x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
No, wyczerpanie materiału. Nie obejrzałem jeszcze całego sezonu ale już czuć jechanie na oparach. Jakby seria chciała skończyć… ale nie mogła, bo dochodowa.
W końcu Umibozu już się praktycznie ustatkował, Ryo i Kaori zbliżają się do siebie tak bardzo, że aż dziwi, że dalej oficjalnie razem nie są.
No i też mam nieodparte wrażenie, że odcinki tutaj są słabo napisane, w poprzednich sezonach, jeden odcinek wystarczył by wszystko opowiedzieć, w drugim sezonie, były praktycznie same dwuodcinkowe, ale wyszło to na lepsze, tutaj są jednoodcinkowe i lecą nie raz tak pośpiesznie… historia o księżniczce to jakaś kuriozum, aż sobie na końcu pomyślałem, co za badziewny odcinek a wcześniej tak nie myślałem.
No nic, zobaczę do końca… nie wiem czy warto oglądać „Angel Heart " brzmi jak kontynuacja/spin‑off z mroczniejszym klimatem ale i opartą głównie na kliknij: ukryte śmierci Kaori, autor niby się bronił, że „inne universum”...
yor32
13.12.2022 17:43 Re: Ostatni sezon?
No i do końca jest lepiej. Odcinki, które w recenzji jakby krytykowały je, ja odebrałem dobrze, dzień z życia Umibozu fajny, przygody Kaori w przebraniu na randce z Ryo, przewidywalny a cz uroczy.
Faktem też jest, że takie odcinki jak walka Ryo z Umibozu wypadłby lepiej, jakby nie było powtórzonym wątkiem, tak samo z kolejną bogatą księżniczką z jakiegoś kraju… finał był ciekawy.
Wydaje mi się, że City Hunter 91, widział, że seria juz traci zainteresowanie (jak to zawsze jest z tymi tytułami podającymi rok produkcji), ale jeszcze chciano trochę wydoić i nie kończyć tej serii. No i raczej się nie udało. Potem powstało „Angel Heart”, które po lekkim zapoznaniu, raczej nie będę oglądał, przez budowanie narracji na nostalgii.
A
Kubekpl
11.03.2009 07:13 City Hunter 91
Ostatnia seria zaczynała mnie już mocno nużyć, trwałem do końca z nadzieja na jakiś ładny finał zamykający cały cykl. Ta seria jak i pozostałe cierpią na straszną przypadlość jaką jest wtorność, nie pomaga nawet lekka zmiana klimat. Mimo tego czas poświęcony na C.H nie uważam za stracony, bo seria ma w sobie to „coś” co mnie przyciaga (mimo momentów znudzenia)
p.s
"...jeszcze sequel zatytułowany Angel Heart…”
A.H zdecydowanie nie jest sequelem C.H, jest to historia dziejąca się w świecie równoległym do C.H, z wieloma zmianami – choćby pierwsze spotkanie Ryo i Kaori – i mimo dość absurdalnego zawiązania akcji oglada się ą dość przyjemnie (choć manga jest lepsza, ze względu na większą dawkę humoru)
Ostatni sezon?
W końcu Umibozu już się praktycznie ustatkował, Ryo i Kaori zbliżają się do siebie tak bardzo, że aż dziwi, że dalej oficjalnie razem nie są.
No i też mam nieodparte wrażenie, że odcinki tutaj są słabo napisane, w poprzednich sezonach, jeden odcinek wystarczył by wszystko opowiedzieć, w drugim sezonie, były praktycznie same dwuodcinkowe, ale wyszło to na lepsze, tutaj są jednoodcinkowe i lecą nie raz tak pośpiesznie… historia o księżniczce to jakaś kuriozum, aż sobie na końcu pomyślałem, co za badziewny odcinek a wcześniej tak nie myślałem.
No nic, zobaczę do końca… nie wiem czy warto oglądać „Angel Heart " brzmi jak kontynuacja/spin‑off z mroczniejszym klimatem ale i opartą głównie na kliknij: ukryte śmierci Kaori, autor niby się bronił, że „inne universum”...
Re: Ostatni sezon?
Faktem też jest, że takie odcinki jak walka Ryo z Umibozu wypadłby lepiej, jakby nie było powtórzonym wątkiem, tak samo z kolejną bogatą księżniczką z jakiegoś kraju… finał był ciekawy.
Wydaje mi się, że City Hunter 91, widział, że seria juz traci zainteresowanie (jak to zawsze jest z tymi tytułami podającymi rok produkcji), ale jeszcze chciano trochę wydoić i nie kończyć tej serii. No i raczej się nie udało. Potem powstało „Angel Heart”, które po lekkim zapoznaniu, raczej nie będę oglądał, przez budowanie narracji na nostalgii.
City Hunter 91
p.s
"...jeszcze sequel zatytułowany Angel Heart…”
A.H zdecydowanie nie jest sequelem C.H, jest to historia dziejąca się w świecie równoległym do C.H, z wieloma zmianami – choćby pierwsze spotkanie Ryo i Kaori – i mimo dość absurdalnego zawiązania akcji oglada się ą dość przyjemnie (choć manga jest lepsza, ze względu na większą dawkę humoru)