Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Mobile Suit Gundam: Odwet Chara

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Kramek 12.12.2021 01:28
    Punkt zwrotny w UC
    Punkt zwrotny w UC i dla mnie na gorsze. Char jest w stanie dokonać ludobójstwa. O ile Char nie był super gościem nawet w Zecie, Hekatomba to zbyt dużo bez dobrego naprawdę dobrego powodu. Gdyby jeszcze by poszli motyw, że po końcówce Zety i co się stało z Kamille, stracił wiarę w Ludzkość i chciał po prostu zemsty na Federacji, no okej, byłoby to smutne ale bardziej zrozumiały motyw. A tak zrzucenie Axis, by zabiło mnóstwo ludzi, ale raczej wątpię by to sprawiło, aby Rząd Federacji coś z tym zrobił, od czasu pierwszej wojny zdegenerował się jeszcze bardziej. A i główny motyw z córką, jest słabym odtwórczym motywem z Lalą Suhne, ale nie działa, bo Quess jest mega suką. Evolve z tego okresu to potwierdza. A i końcówka z Axis Shock, przypomina mi czemu nie lubię Newtypów jako pomysłu, co za durnota.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    butoniarka 30.07.2012 22:41
    karygodny babol na wstępie
    Zakończenie głównego wątku fabuły pierwszego uniwersum Gundama.

    I tu już wtopa. Po CC są chronologicznie Unicorn, F91 i Victory. Świetna zachęta do czytania niby rzetelnej recenzji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Qnikajfur 28.07.2012 16:11
    Plusy filmu:
    + Animacja
    + Amuro
    + Nu Gundam i Sazabi

    Minusy:
    - Char
    - Quess

    Biorąc pod uwagę, że walki i maszyny wyglądały spoko to nawet niezły film (w końcu czego potrzeba więcej w produkcji z mechami), ale pod względem przemiany Chara i ogólnie prowadzenia fabuły jest mdło…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Broken Fang 27.07.2012 11:54
    ...
    Z tego co mi wiadomo i CCA miał być pierwotnie serią telewizyjną (lub drogą połową ZZ) coś w stylu F91, stąd i w CCA miałem wrażenie skrótów, choć nie aż tak jak w przypadku F91.
    Generalnie uważam CCA za dobry film, niemniej niespecjalnie go lubię, zdecydowanie wolę F91, przynajmniej ten był prologiem :).

    Co do Chara i dewolucji z czasów Zety… mnie też to irytuje, gdy AEUG jedyna w pełni pozytywna frakcja zdobyła głos decydujący w Federacji (powieść Sentinel Gundam), to Char gdzieś się zmył, a zastąpił go Bright, który zawsze macha ogonem tak jak mu Fedki każą, przez co doszło do obu kolejnych wojen Neo Zeonu…
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    Gamer2002 26.07.2012 15:50
    "(co wydaje się raczej mało konsekwentne w wykonaniu kogoś, kto jeszcze niedawno wyrażał wielką troskę o stan ziemskiej przyrody)"
    W tym samym okresie twierdził, że nigdy w życiu nikogo nie zdradził :P A ten okres był 7 lat temu.

    „Char ewidentnie cofnął się w rozwoju – z inspirującej, pozytywnej postaci jaką był w Gundam Zeta, przeistoczył się w czarny charakter na zimno rozgrywający swoje plany.”
    Upraszczasz kierując się myśleniem „po stronie bohatera = pozytywna postać; po stronie przeciwnej = czarny charakter”.
    W MSG, w Zecie i w CCA Char zawsze kierował się wiarą w ideały swego ojca. Nawet w Zecie niejednokrotnie dawał znać, że może zrobić coś okropnego. Przerabianie ludzi na Cyber­‑Newtypów określił jako dobre rozwiązanie na przyspieszenie ewolucji, zaś gdy uciekł z więzienia Axis 7 letnia Mineva zaczęła krzyczeć, że ktoś chce ją zabić.
    I on zawsze był niecierpliwy, w Zecie tylko Bright powstrzymywał go przed ruszaniem na pole bitwy i musiał raz spaprać sprawę sojuszu z Axis by nauczył się, że musi być miły dla Haman. A w MSG niepotrzebnie zabił  kliknij: ukryte , gdyby nie wewnętrzne rozgrywki Zabich na zawsze skończyłaby się jego kariera i zemsta.
    Ale i tak wiadomo czyja to była wina :P
    [link]

    " a oprócz realizacji głównego planu dopuszcza się także zupełnie trywialnych podłostek, kompletnie głupich z punktu widzenia jego poprzedniej osobowości”
    Hej dzieciaku który właśnie stracił rodziców, przez to że dołączyłeś się do naszej rebelii. Słyszałeś o Charze Aznable? Nie znam gościa, ale był w takiej sytuacji jak ty.

    Poza tym, Char miał lekki kompleks niższości z racji bycia słabym Newtypem, Scirocco w Zecie też mu to wypominał. Powodem dla którego przygarnął Lalah było to, że chciał by wyrosła ona na jego mentorkę. W MSG nie zaakceptował tego, że Amuro był od niego silniejszy, twierdził że swe moce otrzymał od Lalah, dlatego też w CCA chciał pokonać go honorowo i ostatecznie udowodnić, że on zawsze był od niego lepszy.

    Tomino jest wielkim moralistą. Amuro zawsze był bohaterem, a Char antagonistą, nawet jeżeli nigdy nie był on po prostu czarnym bohaterem. Ale zrobił rzeczy złe i Tomino nie dopuściłby by ludzie pamiętali go jako kogoś bardziej niesamowitego od bohatera, więc przypomniał wszystkie jego wady.

    Jest to też związane z tym, że Tomino bardziej ceni bohaterów wadliwych przezwyciężających swe słabości, nad doskonałymi „fajnymi”. Jego dwie pierwsze serie to Zanbot i Daitarn, gdzie Kappei i Banjo to całkowite przeciwieństwa. Kappei jest durnym smarkaczem którego bezmyślne działania niejedno pogorszyło, a Banjo to dorosły doskonały bohater akcji. Ostatecznie Kappei  kliknij: ukryte , podczas gdy Banjo  kliknij: ukryte .
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime