Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Sky Crawlers

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Tanaka 17.04.2009 22:13
    Moje proste słowa nie oddadzą do końca moich myśli o tym tytule. Takie dzieła są niewiarygodne. Zasługują na najwyższe uznanie.Chociaż motyw, jakże nam doskonale znany, daje kolejny raz do myślenia. Nie tylko o tym czym jest wojna, ale także o nas, o naszych motywach, postępowaniu i zasadach jakimi się kieruje ludzkość.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Countach 7.04.2009 07:59
    Bardzo dobre
    Osoby szukające wojennego filmu akcji z masą potyczek powietrznych srogo się zawiodą. Takich momentów jest w Sky Crawlers tylko kilka. Film w dojrzały sposób przestawia ludzi jako pionki w wielkiej machinie wojennej, która zdaje się nie mieć końca. Próbuje również znaleźć odpowiedzi na pytania, czy ludzkość bez wojen może w ogóle istnieć. Zakończenie doskonale to podkreśla. Całość zaprezentowana jest w retro­‑futurystycznej scenerii.

    Bohaterowie na początku wydają się pozbawionymi duszy i emocji istotami, lecz po kilku chwilach stwierdzamy, że ich zachowania są naturalne i w pełni uzasadnione. Druga strona medalu, że o ich przeszłości nie wiemy właściwie nic (jednak nie powinno to nikomu przeszkadzać).

    Graficznie anime prezentuje się więcej niż bardzo dobrze. Występujące nielicznie walki w powietrzu zapierają dech w piersiach. Samoloty są ciekawie zaprojektowane i pełne detali. Bez problemu można zauważyć stylizowanie na serie i gry traktujące o podniebnych piratach. Błyszczące blachy i padający deszcz robią wrażenie.

    Anime powinno zainteresować miłośników dramatów w militarnej otoczce. Do oglądania trzeba się jednak przygotować. Z całą pewnością nie jest to seria, którą można obejrzeć akurat w wolnej chwili dla zabicia czasu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    zsypowicz 3.04.2009 17:03
    Anime stanowczo przegadane. 10 minut akcji przypada na 40 gadania. Komputerowa animacja rzeczywiście wygląda bardzo dobrze. Szkoda, że nie można tego powiedzieć o modelach postaci, a zwłaszcza ich „rybich” twarzach – wytrzeszczone oczy, które mrugają raz na pół godziny filmu. Zdaje się, że wszyscy boją się powiedzieć coś złego o tym anime – bo przecież autora GiTsa itp. Albo się boją, że inni zarzucą, że nie zrozumieli.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hawk 23.03.2009 21:08
    Miało być głęboko i do przemyśleń i tak było. Dodatkowo wspaniała oprawa graficzna i muzyka.

    Urzekają momenty, chociażby takie jak scena w restauracji, gdzie mądre słowa są przeplatane z całkowitą ciszą. Te momenty jakże rzadkiewdzisiejszymkinie dodatkowo podnoszą wartość filmu.

    Na zakończenie dodam jeszcze, że tak często drażniące mnie wątki romansowe i wetknięte na siłę stosunki pomiędzy postaciami tutaj nie drażnią, a wręcz są rozwiązane w sposób niebudzący żadnych zastrzeżeń

    10/10 bez dwóch zdań.

     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • EvanTbg 23.03.2009 07:29:23 - komentarz usunięto
  • Lyzio 22.03.2009 18:17:55 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    ja 18.03.2009 01:14
    ja
    W sumie wzielem sie za to tylko z ciekawosci aby zobaczyc palac kultury i ogol pokazany w anime o polsce ale im wglebialem sie w fabule tym bardziej mnie to zaciekawilo. Jednak trzeba do tego anime podejsc w inny sposob niz do innych produkcji gdyz jest to ciezkie anime. Sadze, ze polecilbym kazdemu kto lubi podniebne walki bo pomijajac, ze nie o akcje tu chodzi to kadry sa przepiekne. Ogolnie warto obejrzec i zapamietac to anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Gerth 17.03.2009 22:18
    Tak i nie
    Własną opinię rozpocznę od pochwalenia recenzenta za obiektywność. Zdecydowanie Sky Crawlers należy do tej grupy anime, którą trudno jest jednoznacznie ocenić. Z jednej strony obfituje w szczegóły i dbałość o detale,jeżeli natomiast spoglądamy na całość wydaje się ona mocno '' nadszarpnięta''. Nie ulega wątpliwości, że widz stawiający szybkość fabuły ponad zagłębianie się w psychikę postaci nie odnajdzie tu wiele dla siebię. Całe szczęście, że autorzy włożyli tak wiele wysiłku w aspekt wizualny tego anime. Przyznam, że osobiście przyciągnął on najwięcej mej uwagi. Samoloty myśliwskie, bombowce w pełnej trójwymiarowej grafice wyglądały nadwyraz efektownie. Postacie płynnie animowane, tła, miasta(Warszawa, Kraków)z ukazane dbałością o szczegóły.Efekty specjalne przyczyniły się niezmiernie do sukcesu tej serii. Dzięki nim udało się również uniknąć ''załamania'' z powodu przygnębiającego wątku przewodniego.
    Kończąc oglądać Sky Crawlers zastanawiałem się czy potencjał fabularny nie został celowo ograniczony przez autorów. Co by było gdyby anime to liczyło conajmniej 13 odcinków ? Mamy tu bogaty świat i olbrzymie mozliwości. Bohaterowie są postaciami złożonymi. Posiadają własną specyficzną osobowość i intrygującą przeszłość. Zagadki i pytania mnozą się od samego początku, a ile z nich wyjaśniono w ciągu tych 120 minut ? . Anime łączy w sobie dwa niezwykle interesujące realia, które w przeszłości rozwinęły już takie tytuły jak Last Exile i Ergo Proxy. Twórcy być może zbyt szybko podjęli decyzje aby uszczuplić to anime do tak krótkiego czasu i to mógłbyć jeden z największych błędów.
    Ostatnie zdanie będzie odnośnie ścieżki dzwiękowej. Jestem przekonoany, że każdemu widzowi z dłuższym stażem nie umknęło wrażenie jakie wywołuje aspekt muzyczny SC. Po niespełna kilku sekundach od rozpoczęcia filmu nie miałem najmniejszych wątpliwości, że muzykę skomponował nikt inny jak sam Kenji Kawaii i warto poświęcić uwagę temu anime choćby ze względu na samą oprawę dzwiękową.
    Muzyka spokojna, klimatyczna. Tak jak pisała recenzentka usłyszymy tu harfę i skrzypcę i inne instrumenty. Tródno przemilczec fakt, iż oprawa dzwiękowa przywołuje na myśl Fate/ stay Night, lecz dla mnie jest to akurat największym plusem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 2
    Trung 17.03.2009 04:35
    Dziekuje Enevi za ciekawa recenzje (ktora z przyjemnoscia przeczytalem dwa razy!). Nie jestem fanem mangi a na Wasza strone trafilem zupelnie przypadkowo. Bylem po prostu ciekaw co Polacy napisaliby o tym filmie zwarzywszy ze pojawiaja sie w nim elementy polskie. Nie chodzi tylko o Palac Kultury czy starowke w Krakowie, ale takze o nastroj i otoczenie. Zielen, przestrzen, spokoj, cisza to elementy tak nieznane, wrecz obce, dla tych zyjacych w zaludnionych miastach azji. Moze i dlatego film wydaje sie byc (dla niektorych) za powolny, dlugi, brakujacy szybkich akcji i rozwiazan. Mysle jednak ze to wlasnie uzycie prostej animacji sprawilo iz widz ma szanse sie skupic na tym co w tym filmie najciekawsze. Nie jest to film dla masowego odbiorcy. Jednym z przyczyn np. to trudnosc utozsamienia sie z glownymi bohaterami. W duzej mierze wynika to z faktu iz stanowia oni (jak i wiekszosc elementow w filmie) jako narzedzie do pokazania „wiekszych” ideii.

    Enevi, samolot Teacher'a wzorowany jest na niemieckim Messerschmitt bf 109 z II wojny swiatowej a Yuuichi'ego na nowoczesnych konstrukcjach tzw. „paliwo­‑oszczednych.”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Zarathustra 16.03.2009 01:49
    Świetny film, nie będę się rozpisywał bo możecie przeczytać obszerną recenzję.
    Przesłanie filmu nie było jakoś szczególnie trudne w odbiorze, (przez co od sceny z zaginaniem gazety można się domyślić zakończenia), mimo to podobało mi się.
    Ostatnio w ręce wpadają mi same przygnębiające anime (Mushishi, Kaiba), The Sky Crawlers podtrzymuje ten trend.

    8.5/10

    Reżyser wrzucił nawet kilka smaczków jak nadanie niektórym postaciom imion związanych z innymi filmami przy których pracował, śmieszna była aluzja odnośnie Tachikomy podczas gry w kręgle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Chasse-Neige 15.03.2009 13:06
    Trudno mi ocenić
    Szczerze mówiąc nie zrozumiałam przesłania filmu, dlatego wydał mi się strasznie nudny. Postaci były moim zdaniem zbyt „sztuczne” pomijam pana Tokino i Fuko/Yuko (ta z tatuażem na piersi).

    Wizualnie film bardzo dobry, momentami powalający, ale niestety projekty postaci były moim zdaniem zbyt uproszczone, ale z drugiej strony oszczędna kreska=ładniejsza animacja (latwiej animować coś z mniejszą ilością kresek niż np. każdy włos z osobna :). Muzayka, ładna, urzakająca.

    Podsumowując, nie wiem co myśleć, sam film mi się średnip podobał, za to jego wykonanie i owszem podeszło pod moje gusta. Na szczęście film trzymał pewien klimat, co pozowliło mi dotrwać do napisów końcowych.

    Swoja drogą moją ulubioną sceną jest wizyta w Krakowie (szczególnie motyw od momentu pojawienia się trawmawju do wyprawy na kręgle). Zrobiło mi się jakoś cieplej na sercu + muzyka podbudowała we mnie ten błogi nastrój. Szkoda, że cały film nie miał takiej otoczki jak podczas tej scenki krakowskiej.

    6/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    vries 14.03.2009 21:10
    Dobry film i bardzo dobra recnzja.
    W pełni zgadzam się z tym, że jest to anime trudne, lecz ciekawe. Wpełni zgadzam się z oceną warstwy audio­‑wizualnej. Oshi wyciągnął wnioski z chłodno przyjętego Gitsa: Innocence i nie uraczył nas filozoficzną papką, a przesłania zosawił na drugim planie (jak za starych dobrych czasów). Ale jest jeden problem – film jest zbyt spokojny, zbyt wymagający. Brakuje tu oderwania od tej melancholii (walki lotnicze, mimo że efektownie zrealizowane, nie są dość emocjonujące, by to zapewnić). Dlatego tylko 8/10 – warto obejrzeć.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime