Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Bawmorda 23.02.2016 12:41
    Ko No Suba i tyle. Anime wymiata!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    I. 17.02.2016 22:07
    Wincyj! Gdzie jest mój 7 odcinek? Znowu cały tydzień czekania?
    Jak dotąd to moja ulubiona seria tego sezonu ^^
    Co prawda nie trzeba nawet zatrzymywać filmu żeby wyłapać babole i brzydkie deformacje grafiki, ale żarty mnie śmieszą, a postaci w większości polubiłam (i nawet ich imiona zapamiętałam!). Jeśli ten poziom ma się utrzymać, nie będę miała nic przeciwko drugiej serii c:

    Kazuma – zachowuje się dosyć racjonalnie i normalnie jak na kogoś w tak nienormal- Znaczy, doborowym towarzystwie. Może i zamknął się w pokoju w „swoim” świecie, ale obecnie radzi sobie bardzo dobrze – na tyle dobrze, abym mu kibicowała ^^ (a ostatnio często życzę głównym bohaterom anime/mang śmierci…) Oby nie zaczęto wyciągać jakichś traumatycznych/pesymistycznych wspomnień jak w „Jobless Reincarnation” czy „The Rising of the Shield Hero”.
    Aqua – Hmm… Ciężka sprawa, czasami jest przydatna, czasami mnie rozśmieszy, ale częściej mnie denerwuje swoją głupotą i przynoszeniem pecha drużynie (niby bez tego nie byłoby fabuły, ale i tak mi zawsze szkoda Kazumy…). I dlaczego nie nosi majtek???
    Megumin – Uwielbiam wszystko w tej postaci <3 Jej wygląd, jej głos, jej zaklęcie (ciągle mam wrażenie, że jest jakąś ukrytą córką Liny i Xellosa ze Slayersów, kiedy tak czekam na okrzyk „Dragu Slave!”), jej bzika na temat eksplozji, jej, eee… Miłość do MHROKU (nie wiem, jak można przetłumaczyć „chuunibyou”, a nie lubię tłumaczenia „syndrom gimbusa”), po prostu wszystko ^.^
    Darkness – Miałam co do tej postaci pewne obawy po przeczytania komentarza Botan  kliknij: ukryte  ;P

    Trochę mi było szkoda, że już  kliknij: ukryte  to znaczy, że pojawią się następni bohaterowie/antagoniści? Już nie mogę się doczekać, co będzie w kolejnym odcinku, hehe… ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Koogie 21.01.2016 12:12
    Jak teraz myślę o tym to ta grafika, aż tak bardzo nie przeszkadza. Nadal uważam ją za brzydką i ogólnie karkołomną, lecz biorąc pod uwagę naturę serii, czyli bardzo oddaloną od rzeczywistości komedie, to wydaje się być zdatna do użytku i oglądania. Przy braku nacisku na silny motyw fabularny, czy przemianę i głębokość bohaterów, niedociągnięcia techniczne łatwiej wybaczyć. Nie niszczą one iluzji żywego świata, ponieważ widz nigdy nie ma sobie tej silnej iluzji wykształcić. Coś jak komiksy w gazetach, czy ogólnie 4­‑komy. Wszystko obraca się wokół gagów, nie w okół fabuły czy wielowymiarowości postaci.
    I w kwestii gagów anime ma trochę do zaoferowania dla wyjadaczy gier jrpg czy mmo, więc w najważniejszym punkcie show spełnia swoją role. Jeżeli poziom żartów się utrzyma, to nie będę miał problemów by oglądać to anime regularnie.

    Mag był przeuroczy i przypomniał mi czasy kiedy sam grałem glass cannonami i jedyne co się liczyło to obrażenia. Ba, nadal mam słabość do tego typu postaci.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    I. 14.01.2016 19:13
    Miłe zaskoczenie
    Po opisie spodziewałam się typowej (kiepskiej) ekranizacji „lekkiej powieści” (nie ja to określenie wymyśliłam) haremówki fantasy.
    Po lekturze komentarzy na tanuki, nastawiłam się na graficznego koszmarka z kilkoma żartami (i cyc… Grawitacją).
    Po seansie pierwszego odcinka… Przybyłam napisać, że bardzo mi się podobało i czekam na dalszą część, licząc, że poziom humoru i parodii j­‑rpg nie spadnie ^^ I nie wiem, co tam takiego złego było w grafice, może za bardzo sie skupiałam na braku majtek głównej bohaterki ^_- A i biusty ładne, po bliskim spotkaniu z 10­‑kilogramowymi potworami z „Valkyrie Drive: Mermaid” te tutaj to istny cud­‑miód na, eee… Oczy/serce ^.^'
    I jeśli ktoś czytał oryginał – czy blond dziewczyna­‑rycerz będzie podobna z charakteru do Cerei z „Monster Musume”? Kiedy zobaczyłam opening to się zdziwiłam, że to Centorea bez końskiego tułowia o3o
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ichiryuu 14.01.2016 17:16
    Bardzo przyjemny wstęp, nastawiałem się na typowe „wciągnięci do gry/innego świata”, ale widzę, że bajka ma przede wszystkim parodystyczno­‑komediowe zapędy. Jeśli dalej będzie biła w te tony i nie zejdzie na standardową ścieżkę, to jestem jak najbardziej za, przy pierwszym odcinku nieźle się uśmiałem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Saber 14.01.2016 16:37
    Po pierwszym epku jedyne czego mogę się czepić to grafika. Poza tym zapowiada się bardzo fajnie jak dla mnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Koogie 13.01.2016 23:58
    Deeeeeeeeeeeeeeeeeen
    Te twarze. I to w pierwszym odcinku. Deen jest niesamowite. Zeby byc fair, piersi wygladaja zaskakujaco ladnie i w porownaniu do innych fanservicowych show, obowiazuje je prawa fizyki. Dziwne, inne, lubie to.
    No tak, ale poza tym malym bardzo dziwnym szczegolem, graficznie to jest miszmasz. Pojedyncze sceny byly zrobione zaskakujaco ladnie, a czesc wygladala jakby byla na kolanie. Rozbawilo mnie tez jak kadr w czasie rozmowy byl tak ustawiony by nie pokazywac ust. No po prostu cudo. I te twarze, oh deen.

    Samo anime? Nie jest tragicznie. W sensie nic odkrywczego, ale fakt, ze tak perfidnie sa w swiecie gry komputerowej i sie bawia tymi zasadmi jest wystarczajaco ciekawe. Powiem tez, ze pierwsza czesc odcinka byla bardzo fajna w odbiorze. Lubie jak postacie sa wobec siebie wredne.

    Teraz tylko pytanie, czy jakosc Deen bedzie tak zla, by przekresli szanse tej serii na bycie uroczym przecietniaczkiem?
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime