Komentarze
Shin Sekai Yori
- komentarz : Any : 19.01.2024 21:04:43
- lol : Slime : 2.05.2022 11:57:57
- Re: Shin Sekai Yori - subiektywna opinia, nie recenzja : KamionLi : 6.06.2021 20:18:34
- Shin Sekai Yori - subiektywna opinia, nie recenzja : MrParumiV18 : 24.05.2020 15:23:59
- Shin Sekai Yori : Bortak42 : 26.03.2020 12:37:15
- Shinsekai yori : MrPrado30 : 13.09.2019 12:33:55
- Re: wtf?! : gruszeczkowa : 28.06.2019 20:33:42
- komentarz : kev : 29.04.2019 23:12:17
- komentarz : Daerian : 29.04.2019 20:46:49
- komentarz : kev : 29.04.2019 18:15:51
trwoga 5 ep.
ending (mniam) pojawia się zawsze tam gdzie najbardziej chcę wiedzieć co dalej… :)
Nie wiem dlaczego, ale wciąż patrzę na Mamoru O_o
Lubię Shinsekai yori bo mogę chłonąć każdy odcinek, w tym kliknij: ukryte czarowała gwieździsta noc i las pełen cieni, a także świątynia, do której w końcu nie weszli? Zastanawia mnie rozłożenie czasu w tym anime. Mamy fragmenty sprzed 1000 lat i główny wątek sprzed 500 lat, w takim razie które gdzie teraźniejszość – to te krwawe sceny z początku 1 odcinka? Wygląda na to, że w 4 odcinku kliknij: ukryte dowiedzą się o całej, zapewne niechlubnej, historii ludzkości od Pani ślimak. Trochę gryzie się to zkomputeryzowane słownictwo, ale to nic.
Nie ma openingu? Dodam jeszcze, że lubię różne odsłony fryzur Marii ;)
magia + klimat tajemniczości
Kreska postaci jest prosta, jakby naiwna, i stwarza ciekawy kontrast z tłami tego świata.
Postaci są charakterami typowymi (dość ciekawy jest Shun niby prymus, ale nie taki znów głos rozsądku), ale myślę, że nie postaci są tu najważniejsze. Że gdyby były zbyt skomplikowane, popsułoby to fabułę. Myślę (teoria wstępna San), że jednostkowo te postaci są nieistotne, służą przedstawieniu sytuacji.
Muzyka jest dobra. Szczególnie przypadł mi do gustu ending i jego animacja.
Jestem po 3.ep. zauroczona i czekam kolejnych odsłon Shin sekai.
Coś, za co bardzo cenię tę serię to klimat. Ponury, niepokojący, wrażenie że dzieciaki ciągle są obserwowane, że niby się śmieją itd. ale lada chwila zostaną postawione przed ciężkim zadaniem. Coś chociażby jak ten wieczorny dzwonek, który nawołuje je do powrotu. Tylko czekam na odcinek podczas którego nie wrócą na noc do wioski. No i to wrażenie że główna bohaterka myśli, kombinuje, dochodzi do prawdy. Jej stosunek do rodziców, nie wrogość tylko.. bariera, może dzięki temu nie będzie zbyt wielu zbędnych czułości na wypadek ucieczki/przeciwstawieniu się ich grupy wiosce.
Końcówka 2 odcinka kliknij: ukryte to o Marii, co to mogło znaczyć? Brzmiało jakby była jakimś mesjaszem który po przebudzeniu wymorduje pół świata
Słabo na razie prezentują się postacie. Mam nadzieję że jeszcze się rozwiną.
Stawiam na tę serię; myślę że się nie zawiodę
Pierwszy odcinek - 7/10