Komentarze
Gilgamesh
- Słabo : Noppera-bo : 16.01.2024 21:22:02
- komentarz : Subaru : 23.05.2012 13:04:45
- komentarz : alice : 27.03.2012 01:10:35
- komentarz : alice : 19.08.2011 18:35:58
- powooolne : Lyneel : 18.08.2011 23:06:50
- Oglądanie... : Cernunnos : 8.07.2010 16:28:08
- Niestety... nie dla dzieci ;) : Lagun : 14.04.2010 22:34:41
- Dno... : Jurand : 3.04.2010 09:22:50
- Gilgamesh : NM : 16.03.2010 14:39:02
- Gilgamesh : Tuldor : 7.02.2010 01:04:12
pytanie
song
srednie
Moja wypowiedź.
Postaci. Moim zdaniem są to najlepsze postaci ze wszystkich anime. Takie realistyczne. Nadprzyrodzone moce. To właśnie cenię w tej anime. Może i tło jest szarawe, ale mnie to nie przeszkadza. Wiem, że jest tam zbyt dużo krwi, ale to tylko mały problem.
Muzyka. Moim zdaniem muzyka jest boska! Przy Neon Genesis Evangelion jest beznadziejna, ale tu… taka smutna, ciekawa…
A co do ust niezgadzam się pod żadnym względem. Usta są bardzo ładne, kształtne i realistyczne, nie tak jak w Gunslinger Girl.
Bardzo mi się podoba akcja, choć rzeczywiście czasem jest nudnawa, ale to tylko czasem.
Przy sotatnim odcinku popłakałam się. To było takie smutne. kliknij: ukryte Dlaczego wszyscy musieli umrzeć? Dlaczego to się już skończyło? Powinni zrobić Gilgamesh 2!
Moim zdaniem jest to najlepsze anime, jeśli porównujemy ją do Neon Genesis Evangelion, Gunslinger Girl czy Wirtualna Lain.
Na drugim miejscu dałabym Great Teacher Onizuka.
Wszystkie animy są super, ale to, Gilgamesh było najlepsze. Daję jej ocenę 6+!
Zamaskowano spoilery.
Moderacja.
GLUPOTY
odjazd
Popieram mojego poprzednika
coś nie tak?
Czy was ludzie powaliło
To anime jest najwiekszym shitem jaki widziałem, Postaci koże ładnie zprojektowane ale cała reszta chyba niedorobiona.
fabuła po 2 odcinku poszła sie kochać i chyba zaciągneła ze sobą w krzaki też teksty i (dopisz samemu). „siostro… siusiam krwią”- lol co za typ wymyślił raki text.
nie zgadazam sie z recęzją...
odcinek końcowy
No nie wiem...
Gilgamesh
muzyka
kliknij: ukryte podobnie jak juz ktos pisal nie ruszalem sie jeszcze przez 5 minut po zakonczeniu nie mowiac juz o lzach w oczach
i szkoda troche ze musialo sie skonczyc smiercia wszyskich
Zarówno informacje o stronach z nielegalnymi materiałami, jak i pytania o takie strony, są kasowane. Moderacja
Super anime
<Gilgamesh>
Jest jeszcze wątek grupy istot zwanych Gilgamesh, których projekty postacji (humanoidalnych;)bardzo mi się spodobały. Tyle, że tu też wydaje się, że powstali tylko i wyłącznie po to żeby było z kim powalczyć. Nie wiadomo zabardzo kim są i dlaczego są posłuszni tym od 'oczyszczenia świata'. Choć co prawda jeden z nich postarał się poza niszczeniem też coś stworzyć z siostrą głównego bohatera;).
Jeśli chodzi o finał serii to był nawet interesujący. kliknij: ukryte Można było się spodziewać ostatecznej bitwy, ale tu wyszła z niej szybka mała rzeźnia (w porównaniu z takim End of Evangelion wyjątkowo ugrzeczniona). Niezłym pomysłem była scena pokazująca jak Endiku (czy jakoś tak ten główny ponoć zły) zabjia swojego klona, który był głównym bohaterem serii i właściwie zajmuje jego miejsce. Wyjaśnienie głównego wątku było wyjątkowo zaskakujące, ale w nie najlepszym tego słowa znaczeniu:(, że to niby uczucia akurat tej jednej osoby (no może dwóch osób) do tej całej zagłady doprowadziły. Ogólnie odniosłem wrażenie, że twórcy poprostu nie najlepiej zmieścili fabułe w tych 26 odcinkach. Starali sie budować klimat i fabułe, a tu im nagle koniec serii wyskoczył:( Może gdyby mogli zrobic o jeden więcej jakos to zakończenie byłoby nieco lepsze.
Ciekawi mnie tylko kogo tak właściwie zabiła siostra głównego bohatera tym kamertonem(zawsze to jakaś odmiana, ale dlaczego akurat kamerton), co powiedziała ta istota i gdzie to zdarzenie miało miejsce (to drzewo w tle i ten czerwony krzyż hm…). Może chodzi poprostu o to żeby każdy sam sobie wymyślił interpretacje.
scena koncowa
Madoka
Zamaskowano spoiler – moderacja
moim zdaniem...
Ogólnie Gilgamesh wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Fabuła może nie jest jakimś szczególnym odkryciem, ale sama tematyka jest ciekawa. Nawiązanie do mitycznego Gilgamesha jest dość luźne, ale kto by się tam tym przejmował ^^. Przyznam jednak, że sporo było niespodzianek. Jeśli chodzi o Reiko, to byłam w głębokim szoku.
Podobało mi się też kształtowanie relacji pomiędzy bohaterami, wynikające z ich przykrej przeszłości. No bo powiedzmy sobie szczerze: czy gdyby Kiyoko i Tatsuya wychowywali się w normalnych warunkach, to czy uczucie ich łączące byłoby takie same? Wątpię, nie znam żadnego rodzeństwa, co by się zachowywało jak oni ^^. To taka mała dygresja.
Jeszcze odnośnie muzyki – opening i ending podobają mi się bardzo, są świetnie zrobione, klimat zachowany. Nie wyłączałam telewizora do ostatniej nuty.
Anime oceniam wysoko, w końcu to subiektywna opinia ;)
ja się tego czasem boję
super‑mroczne, warto polecić wielbicielom gatunku.
arcydzieło
Podobnie jak poprzednicy nie zgadzam się z recenzją.
Kreska bardzo mi się podoba (choć na pocżatku rzeczywiście trzeba się przyzwyczaić), fabuła, sposób wprowadzania w historię, sylwetki bohaterów, ich emocjonalne dojrzewanie, retrospekcje, wszystko jest niesamowite i mistrzowsko poprowadzone.
Trzeba również dodac, że 'Gilga' są niesamowici, te ich stroje, tatuaże… a Novem (ojciec dziecka Kiyoko), hmmm… no to chyba jeden z najbardziej 'gorgious' czy 'sexy' bohaterów anime, jakich widziałam.
Beethoven już zawsze będzie mi się kojarzył z Gilgameshem i Enkidu.. Koncert fortepianowy no. 5 to właśnie „ten kawałek”, którego słucha w Haeven's gate Madoka…
Od dłuższego czasu żyję od północy do pólnocy (G na Hyperze) i ściągam odcinki emulem.
Dla mnie arcydzieło.
hm....