Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Peach Girl

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Dragoness 21.01.2009 19:33
    Yhmm...
    Po prostu dno. Wiem, że co jak dla kogo, ale według mnie dno.
    Openingu nie przetrwałam, a na samym anime lezałam i kwiczałam. Siostrze się podobało, więc byłam zmuszona to obejrzeć.

    Choćby was zakuli łańcuchami i kazali połykać rozżarzone żelazo nie oglądajcie tego!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aisleka 29.12.2008 22:24
    Opinia
    Ekhmm…
    Rozumiem, ze wielu zWas sie podaobało a innym nie..;)
    Każdy ma swoje zdanie.
    Ale żeby przesta już na openngu?
    Opening „Naruto” też mi się nie podobał, jednak nie zniechęiłam sie.
    Teraz „naruto” jest moim ulubionym anime, a „Peach Girl” jest niedaleko po nim!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    R'R 11.11.2008 16:08
    LITOŚCI!
    Już sam opening mnie odrzucił, więc szczerze mówiąc darowałam sobie oglądanie Peach Girl. Czytałam jednak mangę i wygląd postaci w anime mnie po prostu 'rozjechał'. Jedyna postać, która wydaje mi się podobna to Sae, Kairi ma jak dla mnie za jasne włosy, a Momo podobno była blondynką, a zrobili z niej rudzielca. „Ciemna cera, blond włosy (...)" Powstaje pytanie: czemu tutaj ma ciemniejsze włosy niż kolor skóry?
    Może kiedyś zmusze się do obejrzenia Peach, ale napewno nie w tym życiu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ann 11.10.2008 12:38
    porażka
    Wiem, że pewnie zostane ostro skrytykowana przez fanów tego anime, ale musze to powiedzieć ... TO NAJGORSZE ANIME JAKIE DO TEJ PORY OGLĄDAŁAM ...
    Zaczynając od początku – zazwyczaj openingi anime, które udało mi się oglądnąć były faktastyczne a tu .. totalna klapa – przecież tego słuchać się nie da ;/
    Sama 'treść' że tak zażartuje anime, to jakieś totalne nieporozumienie – ja wiem, że romans ma to do siebie, że jest miłość, niezdecydowanie, rozdarcie wewnętrzne ... ale w nadmiernych ilościach powoduje łagodnie mówiąc – niestrawność.
    Odcinki poczynając od połowy serii to ja poprostu przewijałam do przodu ... to było tak – przewidywalne co za chwile się stanie !
    Peach Girl = japońska wersja „Mody Na Sukces”
    - z głębi serca chce podziękować że to anime nie ma wiecej odcinków, choć na mój gust 25 to i tak za dużo .. pierwszy odcinek jak dla mnie mógł być początkiem i końcem tej serii :)
    Jedyne co broni to anime <jedyny maleńki plus> to postacie .. czasami tylko dzięki temu jak zachowywał się głowny bohater <tudzież szkolny playboy> na mojej twarzy pojawiał się uśmiech od ucha do ucha :D

    Tak więc reasumując – anime nie polecam chyba że ktoś lubuje się w „kogo mam wybrać..sama już nie wiem” <niekończąca się opowieść>

    PS. To jest moja opinia. Nie wypowiadam się na równi z głosem 'ludu', więc prosze mi wybaczyć moją indywidualność jeśli komuś wybitnie nie podoba się to co napisałam o jego „kochanym anime”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tomoko99 28.08.2008 13:55
    Peach Girl:D
    Mnie to anime sie bardzo podobało:) Grafika trochę kiepska ale jakoś nie zwracałam na to większej uwagi bo fabuła mnie bardzo wciągnęła!! Dawno nie oglądałam tak dobrego anime(a już mam ich trochę za sobą:P). Co do postaci: Momo­‑chan mnie z początku trochę wkurzała swoim niezdecydowaniem ale po tym co przeżyła to potrafię ją zrozumieć:)
    Touji to dziwna postać powiem szczerze:) z początku nie zbyt mi się podobał jak chodzi o zachowanie ale później zmieniłam o nim zdanie żeby na koniec wrócić do punktu wyjścia! kliknij: ukryte  Co do Kairi to już sama nie wiem:P Z początku byłam za nim ale po(czytać na własną odpowiedzialność) kliknij: ukryte  Sae to jest dopiero dziwna postać:P:P Z początku to szczerze jej nienawidziłam(nie spotkałam jeszcze takiego walniętego charakteru) ale później zrozumiałam że jakby nie jej intrigi i pomoc na samym końcu(lol pomoc:P:D) to Momo­‑chan by nie podjęła tej decyzji!! W sumie Momo­‑chan podjeła jak dla mnie słuszną decyzję i polecam to anime wszystkim!!! Bardzo mi sie ono podobało:)
    Odpowiedz
  • Onee-chan 12.07.2008 23:29:23 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    kiroki=) 13.06.2008 16:22
    oj...oj...ok
    Oj drogi panie recenzencie, niestety nie mogę sie zgodzić co do Twojej opinii na temat Peach Girl. Fakt fabuła stereotypowa i łatwo przewidywalna, ale to anime ma jednak to „coś” co przyciąga widzów.Nie jest ciężkie i należy do gatunków łatwych i przyjemnych, ale co w tym złego. Kompletnie nie rozumiem zastrzeżeń co do grafiki. Widziałam kilka anime które są o wiele gorsze pod tym względem, chociażby Bokura Ga Ita. Po przeczytaniu recenzji zniechęciłam sie do Peach Girl, ale po obejrzeniu kilku odcinków nie mogłam zrozumieć skąd aż tak zła recenzja (jedna z gorszych jakie czytałam).No cóż każdy ma prawo do własnej opinii, ale poczułam, że musze obronić jakoś ten tytuł i zachęcić do oglądania tego anime.Pozdrawiam serdecznie =)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ankaa 24.05.2008 20:58
    mo..momo.. moze bys sie zdecydowala?
    Ja przecierpie niezbyt udana kreske i prostote fabuly przecierpie, ale tego jej niezdecydowania to ja przecierpieć nie moge! Wiem, wiem, w koncu podjela jakas decyzje i bogom dzieki, ze to  kliknij: ukryte . Gdyz bliska byłam zamordowania mojego monitora! ;) (biedy monitor..bieedny…niewinny..)
    Co do bohaterów…
    Momo­‑chan mimo wszystko dobra dziewczyna, gdyby nie to jej roztrojenie, i Touji też poprawny (choć jak dla mnie ZA poprawny ZA bohaterski i jakiś ZA mało ludzki)
    Okayasu.. Zdecydowanie wole jego 'śmieszna' formę, ale zrozpaczony też był przeuroczy !
    no i Sae… no dobra, może wzor dobroci to to nie był, ale charakterek ona miała! Nie mdła, nie wyblakła, jaskrawa i wyrazista! No i jej  kliknij: ukryte  była fajna. W koncu to ona przyczynila sie do zejscia  kliknij: ukryte 
    Chociaz seria dosc banalna, to przyznam, ze zal mi bylo zostawac sie z jej bohaterami, wiec moze..ma coś w sobie?

    Oceniam na 7 i..do nastepnego anime ;)

    _______________________________Anka__________
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anitka94 20.04.2008 17:59
    Super!
    Bardzo mi się podobało, szkoda, że już skończyłam oglądać. To jest pierwsze anime (z tych które obejrzałam), gdzie dziewczyna dokonała właściwego wyboru chłopaka. Mam małe zarzuty do kreski, ale co z tego – na razie to nalepsze anime z tych które widziam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    yuichi 29.03.2008 17:54
    poniżej przeciętnej
    Po pierwsze trzeba powiedzieć że to nie jedyna taka wpadka z punktacjami anime za kreskę(dotyczy do różnych recenzentów) bo o ile fabuła była beznadziejna to dawać 2/10 za kreskę jest tak samo beznadziejne.
    Bo ja jestem Yumegari i mi się ta kreska nie podobała bo to nie ten styl a żeby jakoś to uzasadnić to powiem że jest niedbała.
    Co jak co ale takiego kitu to wciskać nie trzeba.
    Uważam że akurat wizualnie ładnie wygląda więc że moderacja tanuki powinna zwracać baczniejszą uwagę na wszystkie oceny kreski jeśli są poniżej 5/10 bo cała reputacja tej strony z recenzjami na tym cierpi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Chii_03 10.03.2008 14:55
    Manga lepsz !!!!
    Anime jest po prostu okropene, po przeczytaniu mangi nie polecam Peach Girl jako anime !!!
    Manga górą !!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ann 7.03.2008 00:42
    Mimo kilku wad, świetne.
    Mnie się podobało. Zwłaszcza opening. Piosenka może i stara, ale świetna. Wciąż tkwi w mych uszach i bardzo kojarzy mi się z latem (pewnie ze względu na to, że latem to oglądałam ^^) Obejrzenie tego zajęło mi jeden dzień i jestem pod wielkim wrażeniem, nawet, jeśli oglądałam w wyjątkowo kiepskiej wersji na YouTube i to jeszcze po japońsku z angielskimi napisami. W końcu coś normalnego, zwykle spotykam się z wielkimi cyckami i oczami, a do tego fryzurami stojącymi na dwa metry pod słońce albo odstającą jak trawa w ziemi krzywką podskakującą w rytm każdego ruchu.
    Naprawdę mi się podobało.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Taira 1.02.2008 11:56
    Bardzo fajne
    Ehh.. po przeczytaniu tej recenzji jestem przerażona.. naprawdę. Oglądnęłam to anime całe zajęło mi dwa dni (oczwyiście z przerwami ) I powiem wam ze mi sie bardzo podobało ( a recenzje przeczytałam po oglądnięciu xD). I to anime wzbudzało pozytywne emocje. Rozumiem że każdy może inaczej to odebrać.. ale zęby aż tak skrytykować. Np ending.. muzyka bardzo mi sie podobała, owszem widziałam w życiu nie lepsze, ale to była całkiem fajna. Na grafikę znowu też tak nie narzekajmy, cała fabuła mi ise ogólnie podobała, więc jeżeli chodzi o moje zdanie to zdecydowanie polecam i nie tylko fanom shoujo ale wszystkim, bo ja do tej pory raczej nie oglądałam tego gatunku anime, raczej shoujo to u mnie rzadkość , więc polecam bo naprawdę fajnie się ogląda.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Fioletowa, 18.01.2008 15:37
    "Na tak".
    Nie do końca, jeżeli wcale, zgadzam się z autorką recenzji. Anime jest naprawdę niezłe, a jakoże nie miałam okazji czytać mangi, zdecydowałam się na obejrzenie ekranizacji. Fabuła dość zawikłana, przez podłe zagrania Sae często miałam ochotę walnąć piąstką w komputer – acz bynamniej nie z powodu zniecierpliwienia, czy też nudy – zwyczajnie się wczuwałam w losy, barwnych zresztą, bohaterów.
    Momo razi tylko jedną cechą: wiecznym niezdecydowaniem w kwestii swych uczuć; nieprzerwanie targają nią wątpliwości, czy aby na pewno dokonała dobrego, a przede wszystkim właściwego wyboru. Wiąże się z tym jeszcze jeden aspekt jej osobowości, który stanowi jawną zaletę: wrażliwość na (nie)szczęście innych, zwłaszcza bliskich. Osobiście także boi się zranienia i nie wolno Adachi za to karać określeniem „słaba”, gdyż silne i twarde to dziewczę, mimo wielu, wielu przeżytych niepowodzeń.
    Sae! Temat długi i wartki niczym strumyk w mym sąsiedztwie. Z początku, poprzez swe liczne, irytujące występki szczerze zazdrośnicy nie znosiłam – parę razy udało jej się mnie nawet zaskoczyć, bo nie wiedziałam, co jeszcze do łebka K. strzeli >_>. Metamorfoza wydawała się nierealna, ale z czasem powoli mój stosunek do Sae zneutralizował się.
    Brzoskwinia przedstawiła też Fiołkowi nowego bisha do wąskiej kolekcji – Kairiego ;3! Uwielbiam osobowość tego chłopaka. Z poczuciem humoru, beztroski, a jednocześnie opiekuńczy oraz niesamowicie czuły. Był przy Momo, kiedy najbardziej potrzebowała wsparcia, ich związek bazował (bazuje!) na przyjaźni, a wiadomo, że wówczas parkę łączy silniejsza więź, są wtedy dla siebie i namiętnymi kochankami, i wyrozumiałym partnerami (:
    Tojiego przegryźć nie potrafię. Wydaje mi się zbyt sztuczny z tą swą heroicznością, zresztą okazał się momentami zaborczy, aczkolwiek w pełni zasług odjąć biedaczysku nie mogę, gdyż zachował się iście po rycersku jeśli chodzi o zdjęcia. Po cichu myślę, że Adachi przyzwyczaiła się do kochania owego osobnika, natomiast uczucie, jakim obdarzyła Okayasu stanowiło dla niej coś zupełnie nowego. Fascynacja, sympatia, pragnienie bycia obok oraz płynąca z jego obecności radość.

    Opening optymistyczny, ending zaś zauroczył fioletową pannę bez reszty – szczerze powiedziawszy, właśnie słucham Asunaro Ginga i gorąco polecam romantyczkom/romantykom. ^^

    *trzepie łapki*
    Dziękuję i pozdrawiam.!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aiko 27.12.2007 20:07
    Peach Girl
    Przeczytałam 6 pierwszych tomów mangi i mi się podobało. Anime również oglądało mi się przyjemnie. Może dlatego, że lubię tego typu produkcje (jeśli chodzi o anime to ja lubię prawie wszystko:P). Anime obejrzałam chyba w jeden dzień, bo leciałam odcinek za odcinkiem. I ani na jednym się nie nudziłam. Fakt w tych wszystkich intrygach Sae można się było pogubić i czasami faktycznie było tego za dużo – to muszę przyznać, no ale cóż taka jest fabuła i taki urok tej serii :) Wkońcu to jest ROMANS. Jeśli ktoś lubi oglądać takie serie to mu się spodoba, jeśli ktoś nie lubi to nie – proste i logiczne. Nie rozumiem też czemu tylko 2 pkt za muzykę ;| wg mnie zasługuje co najmniej na 4. No ale cóż wkońcu recenzant ocenia wg swojego gustu :) Moja ocena tego anime to 7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Pozytywnie nastawiona 27.12.2007 19:08
    A mnie się podobało.
    A mnie się podobało. Mangi nie czytałam, widziałam tylko anime i osobiście jestem bardzo zadowolona. Opening bardzo mi się podobał, kojarzy mi się z wakacjami (nie wiem czemu ;P). Obejrzałam wszystkie odcinki bez przerw i nie znudziłam się ani troszkę. Ciągle coś się dzieje, zakończenie też jest świetne. A Sae aż taka zła nie jest, bo w końcu się zmieniła. Choć to, że szantażowała Touchi'ego tymi zdj. było okropne, wręcz niewybaczalne! A jak on musiał się czuć, jak widział, co dla niego Momo robi i jaki trud sobie zadaje, jak ją to boli? No ale w końcu nie okazała się aż taka zła. Bez niej nic by się nie działo, więc coś jej zawdzięczamy. Takie po prostu jest życie, że są tacy ludzie. A w ogóle, to jak ja oglądałam słyszałam, że ona nie farbowała włosów, tylko zrobiły się rude od chloru. Pozdrawiam ;*
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Liquid 11.08.2007 00:46
    Yokatta
    zakończenie właśnie takie jakie powinno być,  kliknij: ukryte  Sae do zabicia, dobrze ze w realu niema osób takich jak ona, wtedy bym został darmowym mordercą.
    Kreska jest badziewna ale swą odmiennością dodaje uroku serii, całkiem jak w „Bokura Ga Ita”.
    Warto obejrzeć i popatrzeć co może zaprzepaścić nasze szczęście w miłości.
    Każda minuta jest ważna.
    Za całokształt serii dam 8/10 (muzycznie lipa)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Hana_chan 7.06.2007 15:58
    co oni zrobili tej serii!!!??
    STRASZNE!! OKROPNA PŁYTKA I SZABLONOWA MUZYKA!! STRASZLIWY CHARADESIGN!~JAK ONI MOGLI TAK POKRZYWDZIĆ MOMO,KAIRIEGO I RESZTE??
    MANGA NAPRAWDĘ JEST CUDOWNA..A TO..? JEŻELI CZYTALIŚCIE MANGĘ NIWE SIEGAJCIE PO ANIME BO NAROBICIE SOBIE NIESMAKU!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Fanka 11.05.2007 20:12
    Cool
    Anime i manga bardzo mi sie podobają. Może troszeczkę jest to amatorskie wykończenie rysunków ale fabuła cool. Przy tej anime nie mona się nudzić bo cały czas coś się dzieje. Mnie się osobiście podobała.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rukia 7.05.2007 14:51
    :)
    hmm…. pierwsze 10 odcinków – koszmar, ale potem zaczęło mi sie to anime podobać:)
    Co do grafiki- to rzeczywiście koszmar, ale z czasem można sie do niej przyzwyczaic i wielki plus dla bohaterów za to, że w swojej szafie mieli coś więcej niż mundurek szkolny..
    Muzyka- zgodzę sie opening koszmarny ale ending całkiem, całkiem mi sie podobał…
    Co do postaci…
    Momo- jak ona mnie denerwowała tym swoim niezdecydowaniem… To było koszmarne… ale plus za to w jakis sposób wołała 'baka' uwielbialam tego słuchać:))
    Okayasu- moja ulubiona postać, zakochałam sie w nim normalnie, facet idealny
    Sae- na początku jej nie lubiłam, ale potem zyskała moją sympatie, śmiech miała idealnyxD
    Toujio- nie mogłam go znieść jak dla mnie najgorsza postac w tym anime
    Fabuła może i przypomina argentyńskiego tasiemca, ale nie była taka zła…Musze przyznać, kilka razy mi łezka poleciała
    Ogólnie anime jest fajne są momenty śmieszne jak i te wzruszające… mimo iż jest troche denerwujące to jakoś nie mogłam sie od niego oderwać…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ninti 6.05.2007 23:31
    bardzo fajne anime
    Mi się bardzo podobało, nie mogłam sie oderwać, co do muzyki to porazajaca nie jest, ja bym raczej powiedziała ze jej nie słychać. Bo np w takich majstersztykach muzycznych jak np Vision of Escaflowne to od razu rzuca sie ona w uszy.
    Grafika – wcale nie taka zła, te usta tylko chwilami takie troche dziwne, ale mozna sie przyzwyczaić.
    Zdecydowanie polecam, moze nie chłopakom ale dziewczynom napewno :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    garf71 21.04.2007 22:16
    .
    co do fabuły nie będę się wypowiadał bo narazie widziałem dopiero 4 epki, ale co do grafiki to racja. poprostu żenada. wyprodukowane w 2005 a prawie kazda produkcja od 1980 mogła by z tym konkurować albo i wygrać. ktoś mówił że tak brzydkich twarzy nie widział nigdy, a ja widziałem Onizuke xD ale reszta w GTO i tak byłą 10razy lepsza. btw. mam takie wrażenie jak by w producentach/animatorach tego anime płyneło troszkę słowiańskiej krwi­‑mam wrażenie jak by po wzięciu zaliczki poszli na wódkę i już całą serię robili na ,,bani,,.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PauLciA-ChaN 21.04.2007 13:08
    Ej..no..;/
    A mi sie 'peach girl' strasznie podoba.. rok temu ogladałam pierwszy raz…wszystkie odcinki..a teraz znowu…bo to jest takie wspaniałe…takie romantyczne.. NAprawde nie wiem czemu niektórzy sie czepiają.. NO każdy ma inny gust..ale ja nie załuje ze obejrzałam…kocham to.. a emocje przy ogladaniu są straszne… boshe… jak ja sie denerwuje przez tą głupią Sae.. no i romantyczne chwile.. a ostani odcinek taki wzruszający.. ah.. naprawde można sie popłakac.. dobra ide oglądać..^^..SayonaRa;*
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Roth-chan 20.01.2007 17:30
    Okropne
    To anime odrzuciło mnie już przy openingu, ale zmusiłam się i obejżałam 2 odcinki. Yhh… Bez urazy dla fanów, lecz muszę powiedzieć, że to jedno z najgorszych anime jakie obejżałam. Grafika okropna… Postacie wyglądają jak jakieś niestaranne podróbki barbie i kenów. Fabuła jeszcze nie jest najgorsza, ale i tak nie zakryje tych brzydkich rysunków. Mam jednak nadzieję, że tak tylko prezentuje się wersja animowana Brzoskwini, chociaż i tak pewnie nigdy się nie dowiem, bo nie mam najmniejszej ochoty zagłębiać się w mangę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lena 15.11.2006 18:09
    :)
    Szczerze mówiąc, to nie spodziewałąm się takiego obrotu akcji :) I jestem szczerze zdziwiona zakończeniem :) Ale nbic nie powiem, żeby nie psuć zabawy tym, co to jeszcze anime nie oglądali, bądź mangi nie czytali :)

    Polecam romantykom xD

    Co do kreski… pozostawia wiele do życzenia – to fakt, ale jak ktoś już tu wcześnie powiedział po kilku epkach przestaje to przeszkadzać, bo człowiek włącza się w fabułę i przestaje zwarać uwagę na takie drobnostki ;)

    Co do bohaterów… Sae to wredna małpa, ale to przecież na końcu dzięki niej Momo wybrała właściwie :) Więc nie może byc taka zła (choć przez pierwsze epki to myślałam, że jakbym mogła wejść w monitor to skopałabym jej tyłek ;) )

    No to chyba tyle co mam do powiedzenia. Muzyki się nie czepiam, bo lubię każdą a już szczególnie japońską, więc każda japońska piosenka to dla mnie cudo ;)

    Pozdrawiam ;*
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime