Tanuki-Anime

Z tymi mocami to chyba tak nie jest. kliknij: ukryte  Faktycznie ludzie mogą się się zmienić w potwory, ale w bohaterów raczej nie( zmieniają się pod wpływem złych emocji czy coś). Inaczej rowerzysta dawno temu dostałby moc, a Saitama na początku nie pokonywał potworów jednym ciosem.

W sumie tego nie oglądam (obejrzałam tylko pierwsze 3 odcinki), ale za to słucham piosenek (są uroczo kiczowate). Wszystkie są na podobnie złym poziomie, ale piosenka z 7 odcinka jest moją ulubioną, kiedy ją słuchałam/oglądałam, aż się popłakałam ze śmiechu (te pieski mnie powaliły);)

Możesz mieć rację, ale teraz wyjechała na studia( niedaleko ok 80km), ale widzę, że moi rodzice strasznie tęsknią i im smutno. Jak ich znam, to na pewno nie zachowaliby się tak jak Hana.Możliwe, że dla tych dzieci zachowanie ich matki było lepsze, ale może jeśli wychowywałaby ich trochę inaczej, ale wciąż mieli by dużo wolności, to może Ame miałaby z nimi lepszy kontakt.
Ps zawsze mi się wydawało, że wilki to zwierzęta stadne.
Pps w sumie to w niektórych częściach masz rację m.in. z zostawieniem dziecka (chociaż mogła się przydać), a edukacja Yukiego bardziej mnie zastanwiała, w sensie jak to działa w Japonii.

To chyba pierwszy raz gdy obejrzałam takie anime (ecchi, walki, harem itp.). Taka seria jest zawsze w każdym sezonie, ale ja sobie je daruję, bo po co się męczyć? Jednakże z jakiegoś nieznanego mi powodu, oglądałam to i nawet czerpałam z tego przyjemność o.O Wiem, że walki są kiepsko zaanimowane, bohaterki różnią się wielkością piersi i kolorem włosów, dialogi i walki są drętwe, a główny antagonista obrzydliwy, ale dotrwałam, a rzadko mi się to zdarza. Na plus wychodzi, że nie było zbyt nachalnego ecchi (porównuje do fairy tail) i piersi miały rozsądny rozmiar (chociaż mundurki były beznadziejne, kto w tym walczy? Bolączka większości anime :() i dziewczyny  kliknij: ukryte  (oprócz czerwonej i z długimi kucykami) nie były jakoś zakochane w naszym pro bohaterze. Zawsze mnie to jakoś wkurza ( kliknij: ukryte  w SAO chyba z pięć na Kirito leciało i nawet nie wiem dlaczego-.-). Kolejnym plusem jest to, że głównym bohater okazał się tylko  kliknij: ukryte  nienormalnie dobrym nauczycielem, a nie wojojwnikiem. Walczył dobrze itp., ale to nie on pokonał Oblecha. To mnie jakoś pocieszyło ^^. Zabolało mnie, że tak zignorował uczucia kucyczkowej, wzięła się, zebrała, praktycznie wyznała mu, że go kocha, a on to tak zbył. Nieładnie

Troszkę bez sensu oceniać coś jeśli się tego nie oglądało i pisanie tego gdzieś gdzie w ogóle( przynajmniej dla mnie) nie pasuje. Jak dla mnie to anime ma jedną z lepszych scen śmierci i uroczych bohaterów. Pisanie o tsundere itp bardziej pasuje pod Kuusen Madoshi czy inne echo :)

Ta nauczycielka  kliknij: ukryte  nie żyje i chyba tak samo zrobili w anime, tzn. pokazują ją jakby żyła, ale naprawdę widzi ją tylko różowa. Zdziwiłam się, że jest białowłosa i pies, może pokażą historię jak się poznali?

Ja mimo wszystko nie rozumiem dlaczego,  kliknij: ukryte  Yukino jest taka smutna (domyślam się, że reszta smuta przez nią). Chciała być przewodniczącą? To dlaczego tego nie powiedziała wcześniej? Yukino nigdy nie miała problemów z mówieniem czego chce i nagle zaczęła, bez żadnego powodu? A w sumie na tym opiera się to, że 8man pomaga przewodniczącej, a nie cały klub.

W sumie się dało, jak tak teraz myślę, ale chyba jeszcze nie jestem tak spaczona, by przy każdej dziewczynie z anime myśleć, że to może być facet( chociaż gender bender to mój ulubiony gatunek (zawsze się śmieje, ja k czytam)

Kiedy było to powiedziane? Przeczytałam na wiki, ale było to w anime?

Też mi było smutno z tego powodu. Ich paczka tak mocno się wykruszyła  kliknij: ukryte  (zostały 2 osoby z 6) i to w dość tragiczny sposób, a ci co znikali  kliknij: ukryte  zostawali też zapomniani, co było najsmutniejsze w tym wszystkim, ale można też patrzeć w ten sposób, że Saki i Satoru byli zmęczeni i spotykanie się przywoływało smutne wspomnienia, może podświadomie dali sobie spokój, żeby nie wspominali o zaginionych przyjaciołach  kliknij: ukryte  mimo wszystko Marie i Mamoru pamiętali, a Shuna kojarzyli Może dorabiam ideologii, ale lubię sobie tak dopowiadać ^^

 kliknij: ukryte  a tam nie było powiedziane, że ona się pokłóciła się z nim i Saki powiedziała, że już nawet nie pamięta o czym, ale to była jakaś drobnostka? A nie było nikogo kto miałby ich pogodzić, to przestali się spotykać. Wydaje mi się, że to coś jak gimnazjalne/ licealne przyjaźnie, kontakt zanika itp.

Tylko mnie się wydaje, że nowe postacie są jakieś bardziej schematyczne, a stare też jakieś prostsze?

Sterben to po niemiecku śmierć, kolejny niemiecki antybohater ^^?

Wiesz może gdzie mogę przeczytać ten art?

Hmm, jeśli chodzi o zapach to się nie zgadzam. W mandze( i anime chyba też) był duży nacisk na jego zapach np. dla wszystkich broni był spocony, a dla niej ładnie pachnie, ona mogła go wyszukiwać poprzez zapach w całym mieście )w formie duchowej) itp. I jeszcze dodam (jako dziewczyna), że zapach jest bardzo ważny, bo jak stoję, ale przytulam się na powitanie, i jakiś chłopak ładnie pachnie, to się robi milej na sercu ;)

 kliknij: ukryte  Ja byłabym zadowolona, gdyby było tak jak ww mandze( no może Doll, mogłaby przeżyć (chociaż na 100% nie widać jej śmierci)) Jak dla mnie Ciel kazał, to spali nie dlatego, że dzieci były chore, to była tylko wymówka, dla królowej, Sebastiana i może nam chciał to sobie wmówić, ale tak naprawdę, chciał to wszystko zniszczyć przez swoje złe wspomnienia, żeby te wszystkie okropności przepadły, a te dzieci tylko by mu o tym przypominały.

Jeszcze mam pytanie, w filmie podali imię i nazwisko męża Hany?

Film był wspaniały, ale zakończenie mnie boli,  kliknij: ukryte  zostawiła Yuki (wiem, że była w szkole bezpieczna, ale to 11 letnia dziewczynka zostawiona sama w szkole podczas burzy), by szukać podczas ulewy Ame, który sam odszedł, mogła ją najpierw wziąć, może w wilczej formie Yuki by mogła go znaleźć. Na dodatek zastanawia mnie czemu nikt się nie interesował czemu on do tej szkoły nie chodził, czepiali się o szczepienia, ale o chodzenie do szkoły już nie? I jestem ciekawa co ona zrobiła. Zgłosiła zaginięcie dziecka, ukrywała to? I czemu on nie mógł jej odwiedzać, jakieś nieznane prawo lasu? Jak dla mnie na końcu to ona powinna się popłakać: córka w internacie, na dodatek rzadko ją widuje, syn biega po górach, a ona sama w domu tylko z dowodem męża, jak dla mnie to smutne zakończenie. Poza tym jakoś nie mogę tego pojąć, że ona się z tym pogodziła, moi rodzice też mi mówią zostań kim chcesz, tylko bądź szczęśliwa, ale na pewno nie chcieliby bym została żeńską wersją Tarzana (bo wilkiem to nawet do głowy im nie przyjdzie ;) Uważam, że anime powinno dostać ocenę 7/10 bo historia jest ciekawa, i w sumie sensownie pokazali ich problemy i troski, na dodatek kreska była przepiękna, bardzo mi się podobały ich przemiany, takie naturalne. Tylko moja pierwsza myśl jak zobaczyłam twarz Hany: policzek jej spuchł, ząb ją boli? Anime polecam wszystkim którzy lubią okruchy życia i wzruszające momenty.

To anime to jakaś kpina. Pomijając ecchi i dziwne, świecące tyłki to drugi odcinek był tak bzdurny, że czułam się jakby przyłożono mi pięścią w brzuch.  kliknij: ukryte  Pomijam fakt, że pies zaczął szczekać i odkryli dzięki instynktowi, że to bomba, oraz to, że ruda usłyszała jak tyka zegarek elektroniczny w bombie, ale rozbrajanie jej? To już był szczyt! Jeśli nie mogli poczekać, to chociaż powinni zadzwonić do saperów i spytać o instrukcje, ale nie wojownicza wariatka słyszała od ojca jak się je rozbraja, więc postanawia spróbować, co tam, że stacja mogła wybuchnąć i mogli zginąć ludzie, spróbuje co mi szkodzi. To tak jakbym próbowała prowadzić ciężarówkę bo mój tato jest kierowcą, tylko gorzej! Na dodatek ta scena: chłopak ma wyrwać kabelek, by bomba nie wybuchła, ale tego nie zrobi, bo się boi otrzeć o jej pierś. No matko, może zginąć, ja na jego miejscu bym skorzystała ;) I jeszcze te zbliżenie jak mu się ręka zapada, nie no, ja padłam. Jeszcze różowa zamiast wiać to stoi i kibicuje. Na koniec ruda pryska mu po dłoniach ciekłym azotem i nic mu nie jest. I jestem ciekawa jak oni przyznają awans, tym większe niebezpieczeństwo spowodujesz, tym wyższa nagroda? Na koniec ci ludzie wychodzą na strasznych hipokrytów mówią jak pasażerowie są najważniejsi, a narażają ich życie na niebezpieczeństwo.

To anime wygląda jak anime pokazane w anime w którym pokazują anime, żeby z żartować (też z anime ;)

A jakie było znaczenie kwiatków Hadesa?

Dziwne jest to anime. Mam wrażenie, że chciałoby być głębokie, odkrywcze czy co tam jeszcze, a wyszło dziwnie, bez polotu. Wiązanie się ich wszystkich spraw przez ,,przypadek” i inne dziwactwa np. w 6 odcinku kliknij: ukryte  jak Ratio na przemian z Birthday opowiadali swoją historię, to było takie wymuszone, no bo doktorek opowiadał coś takiego prawie, że nieznajomej kobiecie, chociaż ich przyjaciółka ze szkolnych lat usłyszała to po raz pierwszy. Cała ta historia też była, taka zbyt pośpiesznie opowiedzian i taka bez głębi To nie są jakieś super duże rzeczy ale mi coś tu nie gra. I mam takie wrażenie po każdym odcinku.

Cóż czego innego spodziewałam się po tym anime(wiem byłam naiwna). Chciałam zobaczyć jak młoda, ale bystra prawniczka broni tych ludzi swoją pomysłowością, lukami w prawie itp. Już pierwsza rozprawa bohaterki zdjęła mi klapki z oczu. Ona zamiast szukać dowodów, świadków itp, co zrobiła? Poszła łapać złodziei. Chyba twórcą wydaję się, że sprawy sądowe są dla widzów za nudne…(i może prawdziwe są, no ale teraz wszystko można przedstawić w pozytywnym świetle)

Jestem prawie pewna, że to parodia (po pierwszym odcinku), ale w sumie to się nie znam. Tutaj wszystko jest takie przesadzone o.O

Mnie to razi, ale wytrzymuję ^^