Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Lovely Complex

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Wyrok 3.02.2009 01:53
    ...
    Anime napewno spodoba się fanom gatunku. Graficznie nie wybiega specjalnie ponad przeciętność. Postacie odtworzone raczej realistycznie i z pewną dozą charakteru. Perypetie choć czasem nudne nie są jedynie realizacją jednego schematu. Fabuła bardzo liniowa ze szczęśliwym zakończeniem i to na plus tej serii.

    9/10 w swojej kategorii.
    6+/10 w prywatnej ocenie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anulka406 2.02.2009 23:10
    Uwielbiam to. Moim zdaniem dobry przedstawiciel gatunku.
    Cóż, ocena jest, jaka jest, ale… Dla mnie ta seria była niezwykła. Taka bardzo pozytywna, wesoła komedia romantyczna. Jest wiele anime z tego gatunku, do których określenie „komedia romantyczna” po prostu nie pasuje, bo nie ma w nich nic śmiesznego, a tutaj jest ono jak najbardziej trafne. Lepiej bym tego nie nazwała. Podczas seansu śmiałam się wiele razy, nawet więcej niż na komediach w telewizji czy na kabaretach. A do tego wszystkiego bardzo podobał mi się fakt, że Otani od razu nie zaczął być z Risą. Właściwie to taka miłość jest naprawdę. W życiu nie ma takich uniesień, jak np. w True Tears czy innych tego typu anime. Tutaj Otani zakochał się w Risie dopiero później, kiedy ona go już kochała. Ale zakochał jej i odniosłam wrażenie, że jest to naprawdę szczere. Bo tyle razem przeżyli, że po prostu to było możliwe się w sobie zakochać. No i kochali się do końca, chociaż dużo musieli przejść.
    Co mogę powiedzieć o charakterze Risy, ja ją bardzo polubiłam. To prawda, że im dalej anime szło tym więcej płakała, ale w tym płaczu odróżniała się od bohaterek innych serii. Bo one zazwyczaj ryczą, bo są odrzucone, bo wszystko. A tutaj Risa może i trochę płakała, ale nie poddała się. Poza tym płakała też w chwilach, kiedy naprawdę było to prawdopodobne. Ona po prostu miała taki charakter, że beksa była trochę.
    Bardzo polubiłam postać Otaniego. Jest świetny. Uwielbiam go. Jest po prostu taką cudowną postacią, że brak mi słów. Wygląda bardzo fajnie, jest taki słodki i gra w koszykówkę. Poza tym ma marzenie, lubi dzieci. Kocham go po prostu :D.
    Co mi bardzo psuło oglądanie to super deformed. Ledwo to zniosłam. Beznadziejne.
    Muzyka fantastyczna. Zwłaszcza pierwszy opening i drugi ending.
    Podsumowując anime to bardzo, bardzo mi się podobało. Najlepszy przedstawiciel gatunku komedii romantycznej z jakim się spotkałam. Wesoła, pozytywna historia miłosna dwójki świetnych ludzi, a do tego miejscami naprawdę zabawna. Uśmiałam się. Polecam, zwłaszcza na długie wieczory. Seria nie jest o tyle wciągająca, żeby oglądać bez oderwania, bo sama obejrzałam to w więcej niż dwa tygodnie (na częściej czas mi nie pozwalał), ale każdy odcinek przysporzył mi mnóstwa rozrywki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Olka Z. 25.01.2009 15:27
    super :)
    Czy ja wiem…. ? już chyba po raz trzeci oglądam Lovely Complex i nie widzę żadnych błędów w grafice. A może mi one zupełnie nie przeszkadzają <?> W każdym bądź razie uważam to anime za cudo. Oklepane romansy to już przeszłość! Uwielbiam takie niespotykane sytuacje. Trochę nie pasuje mi moment, który autorzy wybrali na koniec (wybrałabym bardziej podniosłą chwilę) no, ale cóż, wszystko wybaczam ze względu na bardzo chwytliwy humor ;) Na wielu momentach uśmiałam się wręcz do łez. Lovely Complex moim zdaniem udowadnia, że anime bez zboczonych sytuacji też jest dobre.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Inka 9.10.2008 13:37
    Świetne :)
    fakt nierówne, ale sceny humoru nadrabiają ;) Jedyne z czym muszę się kategorycznie niezgodzić z recenzji to paskudne SD. Są absolutnie BOSKIE! Ryłam jak głupia :D Osobiście już mam powyżej uszu przesłodzonych SDków, a miny Risy są po prostu.. GENIALNE :D Na samo wspomnienie się śmieję :)

    Nie wiem dlaczego, bo anime nie jest wysokich lotów, grafika wypada biednie, muzyka mi osobiście (z wyjątkiem pierwszej czołówki) nie przypadła do gustu ale… LoveCom jest u mnie na drugim miejscu w kategorii shoujo :) [chyba długo nic nie pobije Nodame Cantabile]
    Warto zobaczyć. Pełne uroku i humoru, tak że te wszystkie niedociągnięcia nie przeszkadzają ;) u mnie 8,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Myszula 14.08.2008 14:37
    Grafika znów
    Przepraaaszam, za wystawianie drugiego komentarza ;( Ale naprawdę muszę się wypowiedzieć xD

    Chodzi mi tu o grafikę. Po ponownym obejrzeniu i ochłonięciu z pierwszego wrażenia zaczęłam przyglądać się jej uważniej. I się załamałam. Po przeczytaniu mangi jestem przerażona poziomem graficznym anime. Chodzi oczywiście o projekty postaci.
    Starając się wyłapać błędy doszłam do wniosku, że recenzja jest naprawdę dobrze napisana :) Moja ocena spadła aż na 6/10.Dobrze, że nigdy nie wystawiam oceny po jednym obejrzeniu xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Myszula 19.07.2008 21:53
    Perła z wadami
    Jak w temacie, właśnie takim anime jest LC.
    Doskonały humor, w każdym odcinku spadałam z krzesła. Super deformed w ogóle nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. To była mocna strona, która podkreślała wyśmienite gagi. Sama kreska też bardzo przyjemna.
    Przesympatyczni bohaterowie. Nie było postaci, której bym nie polubiła. Każda z nich miała własny, niepowtarzalny charakter. Z chęcią dałabym autorce Oskara za te postaci xD
    A co do zmiany klimatu po kilku odcinkach, to powiem tak: naprawdę warto przecierpieć tych kilka gorszych epizodów, ponieważ wcale spadek nie jest aż tak makabryczny. Płacz Risy może był dziwny, ale wciąż była sobą.
    Całe anime było tak słodkie i urocze, że nie mogłam uwierzyć w to, że je oglądam, ponieważ na koncie mam głównie shoneny xD Ale to był właśnie powód, dla którego pochłaniałam odcinki jeden po drugim.
    Z pełną świadomością wystawiam 8/10. Postawiłabym wyżej, ale niestety nie mogę zignorować niektórych wad (które tak naprawdę mi nie przeszkadzały, ale wciąż są xD).
    Więc, jedyne co mogę zrobić, to polecić =]
    Nie zmarnujecie swojego czasu istoty ludzkie :) Zapewniam Was.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zielas 11.07.2008 04:06
    Hehe....:)
    Co tu wiele mówić….każdy ma swój gust a mój to typ Lovely Complex…...humor świetny, ost właśnie słucham :P…..taka prosto ujęta historyjka miłosna to coś miłego…..nie mówię że nie lubię anime w których sie ważą losy świata czy jakaś polityka fikcyjna lub porównawcza do naszej istnieje(aaaa….nienawidzę polityki…).....jednakże uwielbiam takie anime ponad wszystko…...z czystym sumieniem dałem 10….te komedialne duo rozbraja, wzrusza, doprowadza do łez…...hehehh…:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    K 4.07.2008 22:58
    bez przesady
    Jako facet jestem wybitnie wybredny jeżeli chodzi o shojo – więkoszość tytułów z pod tego znaku ledwo się mięści w granciach dobrego smaku, często jest tak naiwna że większość autorów się ukrywa pod pseudonimami, fani się nie przyznają do lubeinai takowego typu twórczośći, a przesłodzone piskliwe głosiki i wyśneini superherosowaaci meni chodzą i uwodzą mimowoli ... Z serią Lov*Com jest inaczej. Anime to naprawdę jest pokrzepiające.
    Fabuła jest nie liniowa , pełna dobrych gagów i widać że nie jest kolejną tanią adaptacją. Od strony wykanania jedyną rzeczą do której mógłbym się przyczepić to 3 sceny które dość często były przywoływane – jednak ,wbrew temu co pisze recenzent, ani sceny z defromacjami, ani momentami dość uproszczony styl nie jest tak naprawdę rażące – bardziej można by się przyczepić do faktu iż w około 8 ujęciach „z lotu ptaka” tylko ze 3 były dobze zrobione. Należy również pamiętać iż anime to coś troche innego niż manga – jedna scena anime to około 25 -60 000 rysunków natomiast jedna scena w mandze to jakieś 30­‑50 rysunków. Jezeli dodać do tego escetyczną oszczędność jaką się zazwyczaj stosuje w przpadku rysowania tła w shojo mangach to oczywiste sięs taje to że w anime pojawi się jakeiś uproszczenie w chara design.
    Jeżeli już mowa o tłach to Lovely Complex ma jedne z najlepiej rysowanych teł jakie w życiu widziałem – są estetyczne, dopracowane z bardzo dobrym wyczuciem i użyciem koloru – nie są to jakieś rozmydlone, rozmyte wspomnienia kolorów. Nie są to również niesamowicie dopracowane , hiperrealistyczne scenerie jak ze studia Ghibli. Nie. Tła są proste ale rewelacyjne.
    Podkład muzyczny jest dość „różny” – są utwory pisane na orkiestrę symfoniczną z dobrze pociągniętą linią solową forepianu i są kawałki zagrane na jakimś keyboardzie które momentami mogą razić – jednak jako całość , ścieżka dźwiękowa jest przemyślana, trzyma się przysłowiowej „kupy” i bardzo dobrze podkreśla nastroje i emocje które właśnie się pojawiają.
    Jeżeli mam porównywać tą serię z innymi shojo to nie widze wiekszego sensu – Lovely*Complex to mój nowy standart jezeli chodzi o komedie romantyczne i shojo. Produkcja ta pobiła moim zdaneim takei serie jak Goldenboy czy Chobits które się wydaje być zbyt naiwne i łatwe do przewidzenia w porównaniu z neandrami fabularnymi LOV*COM.
    Jeżeli ktoś chce zacząć oglądać shojo lub komedie romantyczne to nie powinien zaczyanć od tej, gdyż wszystkie inne przy niej najzwyczajniej bledną.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anonimowa 16.06.2008 16:48
    To jest świetne
    Niedawno skończyłam oglądać to anime i jestem bardzo zadowolona, że po nie sięgnęłam. Bardzo humorystyczne a zarazem chwilami wzruszające. Pozdrawiam wszystkich fanów " LOVELY COMPLEX” i polecam tym, którzy go nie widzieli.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kate 10.06.2008 11:54
    kocham :*
    To jest moje najbardziej ulubione anime. Na początku przeszkadzały mi co prawda wymyślne bohomazy, które miały być róznymi minami Risy, ale potem się przyzwyczaiłam. Za to kiedy bohaterowie są poważni wyglądają przecudnie. Muzyka też bardzo mi się podobała, ale to co mnie najbardziej zauroczyło w tejże serii to fakt, że jest ono skupione tylko i wyłącznie na uczuciach pomiędzy bohaterami. Chwali się twórcom, że nie próbowali wstawiać jakiś dodatkowych atrakcji, które zepsułyby zabawę. Zakochałam się w tym anime po obejrzeniu 3 odcinka. I nadal jestem zakochana i jak mogę to oglądam urywki scen. Daję 10/10 bo jest to wspaniałe, śmieszne i wzruszające anime – wszystko w jednym!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    animare 3.06.2008 19:50
    LC
    przyznac musze ze raczej nie jestem zwolenniczka romansow lecz tym razem sie nie zawiodlam. anime po prostu swietne, pokazalo takie zwykle ludzkie uczucia w wieku tych nastu lat ;)
    jednak rzecz ktora mnie odrzucala to byly zbytnie i zbyt czeste deformacje, jednak bez nich pewnie to anime nie mialoby swojego uroku. co do zachowan postaci to jak na moj gust zachowanie risy bywalo troche naciagane zwlaszcza ten placz w kazdej mozliwej chwili, ale dalo sie to przebolec:)
    jak juz ktos chyba wspomnial sceny pocalunkow rzeczywiscie byly chyba najladniejszymi jakich mozna uswiadczyc w anime, przynajmniej ja nie widzialm ladniejszych :P
    humor pierwsza klasa, w ogole anime dobre by po nie siegnac gdy ma sie ochote odpoczac od przeslodzonych magical girls i innych supermocy, sama obejrzalm ten tytul juz 3 razy i nie przecze ze siegne po raz kolejny
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    neko-chan 3.06.2008 19:04
    SpokoXD
    Na początku anime zapowiadało się bardzo dobrze- urzekało humorem i świetnymi gagami, postaci wydawały się zupełnie inne niż zwykle w tego typu komediach, jednak wraz z rozwojem akcji trochę się to wszystko popsuło. Oczywiście przez cały czas przewijał się dobry humor i niektóre sceny poprostu mnie robrajały, ale to co mnie rozczarowało to postać Risy. Tak jak najpierw wzbudzała we mnie wiele sympatii tak potem zaczynała czasem denerwować huśtawkami nastroju i tym, że tak często płakała- jakoś ten jej płacz nie pasował zbytnio do niej, był dość nienaturalny i był nadużywany (ale mimo wszystko na końcu jeszcze coś się w niej zachowało z tej „starej” Risy). Otani`emu nie mogę nic zarzucić- bardzo fajna postać. Dużym plusem są tu też postaci drugoplanowe, bez których anime straciło by wiele uroku. Co do grafiki, postaci czasem zbyt zdeformowane, ale pomimo to przyjemnie się na to patrzyło.
    Ogólnie uważam, że anime pomimo pewnych wad bardzo fajne i warte obejrzenia. Przede wszystkim dobrze się przy tym bawiłam i z chęcią oglądałam kolejne odcinki. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zaraza 9.04.2008 18:04
    Subiektywnie
    Do serii podeszłam z dużym sceptycyzmem. Początkowo podobała mi się raczej średnio. Anime przekonało mnie do siebie dopiero po kilku epizodach. No i, niestety, muszę się zgodzić, że gdyby skrócić o kilka odcinków tę serię, byłaby dużo lepsza. Co nie zmienia faktu, że nierówne tempo i „naciąganie” wątków nie jest aż tak drażniące, jak zwykle bywa.
    Zdecydowanie mocną stroną tego anime są bohaterowie. Nie są idealni, nie reprezentują konkretnego modelu człowieka, zmieniają się. Mdli mnie od biednych sierotek i walecznych bohaterów, schematycznych do bólu. Są dość naturalni, chociaż mają dość wyraziste charaktery. Prawdopodobnie dlatego są tak sympatyczni i łatwo dają się polubić.
    Seria jest raczej pogodna, mimo wszystko, zabawna i optymistyczna. Pomimo swoich wad poprawiła mi na długo nastrój. Co do wad: muzyka podobała mi się średnio, szczególnie wkurzyło mnie powtarzanie motywów.
    Generalnie, ocena bardzo subiektywna: 7,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    TriNeko 9.02.2008 15:36
    fajne ^^
    Zawsze unikałam jakich kolwiek shojo ale to mi się bardzo podobało ^^ Jest super śmieszne, polecam. Nie rozumiem czemu niektórym nie podobała się końcówka? Moim zdaniem idealne zakończenie serii, mnie dla odmiany nie wiem czemu odrzuciły pierwsze 2­‑3 odcinki…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    ursa 21.01.2008 17:59
    super śmieszne :)
    ja też uważam, że recenzja zbyt surowa (dobrze, że przeczytałam po obejrzeniu, a nie przed ;), choć jak sie zastanowić, to serial pod koniec faktycznie lekko obniża loty, wpisując się w schemat, ale to przede wszystkim komadia i jako taka jest boska ;) poprawa humoru gwarantowana i przynajmniej człowiek nie musi się martwić, czy będzie happy ever after, jak np. w Bokura ga ita,  kliknij: ukryte  a propos, czy komuś jeszcze projekty postaci kojarzą się z Bokura ga ita?? Otani uśmiechał się czasem zupełnie jak Yano, a Risa też bez przerwy zmieniała fryzury! niewierygodne O_o jeśli chodzi o resztę, to SD osobiście uwielbiam, perypetie i charaktery bohaterów były przezabawne i nie chichotałam tylko wtedy, kiedy miałam przylepiony na twarzy głupi uśmiech ;D Nobu­‑chan i jej darling oraz reszta bohaterów też świetni :) polecam każdemu, kto woli płakać ze śmiechu niż ze wzruszenia :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kwiatek 15.01.2008 20:05
    komedia
    Kiedy oglądałem to anime to non stop się śmiałem.Gorąco polecam. CUT

    Zmoderowano.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    dark 15.01.2008 04:48
    9/10
    nie wiem czy recenzant spal na tym anime czy co, ale ocena wielce niezasluzona
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    seph 14.01.2008 08:04
    yup - obejrzec warto.
    I znow mała seph nacinając się na tanukową recenzję, przeszła obojętnie obok kolejnej serii. I znow zrobila błąd. Lovely complex – komedia romantyczna o dwójce całkiem symaptycznych bohaterów, ktorych bozia pokarała dosyć niezwykłym wzrostem (tu za mało, tu za duzo i mamy cakiem dobry wyjściowy pomysł na serię). No ale o czym jest Lovely Complex raczej wszyscy wiedzą. Nie wszyscy wiedzą natomiast, że seria, wbrew temu co można tu i ówdzie przeczytać, jest naprawde dobra. Chociażby dlatego, że ilość cukru przypadająca na centymetr kwadratowy klatki tegoż anime jest całkiem znośna i w moim osobostym odczuciu wiecej tu komedii (smiesznej!) niż samego rhomanthyzmu.  kliknij: ukryte .
    Co do muzyki – prócz tego że była, trudno powiedzieć coś wiecej. Aczkolwiek nie irytowała, ba – jeśli dobrze pamiętam, zwrócilam nawet uwage na jeden krótki motyw ; ].
    Grafika na początku nie dokońca mi się podobała, ale w miare postępu serii, miałam wrażenie, że wszystko jest naprawdę coraz lepiej rysowane (całkiem możliwe,że sie przyzwyczaiłam ;]). Kluczowe momenty (wyznania, dlugie pojrzenia w oczy ; ]), są wykonane naprawde starannie; ]

    Tak więc za całość daje 7,7 pkt, co jak na komedie spod znaku młodzieńczych uczuciowych uniesien, jest w moim osobistym rankingu całkiem wysoką notą; ]
    O ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mi-chan 6.01.2008 20:09
    Lovely Complex
    Rzeczywiście, ostatnie odcinki są gorsze od pierwszych, ale tak czy siak uważam, że anime jest godne uwagi. Nie ze względu na pouczające treści (choć jak się bardzo chce to i je się znajdzie), ale dlatego, że ogląda się bardzo przyjemnie.
    Polecam, mimo wszystko. ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tina-chan 1.01.2008 19:55
    mmm.......uwielbiam
    lovely complex jest jednym z moich ulubionych anime :) godne polecenia każdemu a kwestia homoru~~~ 10/10~~~ mimika twarzy mnie dobiła ...kilka razy przez Rise spadłam z krzesła. OK bez rospisywania POZYCJA OBOWIĄSKOWA XD NAPEWNO POPRAWI HUMOR =^-^=
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Edek 30.12.2007 19:52
    super *_______*
    zdecydowanie polecam mnie się bardzo podobało ; )
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Haruhi 18.12.2007 14:21
    :D
    Dla mnie najlepsza komedia romantyczna jaką oglądałam :D I sceny pocałunków tez bardzo ładne ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Szuki 3.12.2007 00:17
    Takie nawet...
    Jest takie powiedzonko- „nie oceniaj książki po okładce”. Jest też inne powiedzenie pod tytułem „nie oceniaj anime po pierwszych kilku odcinkach”. I tutaj, ta właśnie maksyma znajduje zastosowanie. Sromotnie sie przejechałem na tym anime. Pierwsze kilka epizodów wróżyło mocne 7, ale…nie mogło być tak dobrze. Scenarzyści musieli coś spieprzyć. Z porządnej komedii zrobili beznadziejne romansidło… A przecież humor to siła nośna tej serii! Risa działała mi na nerwy przez całą środkową część serialu! Masakra, jej rozterki mnie po prostu dobijały! Skandal! Ja rozumiem, że są gusta, guściki, grupy docelowe, portrety psychologiczne, blablabla… ale chyba zgodzicie się ze mną, że Risa stała się nie do zniesienia, prawda…prawda?

    Za co z kolei można Lovely Complex pochwalić? Za humor – jeżeli jest, to zazwyczaj trzyma poziom (akcja z 23 odcinka  kliknij: ukryte ). Do grafiki też się nie czepię, jest… i w sumie tyle, bez wodotrysków, ale nie tragicznie. Postaci również zasługują na pochwałę (nie licząc „rozżalonej, smutnej, zakochanej i przygnębionej emo­‑Risy”, w swojej „normalnej” formie była całkiem sympatyczna). A muzyka mnie wkurzała, ot co!

    Grafika – 5/10
    Fabuła – 6/10
    Postaci – 7-/10
    Muzyka – 5/10

    Tak o dziwo, wychodzi mi jakieś 6/10 może 6-/10. Trudno powiedzieć. To baaaardzo nierówne anime. Chyba sporo zależy od widza. Nie jest to z pewnością jedna z tych serii, które należy koniecznie obejrzeć przed śmiercią, ale dostarcza sporo radości. Chodź ja bym ją i tak skrócił o jakieś 6 odcinków (wtedy ocena automatycznie poszybowała by w górę, w okolice 7)... wiecie już dla czego…prawda?

    PS. Po pierwszych 3 odcinkach, zadawałem sobie pytanie – „dla czego na Tanuku to anime dostało tak niską ocenę?”. „Panie, przecie to je dobre!” mówiłem sobie w myślach…aghh! Szkoda.

    PS2. Tak na prawdę, to nie mam pretensji o to „czym” stało się to anime, ale o to, „czym” chciałem, żeby zostało… jarzycie?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tina-chan 2.12.2007 12:11
    Rada dla fanów anime
    Jeżeli nie obczailiście jeszcze tego tytułu nie zastanawiajcie sie ! Wspaniała anime dla ludzi z depresją, rozweseli każdego. Godne obejrzenia,polecenia i w ogóle CUDO =)
    10/10 POLECAM ( miłego oglądania ) :P :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nuito 2.12.2007 02:12
    Kochane Complex'y
    Specjalnie dla tego anime zarwałem sobie. W sumie to wyszło tak, że moja ciekawość co będzie dalej popchnęła mnie do końca w ciemnościach nocy.
    Chciałem jeszcze i jeszcze, nawet nie zauważyłem kiedy była juz 8,00 rano ;]

    Co do samego anime to przyznam, że od dłuższego czasu czekałem na dobre romansidło i moje oczekiwanie zostało wynagrodzone. Jak dla mnie jedno z najlepszych romansów jakie dane mi było ujrzeć, piękna historia, na tyle realistyczna że można się wczuć w bohaterów, przeżywać ich przygody razem z nimi.

    Humor w pierwszej części serii był rozbrajający, gagi i te śmieszne twarze, które autor recki krytykował były bombowe, uśmiałem się do łez. Jednak potem humor jakby przygasł, lecz tego wymagała sytuacja. Było poważniej, o wiele poważniej. Więc nie wiem czy można mówić tu o nierówności anime, choćby ze względu braku dostatecznego humoru, który niekiedy popsuł by całą atmosferę i romantyczną otoczkę.

    One of the best. Polecam
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime