x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
powyżej oczekiwań
Klimaty shoujo‑ai są mi w zasadzie obce, także przypisywanej serii wtórności i nużącego miętoszenia schematów w zasadzie nie odczułem.
Największą wadą tego anime jest chyba kliknij: ukryte zakończenie ... a właściwie jego brak, bo fabuła urywa się w przypadkowym miejscu (skąd my to znamy ... adaptacja z nieukończonej mangi grrrrrr ). Szkoda że seria [puki co] nie doczekała się kontynuacji, bo na tle dziesiątków gniotów i przeciętniaków (których sequele są zapowiadane nieraz nawet w trakcie emisji pierwszej serii) wypada całkiem nieźle.
7/10
...aha zabieram się właśnie za mangę ^^
Postacie średnio dopracowane, a zakończenie jakieś takie… niewyraźne. A cała historia nieco przerysowana. Nie sądzę aby miała możliwość zaistnieć w prawdziwym życiu. Głównie chodzi mi o podejście postaci do miłości kobieta‑kobieta. Praktycznie żadnej negatywnej reakcji… Takie to nieprawdziwe. kliknij: ukryte Pominę już fakt, że chyba wszystkie bohaterki są lesbijkami -,-
Mimo tego, całość oglądało się całkiem przyjemnie, choć niekiedy było nudno. Ale jest to w każdym razie produkcja całkiem udana.
Hm.
W sumie nie wiem co myśleć o fabule.. przed chwilą obejrzałam, a już ni pamiętam? :] Anime typowo na jeden raz – momentami romantyczne, ale też strasznie głupawe.
Mimo niezwykłego uroku jedynie 4/10
Przyjemne
Ogólnie: Sasameki Koto to przyjemna, odprężająca i miejscami bardzo śmieszna „przygodówka” szkolna.
Zachęcam do oglądnięcia. Miłego :)
wcale nie jest źle!
jestem zszokowana.
Ale pierwszy odcinek sprawił, ze się autentycznie i nieodwołalnie zakochałam w tym anime. Zakochałam się w bohaterkach, w ich głosach, w fabule, w tej spokojnej, powolnej atmosferze – która mi nie pozwalała przewijać. Uwielbiam ten humor, chociaz dla niektórych może wydac się oklepany i nudny. O dziwo, uczucia też strasznie do mnie przemówiły.
Nie umiem znaleźc w Sasameki Koto żadnego minusa. Nieobiektywne, owszem.
Śmiem stwierdzić, że teraz jest to jedna z mych ulubionych serii. Co innego dac, niż 10, i ulubione?
Dwie rzeczy
I druga sprawa: „zachęciła mnie to czytania mangi.” Czyżby jakaś nowa forma języka polskiego? Polecałbym szybko poprawić, a wtedy udam że nie widziałem. Bo na stronie usiłującej uchodzić za profesjonalną wygląda to cokolwiek… podstawówkowo. A w życiu nie uwierzę, że to zwykła literówka – gdzie literce „d” do „t” na klawiaturze.
Re: Dwie rzeczy
Re: Dwie rzeczy
Re: Dwie rzeczy
Fajne
NIE ODPADA :D
ODPADA