Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

zrobciu

  • Avatar
    A
    zrobciu 1.03.2010 07:27
    "w lesie gdzie cykady płaczą..."
    Komentarz do recenzji "Higurashi no Naku Koro ni"
    Dla mnie jest to jedno z lepszych anime jakie widziałem. Seria wywarła na mnie piorunujące wrażenie i nie dla tego że była straszna, ktoś niepotrzebnie nadużywa przy niej słowa horror. Nie była również psychodeliczna, miała po prostu jedyny w swoim rodzaju klimat.
    Po obejrzeniu bardzo długo nie mogłem opuścić Hinamizawy. Coś intrygującego było w tej wioseczce, postacie z których każda miała swoje tajemnice i koszmary, zdarzenia których konsekwencji ani końca nie dało się przewidzieć. Nie brakło również żartów i gagów które były świetnie wkomponowane w całość i nie raziły, a ożywiały akcję.
    Dla mnie mistrzostwo świata i 10/10 za to że się nie nudziłem, że się śmiałem, że moje oko i ucho było zadowolone i oczywiście za zakończenie…
  • Avatar
    zrobciu 27.02.2010 06:06
    Re: Jak z średniej historii zrobić lubiany gniot :3
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied"
    AAAAA, zapomniał dzień pozdrawiania blondynek, żona mnie rozszarpie, chyba że zapomniała:). W każdym razie pozdrawiam cię w dzień po dniu pozdrawiania blondynek:)
    3 maj się
  • Avatar
    A
    zrobciu 24.02.2010 07:07
    Komentarz do recenzji "Special A"
    A mi się podobało. Nie ma co ukrywać, fabuła jest maksymalnie prosta, przewidywalna nawet przez małe dziecko, kreska prosta i nieskomplikowana itd…
    A jednak seria ma to coś, jakąś iskrę dzięki której naprawdę miło się ją ogląda, zwłaszcza po jakieś „ciężkiej i poważnej” serii. A op2 wskakuje do moich ulubionych.
    Ja osobiście polecę Special A każdemu kto szuka lekkiej, niewymagającej i odprężającej pozycji.
  • Avatar
    A
    zrobciu 18.02.2010 07:20
    "...nie ma znaczenia kim jeteś, tylko to co próbujesz osiągnąć..."
    Komentarz do recenzji "Air"
    Air obejrzałem jako ostatnie z „trylogii” i pewnie dlatego nie powaliło mnie na kolana, niemniej jednak, jest to kawał porządnego kina. Anime jest świetnie narysowane, ścieżka dźwiękowa jest miła i wpadająca w ucho, generalnie nie ma się do czego przyczepić.
    Dla mnie nr 1 w serii jest Haruko. To ona tak naprawdę przeżywa dramat, i konia z rzędem temu rodzicowi, który chciałby się z nią zamienić.
    Ja osobiście polecam Air każdemu kto lubi spokojne klimaty, czasami się zaśmiać, czasami wzruszyć itd…
  • Avatar
    A
    zrobciu 15.02.2010 07:26
    "Sen który spada na mnie dzień po dniu.."
    Komentarz do recenzji "Kanon [2006]"
    A ja obejrzałem Kanon jak pierwszy z „trylogii” i mnie osobiście powalił na kolana. I owszem zdarzały się słabsze odcinki, nie mniej jednak, nie zaszkodziło to całości.
    Jak dla mnie seria, warta polecenia każdemu kto lubi się pośmiać i wzruszyć od czasu do czasu.
    W mojej ocenie Kannon to pozycja obowiązkowa, i wciąż na samym szczycie moich ulubionych anime.
  • Avatar
    A
    zrobciu 10.02.2010 07:41
    Komentarz do recenzji "Ookami to Koushinryou"
    A ja się odrobinę rozczarowałem. Nie żeby było się do czego doczepić, Lawrence jako kupiec jest wprost idealny, Horo piękna i jeśli wspomnieć charakter bardzo kobieca:)
    Anime jest ciepłe, świetnie narysowane, historia trzyma się kupy a jednak brakło mi czegoś. W moim osobistym odczuciu po prostu seria nie ma iskry, czegoś takiego łapiącego człowieka za serce (nie mówię tutaj o romansie czy też dramacie:)).
    Niemniej jednak polecam każdemu kto ma ochotę obejrzeć rzetelnie wykonaną serię i dobrze się bawić.
  • Avatar
    zrobciu 8.02.2010 21:32
    Re: Jak z średniej historii zrobić lubiany gniot :3
    Komentarz do recenzji "Elfen Lied"
    Miałem napisać NAGĄ prawdę do twojej recenzji, ale widzę że NAGOŚĆ cię mierzi. Uświadomiłem sobie natomiast jedno, ja chyba muszę być strasznym zbokiem, albo nie, jestem nawet super zbokiem, bo bardziej kuł mnie w oczy fanserwis w Princess Lover niż całe 6 minut nagości w 13 epkach EL.
    Ale cóż my zboki nawet z NAGĄ prawdą sobie nie radzimy, a co dopiero z osobami uprzedzonymi do nagości…
    Życzę więcej obiektywizmu w kolejnych recenzjach.
  • Avatar
    A
    zrobciu 8.02.2010 07:33
    Komentarz do recenzji "Hayate no Gotoku!"
    Do Hayate zabrałem się zupełnie przypadkowo. I nie żałuję. Świetna zabawna seria, pokazująca że tak naprawdę śmieszy nieszczęście drugiego człowieka:) Wartka, pełna gagów i zwrotów akcja, przyjemna kreska i olbrzymi wachlarz postaci, to wszystko składa się na to anime. Zgodzę się z recenzentem, odcinki są nierówne, ale jak się już przeczeka jeden słabszy to poziom zabawy w kolejnym jest zniewalający. I jedyny minus dla mnie, ale wynikający z mojej niewiedzy, w Hayate bardzo często padają tytuły („wypikane”) różnych gier czy serii anime, których ja osobiście nie znam, przez co z całą pewnością uciekła mi cała masa dowcipów.
    Jak dla mnie Hayate no Gotoku! jest pozycją obowiązkową dla każdego fana absurdalnego i bezsensownego poczucia humoru.
    A i żebym nie zapomniał sezon 2 Hayate, jest jeszcze lepszy:)
  • Avatar
    A
    zrobciu 7.02.2010 13:27
    bardzo przyjemna seria
    Komentarz do recenzji "Toaru Majutsu no Index"
    Fajne anime, obejrzałem „na jeden rzut” i naprawdę mi się podobało. Dobra, wartka akcja, sporo humoru, i przyzwoita kreska. Jedyne co mi odrobinę przeszkadzało to wywody Toumy Kamijou przed każdą zadymą, jak dla mnie troszkę zbyt patetyczne.
    Generalnie polecam tą serię na długie zimowe wieczory, każdemu kto lubi lekkie pełne humoru i akcji anime.
  • Avatar
    A
    zrobciu 5.02.2010 07:32
    "Bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało na raz..."
    Komentarz do recenzji "Hatsukoi Limited"
    Hatsukoi Limited w moim odczuciu jest naprawdę porządną pozycją. Lekka, przyjemna i zabawna, idealna odskocznia od „cięższych” dramatów itd. Obejrzałem całość „na raz” i był to dla mnie naprawdę czas relaksu i odpoczynku, chociaż muszę się przyznać że przez pierwszy odcinek przyzwyczajałem się do kreski (pomimo iż, nie ma się do czego przyczepić).
    I tylko momentami nie mogłem się pozbyć wrażenia że oglądam zmiksowane Lovely Complex i School Rumble. Chociaż to pewnie sprawka Enomoto i Kusudy.
    Jak dla mnie 9/10 bo się nie nudziłem, bo się śmiałem, bo moje oko było usatysfakcjonowane.
  • Avatar
    A
    zrobciu 2.02.2010 11:25
    genialne anime
    Komentarz do recenzji "Clannad After Story"
    After Story, jedno z najlepszych anime które widziałem. Zostaje w głowie na długo po tym jak się je obejrzało.
    W moim odczuciu twórcom należą się brawa za to że udało im się uniknąć przeładowania dramatyzmem. Seria chociaż bardzo smutna i wzruszająca nie pozostała pozbawiona humoru, gagi i żarty są dobrze umiejscowione, nie rażą i są dobrze wkomponowane w historię. Chociaż niełatwo się wzruszam, podczas oglądania serii nie raz poleciała mi łezka.
    Co do postaci, Nagisa jak dla mnie nabrała charakteru, generalnie wszyscy dojrzali, no może poza Furukawami, dzięki którym nie raz i dwa turlałem się za śmiechu.
    Naprawdę gorąco polecam Clannad After Story każdemu.
    Jak dla mnie pozycja obowiązkowa
  • Avatar
    A
    zrobciu 2.02.2010 07:34
    niby słabo ale...
    Komentarz do recenzji "Clannad Movie"
    W moim osobistym odczuciu, film był dużo słabszy od serii TV ale nie skreślałbym go tak prędko. Tak jak ktoś już wspomniał nie da się upchnąć całej historii w 90 min więc siłą rzeczy postacie i wątki musiały zostać okrojone do minimum. Rozczarował mnie Okazaki, który w serii może orłem nie był, ale za przeproszeniem miał jaja, w filmie przypominał mi takie, jakieś rozbełtane coś bleee.
    Ale tak naprawdę najbardziej mi przeszkadzało w filmie to, że twórcy jakby się uparli na zrobienie dzieła sztuki, pokazując wszystko co potrafią, całe 90 minut było tak napchane wspomnianymi wcześniej płatkami wiśni, latającymi gołębiami (przez pół filmu zastanawiałem się jak wygląda szkolny dziedziniec), że o wietrze już nie wspomnę, wiał nawet w klasach.
    Jednak o dziwo, pomimo licznych wad, film oglądało się dość przyjemnie, bez szału ale przyjemnie.
    Polecam go wszystkim tym którzy obejrzeli już obie serie i chcieliby jeszcze raz spotkać się z bohaterami, na chwilę i w przelocie…
  • Avatar
    A
    zrobciu 1.02.2010 07:24
    Dango, Dango Dango...
    Komentarz do recenzji "Clannad"
    Żeby się tak przesadnie nie rozpisywać, powiem że Clannand jest serią naprawdę wartą obejrzenia. nie brakuje tutaj humoru, a oglądając pierwsze odcinki, można pomyśleć że mamy do czynienia z komedią. Dopiero gdzieś tak od 8 epka zaczyna robić się coraz poważniej. Nie znaczy to jednak że smutno, wzruszające i „myślące” sceny są poprzeplatane z gagami i żartami, wszystkiego po trochu, taki prawie złoty środek, dzięki któremu anime ogląda się naprawdę przyjemnie. Muzyka genialna, i możecie mnie rozszarpać ale Dango, Dango… należy do czołówki moich ulubionych endingów. Podobnie jak postacie, którym nie mam nic do zarzucenia, no mnoże z wyjątkiem Nagisy która w tej serii była nieci mdła, ale może taka miała być, za to jej rodzice nadrabiają z nawiązką braki jej charakteru:)
    Moja ocena to 9/10 ale tylko dlatego że 10 dostaje kolejna seria.