x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Miłe dla oka ;)
Jak dla jako sympatyka tego tytułu wstawiam te 7/10.
Ujdzie w tłoku
Średniak
I jeżeli już oglądać, to tylko dla nich. Reszta to strata czasu. 5/10
Nie jest źle.
No i jedna rzecz, która bardzo mi się spodobała – kliknij: ukryte bohaterowie uznali, że się kochają, pocałowali się i planowali co nie co na przyszłość. A wszystko bez ani jednego słowa o tym, że bohaterka jest cyborgiem. Zero (pseudo)filozoficznych rozważań „czy maszyna może być człowiekiem”.
Sporo zostaje również w kwestii domysłów, ale w tym wypadku mi to nie przeszkadzało.
Jeśłi chodzi o anime, to pozostawia niedosyt, na tyle duży, że nie mogłam się doczekać polskiego wydania mangii…
Manga za to kończy się fatalnie… Autorowi chyba weny brakło…
z recenzją zgadzam się całkowicie. radzę spojrzeć na datę komantarzy i nie sugerować się zachwytami bo po prawdzie to nie ma czym się tu zachwycać. bardzo przeciętne anime, 5‑6/10. Nawet miłośnikom cyberpunku (vide ja) się nie koniećznie musi spodobać, po prostu jest o wiele ciekawszych utworów/filmów i nie warto tracić czasu na oglądanie tego anime. Gdyby zekranizowano całą mangę możliwe, że rzeczywiście by cos z tego wyszło, ale w obecnym kształcie oglądanie to bezsens.
tak jak stwierdziła recenzenta postaci wypruto z tła psychologicznego i nie nakreślono jaką logią posługują się by umotywować większość swoich działań. oczywiście wielu rzeczy można się domyślić, jednak to są same banały, które w dobrej klasy seriach nie powinny się pojawiać.
wietne
5/6
Bzdurna recnenzja
Takie moje spostrzeżenie
Niewykorzystany potencjał
Battle Angel to anime bardzo skrótowe, płytko przeskakuje po powierzchni, w ogóle nie wgłębia się w bohaterów. Rzeczywiście rozbudowanie historii i więcej odcinków mogło uczynić opowieść naprawdę ciekawą, a tak mamy tylko demo potencjału. Bo potencjał jest, świat stworzony na ekranie ma klimat, postaci nie są kompletnie sztampowe, sceny akcji są szybkie, krwawe (znowu pytam – dlaczego ma to być wada?) i dobre, choć dość rzadkie.
Ciekaw jestem, jak przedstawi tę historię James Cameron. W czasie oglądania nie dziwiłem się ani trochę, dlaczego wybrał to anime, bardzo pasuje do jego stylu opowiadania.
Battle Angel Alita
Mogło być lepiej...
tylko 6/10
Zgoda
P.S.
Pocałunek to nie treść erotyczna (raczej wątek romansowy)
komentarz
Erotyczne? co tam niby jest erotycznego?
krwawe i brutalne jest owszem, ale erotyczne? – naprawde nie wiem.
Film wcale nie jest naiwny, w pewnym sensie opowiada o niedocenianiu tego co się ma w szarej rzeczywistości, marnowaniu i zatracaniu tego – to jego główny wątek. Chyba recenzent nie obejrzał tego do końca…