Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Wolf's Rain

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Tsume 13.04.2011 12:48
    Dobre, ale nie do końca...
    Cóż, powiem tak. Anime bardzo mi sie początkowo podobało. Teraz też miło mi się to ogląda, ale już moja fascynacja opadla. Dostrzegam wiele rzeczy, które mi sie nie bardzo podobają, np. przesadna krwawość anime. Wiem, są krwawsze, ale bez przesady…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Larry 3.04.2011 17:40
    Świetna seria
    Wolf's Rain, to zdecydowanie jedno z lepszych anime, które do tej pory widziałem. Fabuła wciągneła mnie od razu. Nie jest może super złożona, ot jakieś wilki szukają drogi do raju, i przy okazji muszą ochraniać jakąś kwiatową dziewczyne, ale czy historia musi być bardzo skomplikowana żeby była fajna ? Każdy odcinek zawsze oglądałem z przyjemnością (wspomnienia się nie liczą), byłem ciekawy dalszych wydarzeń. No i czuć było klimat. Muzyka jest genialna, począwszy od dobrego openingu, przez mistrzowskie ost­‑y i na przyjemnym endingu kończąc. Kreska jest zwyczajna, niczym się nie wybija, mimo tego że serie stworzyło studio Bones. Postacie są barwne, mamy wyluzowanego Hige, twardego Tsume, dziecinnego Toboe i przywódczego Kibe, każdego z nich nie sposób nie lubić. Dochodzą do tego również postacie drugoplanowe, które też potrafią wzbudzić naszą sympatie. Podsumowując, WR jest naprawdę dobrym anime, które powinien obejrzeć każdy. Daję zasłużone 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Kasia 24.03.2011 22:37
    wtf
    Moze mi ktos mniej wiecej powiedziec o co chodzi w tym anime? Obejrzalam cale ale albo nie zrozumialam „glebi” Albo to bylo tak popieprzone ze tej glebi wcale nie bylo. Dla mnie za duzo dramatyzmu.  kliknij: ukryte 

    Ukryto spoiler.
    IKa
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    imperator 18.02.2011 14:05
    szkoda...
    Na początku byłem zainteresowany tym anime. Bardzo mi się spodobało, to poszukiwanie raju i w ogóle. Radość i zadowolenie trwały do 26 odcinka. Ostatnie cztery odcinki wyglądają tak jakby twórcom brakło lepszego pomysłu. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak można interpretować to zakończenie.  kliknij: ukryte  No nie jestem tym zachwycony. Ode mnie tylko 6/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Elvalantanalasa 22.12.2010 23:37
    Cóż...
    Uważam to anime za świetne. Fakt faktem, ma swoje drobne wady (ale co ich nie ma?) ale w pełni zasługuje na ocenę 10/10!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Azag 30.10.2010 16:44
    patetyczny przeciętniak
    Liczyłem na dobrą dramat serię. Niestety ktoś tu wyraźnie przesadział do tego stopnia, że kliknij: ukryte  Generalnie seria przestała mi się podobać w okolicach 20 odcinka. Do tego momentu wszystko jako tako łączyło się w jedną fajną całość połączoną z niebyle jaką akcją, a potem już posypało się wszystko na łeb na szyję i utopiło się w strumieniach krwi.
    Odpowiedz
  • Anielski_Pyl 10.10.2010 01:25:42 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Art 2.10.2010 18:28
    A myslalam, ze bedzie swietne
    Wlasnie skonczylam ogladac Wolf's Rain(pelne 30 odcinkow). Ogolne wrazenie jest takie: sknocili swietne anime.
    Zanim zaczelam ogladac WR dokladnie przeczytalam recenzje. Wilki, poszukiwanie raju… nie powiem, zaintrygowalo mnie to. Zupelnie nie wiedzialam, czego sie spodziewac. Pelna entuzjazmu zaczelam ogladac.
    Wciagnelo mnie juz od pierwszego odcinka. Fabula, kreska, klimat – wszystko to mi sie podobalo. Nie rozumiem tez osob, ktore narzekaja na postacie – naprawde nic do nich nie mam. Nie zachwycili mnie, ale nie widze tez w nich nic negatywnego. Kolejna rzecz, ktora mnie urzekla: muzyka. Wlasciwie to uwazam, ze muzyka jest jedna z najwiekszych zalet tego anime. Swietnie dopasowane do akcji utwory, bardzo pozytywny i fajny opening, no i rewelacyjny ending, ktory calkowicie mnie urzekl. No wiec, ogladalam Wolf's rain, po odcinku dziennie i wciaz mi sie podobalo. Akcja szla dosyc powoli, ale nie odnioslam wrazenia, ze to kolejny tasiemiec. Gdzies kolo dwudziestego odcinka zaczelam sie coraz bardziej wczuwac – im blizej zakonczenia tym bardziej. No wlasnie, zakonczenie.
    Zgodnie z rada recenzenta, zamierzelam skonczyc snime na 26 odcinkach.  kliknij: ukryte 
    Ogolnie rzecz biorac, anime uwazalam za bardzo dobre, nawet swietne, ale zakonczenie calkowicie je zniszczylo. Mimo wszystko polecam wszystkim obejrzenie dodatkowych odcinkow, bo bez nich cala ta historia jest niedokonczona i nawet, jesli te odcinki sa kiepskie, to lepiej je obejrzec i zobaczyc, jak to wszystko sie konczy. Na poczatku bylam slonna dac serii 9/10. Po zaknczeniu daje jej 6,5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Nala 24.09.2010 20:25
    Dobre, ale nie rewelacja
    Powiem szczerze, to moje ulubione anime i jedyne, jakie oglądałam, może oprócz Dragon Ball za młodu (niestety ale pewna osoba której nie cierpię niesamowicie obrzydziła mi świat japonistyki).
    Przede wszystkim dlatego, że jest o wilkach! To jedne z moich ulubionych zwierząt, a historie o nich zawsze czytam i oglądam z chęcia.
    Seria ma urzekający klimat, świetnie oddający świat, w którym człowiek jako jednostka nic nie znaczy a rzeczywistość jest szara i okrutna. Powiem wręcz że klimat jest bardzo pesymistyczny, ale jednocześnie pełen desperackiej nadziei na odnalezienie w nim szczęścia.
    A teraz anime pod nóż.
    - postacie są mocno średnie. Niestety, nie polubiłam wcale głównego bohatera, który nie budzi żadnych pozytywnych uczuć. Widać, że jest wykreowany na tego najlepszego, po prostu stworzony, by się nim zachwycać i go uwielbiać. Najprzystojniejszy, zawsze mówi najważniejsze kwestie, zawsze odnosi najcięższe rany i w ogóle nie patrzy na własne obrażenia, chcąc chronić Chezę. Przy tym przymulony, nie słucha rozsądku. W dodatku inne postacie ciągle komentują, jaki on jest dziki i nieokrzesany, o jejku. Ta jego „dzikość” jest moim zdaniem mocno kiczowata. Nie, to zdecydowanie nie jest mój typ, ja nie lubię jak mi ktoś próbuje narzucić, kogo mam polubić najbardziej.
    Spośród postaci na brawa zasługuje za to Darcia. To dopiero jest charakter! Niesamowita postać, majestatyczna, potężna, o niezwykle rozbudowanej osobowości. Okazuje najwięcej uczuć spośród wszystkich, mimo że zawsze je chowa za obojętną maską. To zdecydowanie najbardziej udany ze wszystkich bohaterów.
    Cheza… tu miałam bardzo mieszane odczucia. Nie lubię jej. Jest jak dla mnie głupią lalą, która nie umie nic sama zrobić, ciągle trzeba ją nieść i ratować, ciągle więdnie, krzyczy ultradźwiękami i mówi o sobie w trzeciej osobie. I to, że na punkcie tak beznadziejnej postaci wszyscy mają obsesję!
    - kreska jest całkiem fajna. Co prawda w niektórych momentach wilki są narysowane dość topornie, tak samo otoczenie za nimi – nie porusza się.  kliknij: ukryte 
    - muzyka jest cudna! Naprawdę, soundtrack sprawia że ta seria jest niezwykła, idealnie pasuje do fabuły i zawsze odpowiednia piosenka leci w odpowiednim momencie. Brawa dla twórców!
    - fabuła średnia, sama w sobie jest ciekawa, ale wątki poboczne nie dodają uroku. Wiele z nich jest niedokończonych i niedopracowanych.  kliknij: ukryte 

    Do minusów anime zaliczają się:
    - mała „wilczość” postaci. Główni bohaterowie niby są wilkami, ale bardziej przypominają ludzi. Mają bardzo niewiele z wilczego charakteru. Ponadto, o wiele częściej przebywają w ludzkiej postaci, nawet gdy są zupełnie sami! Kiepsko jest też zrobione położenie ich wilczego ciała względem ludzkiego. Skoro ludzie to tylko iluzja, a oni nadal biegną na czterech łapach, to jakim cudem mogą się wspinać, mówić? A jeśli mają ciała ludzi, jakim cudem Kiba deptał przeciwnika trampkiem, a chwilę później stał na nim przednią łapą? To jest wg mnie bardzo źle zrobione.
    Już nie wspomnę o tym, jak Blue, która całe życie była psem mogła prowadzić samochód!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    tajakjejtam 22.09.2010 19:08
    średnie
    Animacja nie jest tak powalająca jak zapewnia autor recenzji – w sumie nie musi być, ale po opisie spodziewałam się cudów animacji, a większość kadrów wygląda poprawnie, ale nie rewelacyjnie. Nudzi też przydługi rozwój akcji… no bo ile odcinków w serii składającej się z 30 owych można czekać na wyjaśnienie co to właściwie jest ten księżycowy kwiat i po co on wilkom? Gdzie jest ten cały raj? Raziła mnie też niejaka niezniszczalność wilków – mróz czy skwar, głód czy krwawiące rany, wilki i tak zawsze dają sobie radę… Denerwowały mnie też czasem niezrozumiałe zachowania wilków, ale to składam na karb odmiennej hierarchii jaka panuje w watasze. Ogólnie w porównaniu do Bebop'a anime jest słabiutkie, a spośród innych anime opowiadających o przyszłości w stylu fantasy są o wiele ciekawsze pozycje.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Keris 16.09.2010 20:59
    bardzo dobre:)
    to było jedno z moich pierwszych anime i na prawdę mnie zadziwiło:) klimat, muzyka, w ogóle cała fabuła. a na zakończeniu byłam po prostu w szoku:) jak dla mnie super:)
    Odpowiedz
  • harpinia 5.09.2010 16:05:01 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Jalopeira 20.07.2010 13:34
    Ponieważ uwielbiam wilki, a opinie o Wolf's Rain były skrajnie różne postanowiłam przekonać się na własnej skórze, jakim jest anime. I cóż, nie żałuję. Obejrzałam bowiem bardzo nastrojową, piękną i niezwykle oryginalną historię w dobrej oprawie technicznej.

    W anime przede wszystkim zachwyciły mnie postaci- sposób ich przedstawienia, różnorodność charakterów i relacje między nimi. Moim osobistym ulubieńcem jest Tsume i jego przyjaźń z Toboe. :)

    Sama fabuła, choć ciekawa i oryginalna nie zachwyca. Chaotyczna, momentami dłużąca się, nudna, twórcy nie potrafili stopniować napięcia. Ciągłe ratowanie Chezy, kilka dziwnych wątków pobocznych – np. walka z tymi robalami, irytujące zostawienie ledwo nakreślonych, dość ciekawych tematów – Harmona i jej choroba, arystokraci ten kamień (?), który miał Darcia. Szkoda trochę zmarnowanego potencjału, wszak pomysł jest po prostu niezwykły, chętnie obejrzałabym tą historię w rozbudowanej, bardziej przemyślanej wersji.

    Co do oprawy muzycznej – jestem pod wrażeniem openingu i endingu, utwory w trakcie także były dobre, dobrze spełniające swą rolę. Poza tym dla samych takich perełek jak piosenka Chezy, Face On , Shiro Long Tails, czy Heaven's Not Enough warto byłoby obejrzeć całe anime, nawet jeśli komuś się nie podobało.
    Grafika także świetna- śliczne projekty postaci, niesamowite kolory, krajobrazy, świetna kreskai nawet te dziwne kreski przy nosach nie raziły. A projekt maski Darci- po prostu poezja.

    I tak, pomimo obecności wad, które mogłyby zepsuć niejedno anime, uwielbiam je, z retrospekcjami, odcinkami specjalnymi, krwawą końcówką i otwartym zakończeniem, które każdy inaczej interpretuje, genialnymi postaciami, pomysłem, Rajem, i całą tą, ledwo zarysowaną, a już magnetyczną wizją świata.
    Być może jest to twór typowo komercyjny, ale dla mnie stanowił rozrywkę na wysokim poziomie, dając mi możliwość uczestniczenia w czymś pięknym. I choć, być może można było zrobić je lepiej, kocham je i pozostając wciąż pod wrażeniem klimatu daję 10/10, zamiast 9/10. :)


    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kasia 14.07.2010 18:04
    :D
    Wolf's Rain jest super kreskówką a najlepszy jest Kiba,najmocniejszy i anjsilniejszy wilk.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    netherlee 12.06.2010 21:18
    kolega gorąco poleca mi to anime, jest to jego ulubione. Mimo, że ma tylko 30 odcinków, i tradycyjny japoński, zdawać by się miało, heppy end, i tak zamierzam to w najblizszym czasie obejrzec. Włącznie z odcinkami 15­‑18, bo wbrew pozorom, niektórzy lubią retrospekcje, nawet jeśli nic nie wnoszą do sprawy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    pewupe 4.06.2010 19:16
    +
    Było to jedne z pierwszych moich anime.
    Szczerze mówiąc, niewiele z tego pamiętam, lecz pamiętam moje odczucia – na początku zapowiadało się anime w moich klimatach :) Poszukiwanie raju, brak zrozumienia ciągła tułaczka. Jednak mimo (jak dla mnie) bardzo fajnej fabuły, wtedy właściwie mnie to nudziło.. Nie wiem, czy oglądając teraz nieco uważniej tę serię, myślałabym co innego, ale mimo wszystko.. tylko właśnie na tym polega urok tego anime.
    Pamiętam z tego tylko to ciągłą tułaczkę wilków..

    Wbrew większości opinii mi ostatnie 4 odc. bardzo się podobały, które wcale nie są dodatkowe a częścią serii, nie żadnym oav!

    A opening po prostu kocham :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blue 3.06.2010 18:36
    naprawde świetne , choć finał mocno przesadzony, płakałam kiedy  kliknij: ukryte 
    główny czarny charakter intrygujący i to, że na końcu nie udało się wilką stworzyć prawdziwego raju bo dostało się do niego oko zła, ale czy bez trudnych cięzkich momentów ludzie mogliby docenić prawdziwe szczęście, a tak powstał normalny świat a ludzie mogą znowu doprowadzić go do ruiny,
    na duży plus zasługują relacje między bohaterami, nie są tacy wygładzeni , idealni aż do bólu, cóż tak się do nich przywiązałam
    polecam anime z najwyżwszej półki

    Zamaskowano spoiler. Moderacja
    Odpowiedz
  • szymon 31.05.2010 14:06:22 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Cokier 31.05.2010 13:52
    Majstersztyk
    Ciężko pisze się o anime próbując wygrzebać się z odmętów fotela, w który właśnie nas wgniotło.
    REWELACJA!
    Świetna grafika! Nie narzuca się widzowi i nie chwali się swoim przepychem – po prostu wiesz, że stoi na najwyższym poziomie i nie myślisz nigdy, że tutaj coś zostało uproszczone, a tutaj coś wygląda brzydko.
    Muzyka stanowi bardzo dobry przykład, jak odważnie i nietypowo można połączyć gitarowe brzmienia i jednocześnie melancholijne dźwięki, aby wszystko współgrało idealnie do apokaliptycznej serii przygodowej. Zawsze pasowała. Zawsze podkreślała atmosferę. Jest po prostu najlepsza.
    Fabuła bardzo metaforyczna. Poszukiwania raju w świecie pełnym istot nieuświadomionych. Poszczególne elementy można interpretować na wiele sposobów – czy to odnosząc się do wierzeń, religii, czy do budowy i porządku (lub jego braku) współczesnego społeczeństwa. Same wilki mogą być jednocześnie metaforą outsiderów lub istot wyższych.
    A jeśli o wilkach mowa. Są to wg mnie najwspanialsze zwierzęta na świecie. Tutaj ukazane w niezwykle heroiczny sposób. Są mądre, inteligentne, ale mają wyraźny pierwiastek zwierzęcej osobowości. Oddanie sprawie i wielokrotnie niemal beznadziejna walka o nią sprawiają, że ciarki przechodzą po plecach w przynajmniej połowie epizodów. Warto też zauważyć, że bardzo często, kiedy mamy do czynienia z dynamizmem postaci, dotyczy ona przede wszystkim głównego bohatera. Tutaj paradoksalnie para głównych bohaterów – Kiba i Cheza – są najbardziej statycznymi elementami anime. Nie oznacza to, że są nudni i tacy sami od początku do końca. Po prostu ich przemiana nie jest tak wyraźna i tak ważna jak w przypadku pozostałych, ważnych dla anime postaci. Z tych właśnie każdy jest dynamiczny. Każda ważna postać zmienia się w Wolf's Rain, jednak nie mam tutaj na myśli zmian w stylu „zmarł mi bliski, więc od teraz będę smutny”. Mam na myśli powolny proces przekształcenia osobowości na skutek zdarzeń, których bohaterowie doświadczają. Zarówno wilki, jak i ludzie.
    Mógłbym jeszcze długo pisać (pierwszy szok minął i przychodzi to coraz łatwiej) o tym co mi się podobało, najwspanialsze momenty, wzruszające chwile, podniosłe wypowiedzi. Wady są wytknięte we wcześniejszych komentarzach. Osobiście jednak większość z nich (fabularne) traktuję z przymrużeniem oka, biorąc poprawkę na alternatywny świat, w którym ma miejsce akcja Wolf's Rain. A raczej alternatywną rzeczywistość.
    Gdyby ktoś zapytał mnie o czym jest Wolf's Rain odpowiedziałbym krótko: O dążeniu do celu… i o wilkach.
    Bez ogródek daję 10
    Odpowiedz
  • szymon 29.05.2010 12:47:02 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Drzuma 27.05.2010 18:20
    i kolejny krótki koment...
    Kolejny koment z serii „co w głowie piszczy”... otóż moja miłość do tego anime nie pochodzi tylko z głębi przesłania, ukazania moich uwielbionych zwierząt – wilków – czy też motywów niezwykle ważnych dla społeczeństwa oraz zadanych pytań… pierwszym największym plusem tego anime <fanfary> był Tsume! ^.^' Tak, tak… wstyd mi, że te ważniejsze powody przyszły później, ale inne przedstawicielki płci pięknej również chyba przyznają, że jakby w realu takiego Tsume spotkać to walczyć o niego można jak lwice xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Dżul 16.05.2010 00:19
    Dziwne to anime. Rzadko mam tak, że siedzę pół godziny i myślę: „No i jak to ocenić…”

    Plusy:
    + kreska. Zwykle to już by wystarczyło, żebym była zachwycona, ale tutaj jakoś nie. Może przez nosy, które kuły w oczy. Ale miasta i wilczki świetne.
    + Boska, melancholijna ścieżka dźwiękowa. Teraz cały czas nucę kołysankę Chezy.
    + Darcia
    + Wilcze relacje pomiędzy wilkami. To bardzo udany zabieg, że bohaterowie nie „przemieniali się” w ludzi, tylko niejako cały czas pozostawali wilkami. Ale dlaczego czarnowłosy, niebieskooki Kiba jako wilk był srebrny i miał żółte oczy? Inni zachowywali swoje charakterystyczne cechy wyglądu.
    +  kliknij: ukryte 

    Ale są też minusy:
    - odcinki 27­‑30.  kliknij: ukryte 
    - Fabuła, która niby jest, a jej nie widać. Podobała mi się tak jakoś do siódmego czy ósmego odcinka, a reszta to było przeciąganie na siłę.
    - Absurdalne pomysły, w postaci wielkich morsów i gigantycznych larw. Najgorsze jest to, że te walki chyba też miały być dramatyczne.
    - Nieustanne przypominanie widzowi, jakie to smutne anime, jacy biedni bohaterowie, jacy wszyscy mają tragiczną przeszłość i że świat zmierza ku zagładzie. Dzięki za troskę, moja pamięć radzi sobie z zapamiętywaniem takich informacji dłużej niż jeden odcinek…
    - Pustota. Anime chyba upiło się na smutno, zapomniało, jakie przesłanie chce przekazać i tylko płacze „Życie jest ble i robi nam ałka.”

    No i się rozpisałam, a nadal nie wiem, jak je ocenić. Rozczarowałam się, spodziewałam się czegoś wyjątkowego.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Madt 15.04.2010 23:58
    Skończyłem oglądać Wolf's Rain kilka dni temu, ale wciąż jestem pod wrażeniem zakończenia (te w 30 odcinku). Jest po prostu rewelacyjne. Dlatego też szczerze polecam oglądnięcie epizodów 27­‑30. Może faktycznie twórcy trochę przesadzili momentami, ale sama końcówka epizodu 30 jest niesamowita.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Misaki_ 21.03.2010 08:50
    Sentyment
    Wolf's Rain było moim pierwszym anime, to dzięki niemu rozpoczęłam wspaniałą przygodę z animacją japońską. Urzekła mnie przepiękna kreska, seyuu i postaci. I choć to anime zaliczam do moich (nie znów ta licznych) NAJ to niestety też muszę przyznać że ostatnie odcinki nie trzymały już takiego poziomu, oczywiście graficznie tak, ale fabularnie to już nie za bardzo, po prostu się dłużyło. Ale i tak ta pozycja to klasa sama w sobie, i uważam że prawdziwy fan animacji Kraju Kwitnącej Wiśni musi się z nią zapoznać. Powiem jeszcze tylko że osobiście kocham studio BONES, ich produkcje są niesamowite, za równo graficznie jak i fabularnie :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Agathe 8.03.2010 10:39
    łezka
    Szczerze mówiąc dla mnie jest to jedyny film na którym uroniłam łezkę. Bardzo mi się podobała. Moim zdaniem twórcy mieli własną wizję apokalipsy.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime