Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Hakushaku to Yousei

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    agar 31.03.2010 16:49
    supcio ;D
    anime bardzo fajne, ale koniec trochu dziwny nie takiego końca sie spodziewałam. Ale ogolnie cool:)
    myślicie że bedzie 2 sezon??bardzo bym chciał:P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ai-chan 8.03.2010 14:05
    Co to w ogóle miało być?!
    12 odcinków ziewania i przysypania podczas pasjonujących obserwacji wytrwałych podchodów wszystkich przystojniaków świata do jednej rudej, głupiutkiej, nieskończenie naiwnej, świętoszkowatej panienki. I za to wszystko  kliknij: ukryte  No ja się zirytowałam ;P
    Jeśli głównym tematem serii jest miłość bohaterów (no a jest) i jeżeli nie jest to seria z gatunku tych ambitniejszych (no a nie jest), no zróbmy już porządnie, jak Pan Bóg przykazał, ten kanon romansowy, dla tych co akurat mają ochotę na patetyczne wzruszenia przed ekranem. Ale czym ja się tu miałam wzruszać? Westchnieniami „Och, dajże się pocałować!” „Och nie, nie…” „Och, błagam. Nie poradze sobie bez ciebie!” „Och, Edgar”. „Pragnę cię chronić. Zostań ze mna na zawsze, aż do śmierci. Nie moge bez ciebie żyć. Wyjdź za mnie.” „Och, nie mogę.”
    Och, och, och.
    Seria przygodowa z wątkami fantastyki? No to akcję żywą poproszę i ciekawe pomysły, a nie panią „wróżkowy doktor”, której wszystkie nadzwyczajne umiejętności polegały na karmieniu ciastkami plątających się pod nogami gnomów. A, przepraszam, pod koniec jeszcze położyła na ziemi woreczek z ziołami odstraszający potwory.
    Pominę już ten koszmarny opening, którego się słuchać nie dało, beznadziejnie poprowadzone i niepodokańczane wątki (szamotanie się w intrygach Niebieskich Rycerzy, Ermine, syreny i tym podobne Banshee).
    Nie wiem dla kogo to być miało i nie wiem w czyje gusty trafia. W moje nie. I radzę omijać szerokim łukiem.
    No, panie mogą sobie ending zaserwować, bo całkiem apetyczny ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Devil ]:-> 28.02.2010 16:32
    really good
    recenzja jest zbyt ostra.. mi się bardzo podobało.. pomimo mojego wieku ;] główni bohaterzy są genialni ;D oglądam właśnie to już 3 raz :) i wszystkim polecam ]:->
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Takasugi 14.02.2010 01:50
    Cudo!!
    Mogłabym to oglądac bez końca. Szkoda, ze tak malo odcinków za mało ja chcę wiecej! 12 mi nie starcza ;(
    Rewelacyjna seryjka pokochałam ją od pierwszego wejrzenia. Postacie są piekne i można je pokochac. Dla Edgara i Ravena mogłabym skoczyc z mostu te piekne fiołkowe oczy Edgara i te ciemno zielone oczy Ravena jak ich tu nie kochać? ;D Seria była dla mnie rewelacyjna opening piekny do kreski nie mogłam sie przyzwyczaić z początku, ale po pierwszym odcinku zobaczyłam to piekno kreski. U mnie odcinki przelatywały jak rakieta zero nudy dobra zabawa
    Serię polecam całym sercem osobiście zakochałam sie w tej cudownej serii. Czekam z niecierpliwością na 2 serię jak w ogole powstanie (mam nadzeje, że tak). =)
    Polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Silla 13.02.2010 18:34
    Według mnie anime jest fajne, może nie jakieś wybitne, ale też nie takie złe. Fabuła faktycznie niedopracowana, ale co do bezpłciowości bohaterów się nie zgadzam. Tak wychwalanego Kelpiego nie polubiłam. Za to za Ravenem przepadam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nuria 11.02.2010 18:02
    Zaczęłam – urwałam – może kiedyś wrócę. Ogólnie nie bardzo mnie zainteresowało i jeśli kiedyś to obejrzę, to tylko dla Ravena, który jest, moim skromnym zdaniem, jedyną wartą uwagi postacią w tej serii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nycia 11.02.2010 01:09
    Raven!!!
    Anime jest super, obejrzałam w 2 dni a najbardziej lubięz całej gromadki jest Ravena. Zwykle w anime gustuje w innych typach bohaterów(typu Edgar albo Kelpie) ale tym razem to on był lepszy. Jego teksty wygłaszane tym spokojnym tonem, świetne sceny walki i przede wszystkim wyczucie czasu(:P). I jak tu go nie kochać?;) I te jego cudne zielone oczy…(jak to określiła moja koleżanka: „zabiła bym za takie”) Samo anime również jest fajne. Baśniowa konwencja w XIX wiecznej Anglii to według mnie świetny pomysł(tylko wymawianie imienia bohatera jako „Edogar” działo mi na nerwy), cała masa wróżek(no powiedzmy z braku lepszego słowa) i ta atmosfera. Naprawdę wciąga(inna koleżanka się przez to na sprawdzian z historii nie nauczyła). Krótko mówiąc: ja chce 2 serię!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Eiko 28.12.2009 22:36
    Przyjemna seria
    Oglądało się bardzo przyjemnie.  kliknij: ukryte  Gdyby powstała druga seria na pewno bym ją obejrzała. Mam nadzieję, że takowa powstanie.

    8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    karin 28.12.2009 16:58
    Świetne anime ma nadzieje że będzie ciąg dalszy
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ayoko 16.11.2009 15:38
    Edgard wymiata xD
    On jest świetny w każdym tego słowa znaczeniu.
    Słodki blondyn o cudownych oczach koloru fiołka.
    Ogólnie fajny romans i świetne anime.
    Tutaj 13 (chyba) odcinków to zdecydowanie za mało ;]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marilee 18.09.2009 21:09
    Udana seria
    Pomimo paru błędów uważam, że seria jest bardzo udana. Klimat baśniowy było czuć:) Nieco zawiodła grafika, ale dało się do niej przyzwyczaić. Co do muzyki, op nie był taki zły jak napisał recenzant, a ending mi się bardzo podobał gydż śpiewał go mój ulubiony seiyuu.

    Postaci moim zdaniem były również udane, zwłaszcza Edgar oraz Lydia. Większość osób uważa Lydię za bezpłciową, naiwną i głupiutką panienką. Ja się jednak z tym nie zgodzę. Dziewczyna był dobroduszna jak sam podkreślał to wielokrotnie Edgar, dlatego nie potrafiła nikomu odmówić w potrzebie. Naiwna? Być może, ale nie głupia. Przecież znała się na tych wszystkich wróżkach i mimo wszystkich gierek Edgara nie dawała się na nie nabrać. Pobłażała mu ale to chyba dlatego, że była w nim zakochana (chociaż temu zaprzeczała;p).

    Co do stwierdzenia, że zaserwowano w tej serii historię rodem z harlequina się nie zgodzę. Przeciwnie. A to, że się nie pocałowali tylko to potwierdzało. :) Ale przecież i tak z wasnych domysłów wiemy, że prędzej czy później to natąpiło:);p

    Moim zdaniem seria mogłaby być nieco dłuższa np 26 odcinków:) być może wtedy byłaby doceniona, no i cóż – nieco lepiej zrobiona:)

    ach:) Edgar bł świetny i Kelpie też:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Lidiaa<3 1.09.2009 16:55
    Cóż, właśnie obejrzałam całe dwanaście odcinków z serii „Hakushaku to yousei” i szczerze mówiąc niezupełnie rozumiem czemu to anime spotkało się z tak nie przychylną opinią. Oczywiście ma ono swoje wady (oszczędna animacja, okropny wokal w początkowej piosence, niektóre postacie też nie zupełnie dopracowane, chwilami strasznie wkurzające), jednak mimo wszystko całość berdzo przypadła mi do gustu. Uważam, że pomysł, choć nie w pełni wykorzystany, był naprawdę niesamowity i chętnie obejrzałabym kolejną serię tego baśniowego anime:DD
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    KasiaM 19.08.2009 17:03
    Hakushaku to Yousei
    Bardzo fajne anime. Moim zdaniem warte obejrzenia. Kreska nie jest zła..ma coś w sobie:P Polecam. 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Fay 28.07.2009 12:04
    Choćby dla super przystojnego bishonena – Edgara – warto obejrzeć tą serię ;)
    Jest po prostu uroczy :))))
    Odpowiedz
  • fangirl :3 7.06.2009 13:31:37 - komentarz usunięto
  • SpinKa 27.03.2009 14:28:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Chibiya 4.03.2009 16:49
    Najs :)
    Mi się ta seria bardzo podobała :D Byłoby jeszcze lepiej, gdyby w końcu się pocałowali a nie >.< Ale ogólnie cud miód i orzeszki. Anime w moim klimacie :) Tylko to zakończenie… Druga seria MUSI powstać, w końcu sam Edgar mówił że MUSI pokonać Księcia itd więc to oczywiste że kontynuacja być MUSI. :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anulka406 15.02.2009 18:44
    Nie żałuję. Baśniowa historia.
    Seria mnie się bardzo podobała. Wydawała się taka bajkowa, baśniowa. Przyjemna po prostu seryjka na nudne wieczory :).
    Polubiłam główną bohaterkę w pierwszych odcinkach, później już mniej, bo zdecydowanie za bardzo jej serducho zaczęło ulegać Edgarowi, ale mimo wszystko bardzo podobały mi się jej włosy i sukienki. Ach, jak ja kocham te kiecki! Wspaniałe. A włosy Lydii od razu skojarzyły mi się z karmelem, nie wiem jak można było je nazwać rdzawymi.
    Moją ulubioną postacią męską jest natomiast Kelpie. Ach, mój ukochany! Nie dość, że jest bardzo przystojny, to jeszcze zdecydowany i pewny siebie. I robił wszystko, że Lydia była z nim a później, żeby była szczęśliwa. Naprawdę ją kochał.
    Ending bardzo mi przypadł do gustu. Wiem, że fan serwis, ale widoki były, nie? :) Z resztą, piosenka także świetna.
    Rzecz inaczej ma się z openingiem, nie mogłam go nawet słuchać.
    Z całej serii najsłabsze to chyba było zakończenie. To aż się prosi o drugi sezon, bo NIC nie zostało wyjaśnione! Masakra. Nie spodziewałam się czegoś takiego.
    Mimo wszystko jednak nie żałuję poświęconego czasu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kathi 10.02.2009 13:54
    Moim własnym skromnym zdaniem anime jest dobre. Przynajmniej dla mnie. Wkurzył mnie tylko brak pocałunków ;P. Mam tylko skromną nadzieję, że to nie koniec i autorzy zrobią jakąś kontynuację. A jeżeli chodzi o panów… Ja „piszczałam” za Edgarem xD.
    Może dlatego mnie anime to wciągnęło, bo wychowałam się na Sailor Moon ?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Meada 8.02.2009 23:43
    Bardzo liczyłam na to anime po zapowiedziach, bo wiktoriańska Anglia to moje klimaty, a Victorian Romance Emma to przecież było prawdziwe cudo. Strasznie się zawiodłam. Takie nic. Ani to romans, ani bajka, ani nic. Też miałam wrażenie, że twórcom gdzieś zgubiło się co najmniej drugie tyle odcinków. Fabuła poszatkowana, bohaterowie nijacy (tylko Kelpie! Kelpie! ;]), grafika jakaś potwornie rozmazana, muzyka… poza opem nic mi nie zapadło w pamięć. Właściwie bardzo przemęczona seria, choć zjadliwa w systemie odcinka na tydzień.
    Lepiej spróbować Kuroshitsuji ]:->

    4/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Oblivion 8.02.2009 19:28
    AAA tam. Spędziłam przy tej serii swoją chorobę i może to ta temperatura, ale uważam ją za dobrą. Spełnia swoje zadanie w 100%- jest czysto rozrywkowa. I nie zgadzam się w zupełności o „bezpłciowości” bohaterów(choć wiem, że nie użyto takiego określenia). Kelpie był świetnie zrobiony jak na postać sztampową a to tez trzeba potrafić. To samo z Edgarem czy Lydią. Jest mnóstwo tego typu bohaterów. Jedni mulą a drudzy wypadają świetnie w tym swoim schemacie. Ja uważam, że tutaj występuje to drugie.
    Ramen
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    krew_na_scianie 7.02.2009 14:56
    4/10
    Dlaczego w moim mniemaniu taka ocena? Strasznie w sumie wspominam oglądanie Hakushaku to Yousei. Właściwie każdy element zawodzi. Bohaterowie są nudni: główna bohaterka to bezpłuciowa lala, która ciągle wszystkiemu zaprzecza, a jak jej to wychodzi można przekonać się oglądajać ten tytuł. A pan Edgar – choć bardzo przystojny, w tym anime mówi strasznie dużo, a nic tak na prawdę z tego nie wynika. Ma faktycznie 3 twarze, z czego nie wiadomo która jest prawdziwa i denerwuje to oglądającego – bo jak się przekonać do kogoś, skoro nawet nie wiemy co on myśli. Fabuła – uu miała być jakaś przygodówka, trochę romansu, bajkowy klimat itp. a w rezultacie wyszło takie mdłe nic. Przegadane nic tak w rezultacie. Za dużo tutaj dla mnie niedociągnięc, miałam straszne problemy połapać się jak nagle z jednej wskazówki bohaterowie dobrnęli do takiego miejca czy innego. Szkoda, że twórcy nie postawli po prostu na romans, myśle że byłoby to lepsze rozwiązanie – i przynajmniej seria miałaby jakiś fanów czy docelowych odbiorców. Bo taką przygodówką, takim romansem czy baśnią – nie przekona nikogo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Silvera 7.02.2009 13:35
    Opening, czyli piosenka Feeling w wykonaniu AciD FLavoR, to utwór niezwykle żywiołowy i dynamiczny, ale ze względu na słaby wokal nieszczególnie mi się spodobał. Lepiej prezentuje się utwór My fairy, wykonywany przez seiyuu Edgara, czyli Hikaru Midorikawę.

    Z tą częścią recenzji absolutnie się nie zgadzam. Opening uwielbiam słuchać, jest taki optymistyczny, bajkowy, a głos wokalisty jest przyjemny dla ucha. Co do endingu… Panie Hikaru: ma pan świetny głos jako seiyuu i ponoć śpiewać każdy może, ale pan niech sobie śpiewanie odpuści. „My Fairy” to koszmarek jakich mało.

    Co do anime – przyjemne, ale nie wybitne i miejscami nudnawe. Jedyną postacią jaką polubiłam był Kelpie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tokiko 7.02.2009 11:36
    :)
    jak dla mnie anime to bylo super:D (bardzo opening mi przypadl do gustu^^ swietny song:D) a poza tym Edgar jest boski;D i Kelpie tez^^ ach i zapomnialabym o Ravenie:D on tez jest boski:) polecam kazdemu:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Liquid.pl 7.02.2009 08:45
    polecam.
    Mimo kilku niedociągnięć fabularnych, jak i ich zakończenia.
    Polecam, warto obejrzeć, pośmiać sie można naprawdę dobrze.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime