Komentarze
Majutsushi Orphen
- komentarz : Rinsey : 21.09.2017 20:49:04
- komentarz : lileo_dark : 15.02.2013 17:43:50
- Re: bardzo nierówna seria : BlaXk Magic Mushroom : 10.02.2013 00:45:05
- bardzo nierówna seria : racjona : 20.01.2013 21:50:20
- paniczynka : Elvalantanalasa : 31.10.2011 09:51:21
- Dziwna ocena : Nayabuck : 8.03.2011 09:30:57
- Re: Trochę stare... : Nayabuck : 8.03.2011 09:16:26
- 8/10 klasyczna komedia w klimatach fantazy w dobrym stylu : Lliriel : 14.12.2009 17:56:24
- komentarz : Krylancelotta ;) : 1.11.2009 10:55:53
- Trochę stare... : THeMooN : 3.06.2009 09:28:22
Zacznę od plusów. Fabuła i klimat lat 90‑tych. Opowiadana historia jest bardzo ciekawa i wciąga. Poza tym, pewnie to już pochodna mojego wieku, uwielbiam anime z lat 90‑tych, więc już sama kreska wywołuje u mnie miłą nutę nostalgii. Natomiast, ech jednak już w akapicie mocnych stron zacznę nieco marudzić, jako że moim punktem odniesienia byli Slayersi, to w przypadku Orphena czułam, że dostałam coś troszkę podobnego, ale jednak wersję dużo uboższą. Humorystyczne elementy w postaci duetu Volcan‑Dortin, jak do niektórych moich przedmówców, w ogóle do mnie nie trafiały. Część fillerów nie spełniała żadnej funkcji, ani nie dawała nam nowych informacji o bohaterach ani nie bawiła. Samą historię, która ma swoją drogą bardzo satysfakcjonujące zakończenie, zobaczyłabym bardzo chętnie raz jeszcze, gdyby została opowiedziana w inny sposób. Bo postacie naprawdę da się lubić, a miałam w wielu punktach poczucie zmarnowanego potencjału.
W temacie wykonania byłam bardzo zaskoczona, gdy się okazało, że Majutsushi Orphen wyszedł w 1998r, czyli PO Slayers, Slayers Next oraz Slayers Try. A oceniając animację i muzykę, byłam przekonana, że Orphen był emitowany wcześniej, ew. po pierwszej serii Slayersów. Muzyka mówiąc delikatnie to szarpanina pseudo dźwięków, chociaż słyszałam rzeczy gorsze, jedyne co pozytywnego mogę o niej powiedzieć, to fakt, że jest charakterystyczna. Animacji się czepiać nie będę, bo na swoje lata jest bardzo ładna, chociaż w Slayers Next już była ładniejsza, a, jak już wspominałam, była to seria starsza.
Podsumowując, seria miła i przyjemna, posiadająca swoje wady. Nie polecam każdemu, sama po raz drugi do niej nie wrócę, ale na zimny jesienny wieczór pasuje doskonale do kubka ciepłej kawy bądź herbaty.
bardzo nierówna seria
paniczynka
Dziwna ocena
Nie żebym się czepiał… wróć! Właśnie czepiam się!!! Wyraźnie widać, że recenzent oceniając serię pomylił system oceny 10‑punktowej skali (1‑dno 10- bliski ideałowi) z 5‑punktowym (to samo z tym, że 5 odpowiada dyszce, a 4 to między 7 a 9).
Już chyba byłoby lepiej, gdyby nie oceniał tego anime w ogóle.
8/10 klasyczna komedia w klimatach fantazy w dobrym stylu
Trochę stare...
Poza tym dziwi mnie fakt, że skoro recenzentka oglądała pierwszą serię to do tej pory nie napisała recenzji serii drugiej.
przyjemne, trochę humoru i mamy sympatyczną serię ;)
prosto