
Komentarze
Wirtualna Lain
- komentarz : kot schrödingera : 15.11.2019 13:51:04
- komentarz : Orzi : 11.11.2019 22:48:03
- Re: Pokochalam Lain. : koleś : 6.12.2018 19:34:53
- Niezwykłe. Po prostu N-I-E-Z-W-Y-K-Ł-E ale też..smutne : Koleś : 6.12.2018 19:32:28
- Olśnienie : Dayteq : 10.02.2017 21:51:27
- komentarz : blood : 26.08.2016 02:34:12
- czy warto oglądać? : blood : 26.08.2016 02:02:59
- Re: Opłaca sie obejrzeć? : Kenavru : 1.12.2015 19:22:02
- Opłaca sie obejrzeć? : Nekoszowy : 1.12.2015 14:39:28
- A mnie się podobało : HRG : 8.04.2015 22:46:35
Pierwszy raz obejrzałem Lain mając ogromny staż w anime i będąc już raczej wiekowym widzem. I szczerze powiedziawszy nie wstrząsnęło mną, ani nie dało do myślenia – widziałem już podobne motywy. Zresztą jak ze wszystkim, „filozoficzne i głębokie” anime nie oglądam dla filozofii i głębi, bo wydaje mi się, że poznałem wszystkie zagadnienia i teorie jakie wymyślono, i nie wyobrażam sobie żeby jakaś seria przekazała mi coś, co jeszcze nie zostało przekazane. Niemniej jednak Lain zgrabnie opowiedziała punkt widzenia, który chciała pokazać.
Żartobliwie wręcz powiem, ze jest to najlepsza creepypasta, jaką zdarzyło mi się obejrzeć.
Co zaś mnie urzekło to prezentacja. SEL w mistrzowski sposób buduje klimat, gra obrazem i dźwiękiem. Niektórzy narzekają, że jest nudno. Cóż, na pewno seria nigdzie się nie spieszy. ALe dzięki temu tworzy niepowtarzalną atmosferę. Naprawdę, odebrałem to anime bardziej jako doświadczenie, niż historię.
Na pewno nie jest to seria depresyjna. Jest zbyt odrealniona i artystyczna, abym mógł poczuć jakąś więź z bohaterami.
Takich anime już się niestety nie robi, a ja mam po Lain ochotę na więcej. Cóż, czas zabrać się za Texhnolyze, Ergo Proxy i inne tego typu serie, których obejrzenie zawsze odkładałem, a po SLE nabrałem na nie ogromnej ochoty.
Niezwykłe. Po prostu N-I-E-Z-W-Y-K-Ł-E ale też..smutne
Olśnienie
czy warto oglądać?
Opłaca sie obejrzeć?
A, ze szukam ostatnio czegoś nowego do obejrzenia kliknij: ukryte (bo ileż można męczyć Natsume…
żart, kocham Natsume i mogę wracać do tego anime nawet 60 razy pod rząd.)
i zastanawiam się nad czymś psychologicznym…
A mnie się podobało
EMO... EMO everywhere
Przyczepię się jednak do niektórych wątków:
kliknij: ukryte - gimnazjalistka, która sama wybudowała sobie serwerownię
- 8‑latkowie szlajający się po klubach
- Lain programem… seriously?
Cieszę się, że bracia Wachowscy (wtedy jeszcze 2 braci, a nie brat i siostra) nie zrobili z Neo takiego EMO jak wszystkie postacie w „Wirtualnej Lain”
5/10
Bez przesady
Arcydzieło
@@@
Jeżeli chodzi o tę grupę odbiorców, która nie sympatyzuje z Cyberpunkiem, to zachęcam dać szansę tylko jednemu odcinkowi, bowiem charakter anime przez całą serię jest stały. No i proszę się nie nastawiać na jakąś psychologię postaci, bo nie uświadczycie. Tutaj raczej klimat wodzi rej…
Cyberpunk
WERSJA BLU RAY
Nuda i obłuda
Zaskoczenie
Od 7 odcinka strasznie się wciągnąłem i chciałem poznać całą historię. Oczywiście oryginalny, BARDZO oryginalny przekaz fabuły nie pomagał w prostym ogarnięciu co się dzieje, ale będąc uważnym widzem po 12 odcinku miałem wszystko poukładane. A potem 13, ostatni już odcinek, i kolejne namieszanie z lekka. Klimat przez całe anime oscyluje między dziwnym a schizowym wręcz i przez to jest zdecydowanie trudne w odbiorze, dopiero po wszystkich odcinkach można jasno określić co się dzieje. Zdecydowanie NIE JEST to anime dla wszystkich.
Ogólnie 9/10, nie 10 za to, że się nieco wynudziłem na pierwszych 5 odcinkach, a wysoko, ponieważ anime to posiada oryginalność, nastrój i ciekawą fabułę.
Nuda
Wielka szkoda.
Niestety, ale dla mnie Serial Experiment Lain to słaba produkcja, która nuży niezmiernie. Nie wiem, może w późniejszych odcinkach to wszystko ulega poprawie, ja jednak sprawdzać tego nie będę. 4/10 za ukazanie przyszłości w najgorszym świetle nowoczesności, i udane tycie psychiki.
Jest w tym coś niezwykłego
Jak już poprzednicy pisali – nie jest to pozycja dla młodszych widzów. Sama mimo swoich dziewiętnastu lat, mam zamiar obejrzeć to jeszcze raz, aby zrozumieć lepiej.
Nie jest to również anime dla ludzi żądnych wrażeń, dynamicznej akcji – jest spokojne, przesycone dźwiękiem i obrazem, bez zbędnej paplaniny, przez co może niektórych nudzić. Cóż, mi ten klimat przypadł do gustu od samego początku i momentami czułam się cholernie dziwnie. Do tego bardzo fajny opening. Na razie daję mocne 8, może podwyższę po ponownym obejrzeniu.
Oo rany!
Jedno z pierwszych anime i chyba pierwsze anime, które łyknęłam w jedną noc.
Byłam jak w transie.
Niesamowita fabuła, oryginalny klimat. Mało jest takich anime. Masa przemyśleń i to o życiowych rzeczach.
Mówiąc krótko – polecam, jednakże nie jest to raczej anime, które każdemu się spodoba i raczej trzeba mieć odpowiedni wiek, bo można wiele nie zrozumieć.
10/10
Co nie jest zapamiętane, nigdy się nie wydarzyło.
Nie rozumiem zastrzeżeń, co do grafiki SEL. Kreska jest w porządku, a sama oprawa jest przyjemna w odbiorze. Muzyka jest świetna. Opening i ending są ok. Fabuła jest najmocniejszą stroną, bo powoduje, że dla odmiany używamy szarych komórek, a klimat to konik tej serii.
Zwykle nie daję oceny 10/10, ale zależy mi na wysokiej nocie tego anime. Tak więc 10/10 z gwiazdeczką i znakiem jakości. Jeżeli masz ochotę dla odmiany porozważać nad rozwojem świata, dobrze trafiłeś.
@Dół
Już się tak nie nakręcajcie. Jak czytam posty poniżej, to śmiech sam ciśnie się na usta.
A sama lain jest dla mnie odpowidnikiem dzisiejszego mass czlowieka(programu) ktory sie nawrocil przebudzil przestal wierzyc w to co jest mu narzucone falszywy bog ktory chce globalnego polczenia wszystko sie zgadza niestety :/
Jest rok 2010
kliknij: ukryte Co do zakończenia – jest ono pozytywne. Lain odzyskała radość życia, ponieważ Alice nie pamiętała złych wspomnień związanych z Lain. Przestała nienawidzić Lain.
Ciężko było, ale się udało
Jeżeli chodzi o grafikę to była ok.Wydawała mi się taka surowa, miejscami sterylna i bardzo sugestywna.Idealnie wpasowana w koncepcje serii.
Nawet muzyka mnie nie raziła co nie często mi się zdarza i udało mi się dwa razy przesłuchać cały opening i ending (najczęściej je od razu przewijam).
Co do fabuły to rzeczywiście jest ciężka i wielowarstwowa. Te przeskoki z jednego świata do drugiego, dziwne psychodeliczne sceny i hasła, które co pewien czas podawane są przez twórców wprowadzają w stan dezorientacji, niepewności. Jednak co najważniejsze pobudzają również szare komórki do działania (co pewien czas nawet ja lubię zadać sobie tyle trudu i nad czymś się zastanowić:). Ciężko mi było tę serie obejrzeć nie robiąc sobie przerw, bo klimat robił się na tyle przytłaczający, że musiałem odpocząć. Niestety mimo wytężonej pracy mojego czerepu nie wszystkie szczegóły fabuły dane mi było w pełni zrozumieć. Nie wiem może oglądałem nieuważnie, albo po prostu jestem zbyt tępy (powiedzmy, że oglądałem nieuważnie :D). Oczywiście to nie wpływa na moją ostateczną ocenę, bo gdyby tak było to byłbym kompletnym idiotą. To nie twórców wina, że nie sczaiłem wszystkiego. Muszę za jakiś czas (w sensie jakiś rok – nie jestem masohistą) jeszcze raz sobie to anime zapodać i na spokojnie pokminić to może uda mi się zrozumieć dotąd niezrozumiane:)
Jak dla mnie każdy powinien poświęcić trochę czasu i przynajmniej spróbować obejrzeć to dziełko. Pan Yoshitoshi ABe pokazuje tutaj swoje możliwości (oprócz daremnego NieA Under 7 – domestic poor @nimation, polecam zapoznać się z jego innymi tworami bo warto).
Ciężko mi ocenić to anime, bo pomimo tego że oglądało się elegancko, fabuła była zdrowo zakręcona i ciekawa, kreska „ładna”, to jednak w fotel mnie nie wcisnęło i z zapartym tchem tego nie oglądałem.Daje mocne 8 z możliwością późniejszego podniesienia oceny do 9. Tym optymistycznym akcentem zakończe ten bełkot.
Pozdro
uwaga spojler!
Tag „ukryj” po coś istnieje – schowano spoilery. Zła Moderacja.
Grafika anime jest dobra jak na tamte lata, widziałam anime nowsze i gorsze graficznie. Poza tym nie wiem czy ktoś to zauważył ale twórcy zadbali o taki szczegół jak np. rośnięcie włosów u Lain (widać że około siódmego odcinka ma już dłuższe włosy niż w pierwszym).
Polecam!