylko bajka… W tym wypadku jednak niejednokrotnie łapałam się na tym, że po prostu myślałam o Lulu, o tym co zrobi w przyszłym odcinku, jak zakończy się dany wątek z jego udziałem i czy zdoła pokonać stawiane przed nim wyzwania. Gdyż na szczęscie CG nie jest serią, w której ważni bohaterowi nie giną i cokolwiek by się nie wydarzyło, widz może być spokojny, że jego ulubieńcowi nic nie zagraża.
    I jeszcze ostatni odcinek. Po prostu brak mi słów, by go opisać, gdyż myslę, że nawet „doskonały” nie jest wystarczające… Rozmowa Lulu i Suzaku… Gesty, słowa i sposób ich wypowiadania… Wszystko zachwycało i zmuszało do reflekssji. W końcu nawet  kliknij: ukryte 
    Swoją drogą ciekawe ilu znanych nam bohaterów serii zginęło? Ktoś może odpowiedzieć… Cale chordy! W porządku, ale ilu  kliknij: ukryte  Ja nie znam nikogo takiego, poza Lulu, a obejrzałam w życiu masę anime.
    Podsumowując:
    CG i CG r2 mają wady!!! Oczywiście, że je mają, jednak mimo wszystko stanowia serię, która swoja niezwykłością zadziwia i będzie zadziwiać jeszcze długie lata.. A czyż nie na tym zależało jej twórcom? Cel osiągnięty!
    Pozdrawiam tych, którzy to przeczytają, bo cosik nadto się rozpisałam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Zarathustra 13.10.2008 21:24
    [zmoderowano]
    Nie będę się rozpisywał o grafice (całkiem dobra), postaciach (pizzabutt rządzi w tej serii) ani fabule (scenarzyści pili w pracy…)
    Przyczepię się jednak trochę do oceny za muzykę. O ile BGM trzyma poziom i jest dobry tak openingi nie są tak rewelacyjne jak te z pierwszego sezonu (Jibun Woooooo! to instant kill), endingi to jakieś nieporozumienie jak dla mnie, szczególnie ten śpiewany przez Ali Project (co za tragedia…) Moim zdaniem należy się 8+/10 dla muzyki.
    Seria jest specyficzna i albo jesteś fanem, dla którego to hit, albo zwyczajnie z tego zlewasz, ale oglądasz bo jest zabawne i posiada niedorzeczne zwroty akcji. Pomimo, że seria była dla mnie bardzo głupia, to się przy niej dobrze bawiłem, to z pewnością było zamierzeniem jej twórców.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gamer2002 13.10.2008 19:52
    9/10
    Nie sztuką być dobrym anime pozbawionym wad.
    Sztuką być dobrym anime mimo wad!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blue 13.10.2008 18:15
    1 sezon dobry, 2 sezon mometami przecietny, mometami po prostu slaby
    5+/10
    Najgorsza kontynucja dobrego aniem jaka widzilem, jak mozna na przestrzeni 25 odcinkow z dobrego anime stac sie takim ktorego nie da sie ogladac ...
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime