Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Ognistooka Shana

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    R
    Nimako 26.10.2009 21:04
    pół na pół
    Recenzja wydaje mi się trochę przesadzona w krytyce, jest to po prostu przyjemne anime do obejrzenia,które z miłą chęcią zobaczyłam. Jednak nie mogę powiedzieć by było bardzo wyszukane i ambitne – powiedzmy iż należy do klasy średniej.To jakby połączyć Bleach i Zero no T., tylko że na niższym poziomie ( plusem jest jednak to,iż nie jest tasiemcem.. :))
    PS Własnie udało się mi wypatrzeć OVA,które opisane jest tez jako 13,5 :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Nata 1.06.2009 20:06
    Nie zgadzam się !
    Skończyłam ogladanie 23 odcinka…
    Pierwsze odcinki ogladałam nawet kilkukrotnie ^^
    Anime bardzo mi się podoba !!
    Sama nie wiem czemu recenzent tak szorstko wyraził się o tym anime ;>> (Moim zdaniem przydało by się to zmodyfikować) Może ma jakiś uraz to fajnych i przygodowych anime…
    Polecam je wszytskiem na prawde bardzo odpowiednie anime można sppkojnie wszystkie obejrzec co najważniejsze nie trzeba czytać BO WERSJA JEST Z LEKTOREM co bardzo zadko się zdarza przy takich anime… 9/10 ode mnie ;*8 Pzd i polecam SnS ;)) xDD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ayanami 17.04.2009 18:31
    Anime dobre, ale nie aż tak bardzo jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. Seria ma wiele wad, mimo wszystko polecam obejrzeć kiedy nie ma się co robić. Ma za sobą i 1 i 2 serię plus pełnometrażówkę. Nie powiem, abym była urzeczona tym anime, ale jest dość fajne. Ocena: 6/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Dragoness 21.01.2009 19:24
    Is the best!
    Moja przygoda z SnS zaczęła się dość dziwnie, ale i przewidywalnie­‑Bliska mi osoba przyniosła do domu pudełko w prezencie. Była to akurat Shakugan no Shana (wydanie 3). Jak wiedzą ci, którzy to oglądali, w przedziale odcinków 13­‑18 jeden opening zastępuje drugi. Właśnie w muzyce się zakochałam.
    Ale, powracając do samego anime – Polecam. Ciekawe barwy, ładna animacja i staranna kreska. Po prostu nic dodać nic ująć.
    Spodobało mi się także to, że nie ciągnie się niczym Naruto, Moda na Sukces i Bleach. Wyjaśnione łatwo, prosto i oszczędnie, ale bohaterowie od razu w pierwszym odcinku nie rzucają się na siebie, nie miziają się, nie gwałcą, nie walczą. Wszystko dorasta powoli i spokojnie.
    A i różnorodność postaci jest naprawdę niezła.
    Poza tym każdy odcinek pozostawia niedosyt taki, że trzeba koniecznie obejrzeć następny odcinek.

    Polecam, naprawdę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    steci 3.01.2009 01:12
    Dla mnie cudo!
    Obejrzałem tylko pierwszy odcinek, a narobił mi on apetytu na całą 1 i 2 serię (i jeszcze pełnometrażowy). Anime dla dużych dzieci (tak stwierdzam po obejrzeniu 4 odcinków). Nie ma tam jakichś dziecinnych trele moreli. Nawet moja mama ogląda to ze mną xD. Lubie anime gdzie jest walka (postać(cie) o nadzwyczajnych mocach) oraz wątek miłosny (może nawet ecchi :) To anime jest dla mnie idealne ^^ 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Ja 2.01.2009 10:44
    Za malo
    Ocena redakcji jest za mala uwazam ze te wady ktore w recenzji sa opisane sa zabawne jesli ktos ma slabe poczucie humoru moze mu to przeszkadzac i fabula 5/10 ? dal by 8/10 albo nawet 9/10 niektore straszne anime na tej stronie maja dobre noty w recenzji a to est jedno z lepszych i ma bardzo slaba ocene :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kawajka 25.12.2008 17:54
    niezłe
    No cóż może to anime to nie ósmy cud świata, ale naprawdę fajna rozrywka na długie zimowe wieczory. Zwłaszcza, gdy niektóre rzeczy potraktuje się z przymrużeniem oka;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Prox 26.09.2008 05:00
    Swietne !
    Anime 9/10 – Jest bajeranckie. DO tego MOV i wlasnie ogladam 20 odcinek z 2 serii.

    Recenzent przesadza… nie ma praktycznie zadnej bielizny. Raz czy dwa jest pokazana kąpiel. ZAdnego lądowania w biuscie nie pamiętam.

    Kolego to nie jest ecchi ! Chyba nie widziles Amenaide yo, Ikkitousen albo Green Greena. Pod tym wzgledem recenzent wykazał się niedoświadczeniem.

    Anime polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kokosia 29.08.2008 23:45
    żenada...
    Pamiętam, że pierwszy raz z 'Ognistooką' miałam doczynienia oglądając pewien amv. Bardzo podobały mi się obrazki z tej serii więc czemu by nie spróbować? Liczyłam na jakiś hicior, coś wyjątkowego itp. I co? Kasa w błoto T^T. Ktoś powie, że nie należy oceniać serii jeśli nie obejży się jej całej ale ja poprostu nigdy jeszcze nie męczyłam się przy oglądaniu jakiegokolwiek anime ;p Gdzie ta orginalność na którą liczyłam? Nie będe wymieniać tych orginalnych­‑nieorginalnych postaci, wątków itd (Ktoś kilka komentarzy niżej świetnie to opisał ;)) Wynudziłam się za wszystkie czasy ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Wakka 16.08.2008 23:11
    Spoilery
    W tej recenzji jest za dużo spoilerów związanych z fabułą anime. Proszę, aby to zmodyfikowano.
    Nie będę wymieniać przykładów z oczywistych powodów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    klaudia 6.08.2008 23:26
    moze byc
    Początek może nie najlepszy, ale potem da sie przyzwyczaić, i nawet fajne ;).

    7+/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Horo 23.06.2008 23:59
    Kazumi Yoshida
    Właściwie nie skończyłem jeszcze Shany ale nie potrafie się powstrzymać od wyrażenia swojej frustracji z czyjego powodu ? Oczywiście Kazumi Yoshidy ... Ta dziewczyna, nie ta postać, wogule nie powinna brac w tym udziału, Jest płytka(jako jedyna),egocentryczna, hubrystyczna i do tego zawsze pojawia się w najmnije odpowiednich momentach. Zdażało się, że przewijałem jej „występy” z wiadomych powodów. Ona bardziej pasuje do Ai Yori Aoshi tyle że tam klimat by ją strawił. Tutaj natomiast, psuje wszystko, nie wiem co autorzy mieli na myśli dodając ją. Jak wcześniej już powiedziano Seria(kopia) ZnT tyle że Siesta było postacią wyważoną a nie zakompleksioną smarkulą, któej dialogi koncentrują się wyłącznie na frazie” ski”. Ehh.. Anime 10/10, Yoshida
    -10/10. Do odstrzału(i nawet nei było by żalu)
    Wybaczcie za styl, to spontaniczna wypowiedz.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Descartes 22.06.2008 22:40
    Doskonale...
    Kawalek naprawde dobrej anime, z masa fajnych postaci, ciekawa akcja, choc targetem jest mlodziez… Nie zgodze sie, ze postacie sa plytkie, ilosc biustow tez jest w normie i ani razu nie przekroczono granicy dobrego smaku, i to granicy dosc radykalnej. Jak dla mnie ta seria jest juz teraz pozycja obowiazkowa, i z pewnoscia bede do niej wracal.
    Wlasnie jestem po drugiej serii i obejrzalem ja w 2 dni, zarywajac nocke… postacie sa tutaj naprawde swietnie pokazane, i jezeli oczekujesz od anime czegos, co zapadnie w pamiec na dluzej, a lubisz po prostu pomyslec, potrafisz zauwazyc te wszystkie detale, ktore sa pokazane w tle, to Shakugan bedzie seria ktora i Tobie sie spodoba…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Fabien 10.06.2008 22:16
    Obowiązkowe anime
    Ciekaw jestem czy pojawi się wreszcie recenzja II sezonu SHS który mimo wszystko był lepszy ? A co do Shany to jest to anime obowiązkowe i na pewno znacznie powyżej przeciętnej. Owszem każdy ma swoje zdanie, ale obejrzyjcie sobie inne podobne to zrozumiecie że Shana pod każdym względem jest lepsza. Sama muzyka w anime jest na wysokim poziomie a animacja to już w ogóle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Funymika 21.05.2008 20:55
    Szczerze? Nie warto.
    Po Shakugan no Shana spodziewałam się wiele. Same kadry z anime dały mi nadzieję na niezłą akcję i dość sympatycznne anime. Niestety po obejrzeniu całej pierwszej serii poczułam się nieco… oszukana.

    Największym minusem okazała się być fabuła. Jak to recenzent określił istny koktajl Frankensteina. Nic oryginalnego. Parę stworów, magia, dziewczynki w bieliźnie, duchy no i oczywiście zagmatwane uczucia bohaterów. Możliwe, że nie trafiłam w przedział wiekowy, do którego kierowane jest anime, ale przez większość serii czułam lekką nudę.

    Zachowania boahterów wydawały mi się irracjonalne i trochę „od czapy”. Szególnie irytowało mnie, gdy Shana powtarzała „zamknij się, zamknij się, zamknij się” gdy Yuji czymś ją zawstydził/zdenerwował/drażnił. Często te słowa kompletnie nie pasowały do sytuacji.

    Właściwe trudno mi dokładnie określić co w Shakugan no Shana mi się nie podobało. Przeciętna fabuła? Nadmiar dziwnych pojęć już w pierwszym odcinku? Niewyjaśnione wątki? Nieprzemyślane i często nieuzasadnione działania bohaterów? Przewidywalność zdarzeń? Humor rodem z Flipa i Flapa? Przesadny emocjonalizm? Możliwe, że tylko niektóre z tych czynników wpłynęły na moją ocenę, a może też i wszystkie na raz.

    Oczywiście seria ma też swoje plusy (nieliczne, ale zawsze). Zaletą na pewno jest opening i pierwszy ending; naprawdę przyjemnie się tego słucha. Sama lekkość serii, to, że nie wymaga zdbytniego myślenia dodałabym również do zalet (chociaż to zależy od wymagań widza). Kreska, choć nie zachwyca, nadaje temu bądź, co bądź brutalnemu światu nieco słodkości i stanowi ciekawy kontrast. No i to byłoby na tyle.

    Podsumowując nie polecałabym tej serii nikomu kto liczy na coś więcej niż słabego przeciętniaka. Po prostu nudziłby się oglądając Shanę i jej płomienne wyczyny.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rukiia 18.04.2008 01:55
    nie naj gorzej
    nie mowie ze jest to moja ulubiona pozycja ale nie jest to animie takie zle jesli choedzi o pierwsza serie fakt faktem czasem watek milosny miedzy shana a yujjm jest dobijajacy lecz ciekawie sie robi jak do tej dwojki dolancza jeszcze kazumi. gdybym mial ocenic to dostal by 3+ na 6 watek jest standardowy a i grafika niezla ale muzyka ma 4 , akcja dzieje sie w miare szybko nie ma tu zbyt wiele wspomnien wiec glownie liczy sie watek terazniejszosci to by bylo tyle jesli chodzi o pierwsza serie druga natomiast ma na dzien dobry 5 za opening demo! pierwszych 7 odcinkow to zabic za nie nudy na pudy ale imaja sie one p czesci fabuly wiec badzcie cierpli a zostaniecie wynagrodzeni :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    komar 9.04.2008 23:34
    cos nie nowego
    Podchodzac do tego tytulu mialem troche nadzei ze obejze jakas jatke ( to w koncu shounen ) w dobrym wykonaniu. Nawet przez pierwsze kilka epkow tak mi sie wydawalo. Ale to bylo tylko zludzenie ...

    Ilosci fanserwisu sa porazajace, walki poza dobra muzyka w tle zamienily sie w durne przegadywanki, motyw milosnego trojkacika powala plytkoscia, przewidywalnosc zdarzen byla juz zbyt duza.

    Jest to najzwyklejszy przecietniak nie wyrozniajacy sie absolutnie niczym w swoim gatunku

    3/5
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sir Mavins 9.04.2008 19:21
    SPECJALNY
    czyli Tokubetsuhen: Koi to Onsen no Kougai Gakushuu.

    Nie wiem jak inni, ale dla mnie nic on nie wniósł.
    Dotyczy głównie postaci drugoplanowych.
    Jest śmieszny, zabawny.
    Nawet zastanawiam się czy psuje do całej serii?
    gdyby go tak umieścić w środku i seria byłaby 25 odcinkową…a może to wcale nie jest głupi pomysł.

    Polecam dla rozrywki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sir Mavins 9.04.2008 17:11
    Ani złe ani dobre
    Chyba popełniłem błąd i dlatego moja opinia o Shanie będzie dość krótka.
    Błędem było obejrzenie Zero no Tsukaima i reszty, a dopiero teraz Ognistookiej.
    Mówi się trudno.

    Błąd ów polega na tym, ze teraz te tytuły są zbieżne, żeby nie powiedzieć bliźniacze.
    Lecz przejdźmy do sedna.

    Graficznie i muzycznie seria nie wyróżnia się niczym.
    No bo tak: w dużej mierze akcja dzieje się wewnątrz pieczęci, w których obraz jest nieco zamazany.
    Powiedzmy ogólnie, niedokładny – 7/10.
    A muzyka zaś nie porywa, taka sobie. A i owszem, są momenty całkiem ciekawe, wciągające.
    Mnie najbardziej podobał się ending oraz podkład pod walkę. Reszta ujdzie w tłoku. 7/10.

    Fabuła.
    Dziwna. Z jednej strony mamy ludzi i ich świat, z drugiej magię.
    Nakładanie bariery na obszar działań już było, m. in. w serii X.
    To dobrze, że jedynym problemem było posprzątanie po sobie, ale z drugiej strony gdyby szkody były widoczne seria była by pełniejsza, ciekawsza, bardziej zagmatwana.
    Historia jest dość prosta i nie ma jakichś elementów zaskoczeń. A to czasem bywa nudne.
    Jako plusy wymieniłbym stosunkowo dużą liczbę postaci, w miarę dobrze pokazane ich historie oraz dość specyficzny rozwój uczuć. A niech to 8/10.
    Co do bohaterów to króluje Margery Daw. I to bezapelacyjnie.
    Reszta, w tym Shana i inne „pierniczki” ujdą w tłoku.
    No, ale te duże oczy to WON!!!
    Ponieważ wyrażenie „zamknij się!” wystąpiło w natłoku w ZnoT, więc daruje sobie komentarz odnośnie miłości Shany i Yuujiego.

    Ogólnie serie oceniam na 7,5/10.

    A teraz wydanie polskie.
    Mam zastrzeżenia co do tłumaczenia.
    Jest bardzo dobre, z małymi wyjątkami:
    Tę, a nie Tą – powtarzane wielokrotnie. Imię Yuuji czasem Juji oraz timing, zwłaszcza od odcinka 7, lekko przesunięty.

    Tak więc ostatecznie serię oceniam na 6,5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    yuji 8.04.2008 13:34
    Świetne anime
    No cóż recenzja jak recenzja w tym przypadku nie mogę się zgodzić z opinią zawartą w recenzji gdyż to anime ma takie cechy które najbardziej lubię. Między innymi genialna główna bohaterka. Bardzo słodziutka, niewinna i ciężko ją nie polubić.Co do tego chłopaka chwilami denerwował ale i tak był całkiem fajny. Muzyka świetna szczególnie podczas walk które bez żadnych wątpliwości były najlepszą częścią tego anime.
    Oprócz tego każdy musi obejrzeć drugą serię która jest jeszcze lepsza od pierwszej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nekas 3.04.2008 21:46
    jj
    seria raczej przeciętna za bardzo przypomina ZnT i Shana tez jest denerwująca no i jeszcze Yoshida „tylko kocham cię i nic więcej” mimo, że fabuła jest dobra a samo anime w ciągające (ale tylko 10 odc) póżniej mi się znudziło :/
    A i znowu to samo mułość głównych bahaterów (Tak jak W Znt shana tylko potrafi go bić i nic więcej) to jest w tej serii najgorsze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    rivendell 28.03.2008 18:00
    :)
    Shakugan no Shana baardzo mi sie podobalo, a szczegolnie pierwsza seria. W drugiej, a przynajmniej w pierwszych dziesieciu odcinkach bylo za duzo romansu, rutyny i szkoly. Pozniej robi sie naprawde ciekawie i interesujaco;) lubie trzymajaca w napieciu i ciekawa akcje- Shana w 100% spelnilo moje oczekiwania. Jedynym mankamentem jest jedna postac.. Jedyna, bo wszystkie inne swietnie przypadly mi do gustu(shana, yjui, blodyna, hecate itp), a mianowicie Yoshida(nie wiem czy prawidlowo napisalam:P). Okropnie denerwujaca dziewczyna. Pospolita ofiara losu, ktora niestety wystepuje w wielu odc i nie mowi nic wiecej poza: „Kocham Cie, dlaczego nie moga z Toba byc, dlaczego tak itp” ;/;/ okropnie denerwujace;/ gdyby jej nie bylo w tym anime, to z reka na sercu moglabym powiedziec ze jest ono idealne!! osobiscie bardzo dopingowalam lekkiemu rozwinieciu zwiazku miedzy Saki'em a Shana. Muzyka jest swietna! Podsumowujac: Shakugan no Shana i Shakugan no Shana Second jest po prostu SWIETNE!!!!!! Serdecznie polecam;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aiko 24.11.2007 13:41
    Shakugan no Shana
    Hmmm…nie wiem co myśleć o tym anime :| Jestem chyba na 16 odcinku i muszę przyznać, że jak dla mnie jest nudne. Każdy odcinek tak mi się dłuży że masakra…zmuszam się jakoś do oglądania, bo jak już zaczęłam to chciałabym skończyć. Ale czy mi się uda to nie wiem. Kreska moim zdaniem śliczna ^^ muzyka też mi się podoba, ale gorzej jest z fabułą. Tak jak napisał recenzent najlepiej samemu sięgnąć po to anime i przekonać się na własnej skórze czy warto :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kei 13.11.2007 17:57
    Średni średniak
    Anime takie sobie, przeciętniak. Fabuła nie zachwyca, seria konfrontacji ze sobą „ludzio­‑stworków” z których i tak nic nie wynika.
    Postacie są jakieś takie jednopoziomowe, ich charaktery są strasznie udziwnione, wyczuwa się sztuczność w porównaniu do zachowań ludzi w rzeczywistości. W ogóle zachowanie bohaterów jest dość przewidywalne, a kreacje postaci też mało absorbujące. I te problemy z wysłowieniem się postaci, na tym ma polegać fabuła, na „niedopowiedzeniach”?.

    Animacja też jest oszczędna, skupiona na głównych bohaterach. Kreska daje radę, choć mogłaby być dokładniejsza i w nieco podniosłym stylu. Fajne efekty płomienia i iskry. Tła są statyczne, w większości wypadków pozbawione ludzi, a jeżeli ci już są to tylko w nieruchomej postaci z głosem (czyli też statycznie). Autorzy chyba nie mieli za dużo wolnych jenów.

    Za to muzyka już wypada lepiej, niezły opening i ending.

    Jest to druga seria, którą oglądałem na siłę do końca. Od pierwszego odcinka serial nie zaoferował mi niczego absorbującego. Brak mu tego czegoś, co miał np. Berserk, NGE, DtB czy SEL, co sprawiało że chciało się oglądać kolejne odcinki.

    Nie wiem do jakiego przedziału wiekowego jest kierowana ta seria, pewnie dl ajaichś japońskich młodzieniaszków, ja się na pewno nie łapię, choć stary nie jestem, chyba :P W chwilach kiedy widz miał się przejąć losami danej postaci, mnie brało na śmiech lub wymioty ;)

    Nie polecam serii, nie interesuje mnie film, a po drugi sezon na pewno nie sięgnę. Jest masa innych tytułów, na który warto przeznaczyć chwilę wolnego czasu
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Moander 27.10.2007 12:50
    Shana to zdecydowanie wybitna Postać
    Tak tak… 24 ciekawe odcinki. Wieczna irytacja przez zachowanie Shany w stosunku do Juji'ego.
    Shana to naprawde wybitna postać jeżeli chodzi o Anime i wcale nie jest przesadzona, jest poprostu oryginalna do bólu. I to dzięki niej Anime jest tak świetne. Jej charakter bije na łeb wiekszość tego typu produkcji, choć to chyba także kwestia gustu. Ja osobiście oceniam całą serie 9+/10 na równi z Erementar Gerad.

    jednak ANime było by o wiele lepsze a także potrafiło by wywoływać wieksze emocje w człowieku, gdyby ścieżka dźwiękowa była lepszej jakości. Nie przeszkadza, ale także nie jest jakas tam wybitna. Jednym zdaniem, nie podkreśla dobrze wielu emocji bohaterów i zdarzeń. Dla porównania muzyka w Erementar Gerad, czy choćby Naruto Shippuuden ( cudowne Symfoniczne nagrania) to całkiem co innego:):):)

    Koniec 24 odcinkowej serii jest Genialny:)
     kliknij: ukryte 

    Aaaah:) czekamy na rozwój wydarzeń.

    Zamaskowano spoiler… Ile razy można? – Moderacja
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime