Tanuki-Anime

Bungaku Shoujo no Kyou no Oyatsu ~Hatsukoi~ to krótka OAV, pełniąca rolę reklamówki dla filmu Bungaku Shoujo, którego premiera planowana jest na drugi kwartał 2010 roku. W ciągu siedemnastu minut jej trwania dostaniemy bardzo zachęcający przedsmak oczekiwanego tytułu. W końcu twór, który miał być tylko reklamówką nieczęsto sam w sobie jest ciekawy, tymczasem tu spokojnie mogę powiedzieć, że OAV bardzo mi się spodobała i z niecierpliwością wypatrywać będę premiery filmowej wersji.

Touko Amano i Konoha Inoue należą do szkolnego klubu literackiego. Widziana przez nas aktywność klubu odbiega jednak od utartej wizji na ten temat – podczas gdy Touko, która klubowi przewodzi, książki pochłania z pasją i apetytem, Konoha zajmuje się pisaniem historii, które jej do tego posłużą. Touko zaś literalnie książki pożera. Nie każda jednak książka zadowoli wysublimowany smak naszej bohaterki. Smak, jaki posiada zjedzony przez nią kawałek tekstu jest zależny od jego treści. Będzie gorzki, gdy opisywane historie są smutne, słodki, gdy taka też jest akcja. Touko uwielbia dobre historie, w których zawarte emocje i zdarzenia tworzą najlepsze mieszanki smaków.

W OAV zobaczymy tylko dwie wymienione tu postaci, przez większość czasu skupiając się na Touko. Z pasją i werwą opowiada ona o książce, którą czyta aktualnie i której smak wyjątkowo przypadł jej do gustu. Przed naszymi oczami rozegra się akcja całego utworu, a bohaterka będzie narratorem, prezentując jej opis z wielkim entuzjazmem, zachowując się odpowiednio do nastroju opowieści, zachwycając się wybornym smakiem najlepszych momentów. Konoha wysłuchuje opowieści swojej zwierzchniczki z pozornie umiarkowanym zainteresowaniem, ale w praktyce prawie nigdy nie spuszcza z niej oczu. Gwoli ścisłości, poza „normalnymi” postaciami zobaczymy też tych, o których opowiada Touko, jednak pełnią oni tylko rolę ilustracji dołączonej do słów dziewczyny.

OAV jest przepiękna pod względem graficznym. Czysto technicznie kreska nie jest skomplikowana czy w jakiś sposób wyjątkowa, ale umiejętne zestawienie barw i różne zabiegi graficzne nadają jej pięknego wyrazu. Przez większość czasu oglądać będziemy projekcje opowieści Touko, w których na różne fantazyjne sposoby przedstawione są zarówno opisywane wydarzenia, jak i smaki, do których bohaterka je porównuje. Postaci także narysowane są bardzo wprawnie. Co prawda nie można za dużo powiedzieć na temat Konohy, który prawie cały czas siedzi w jednej pozycji, ale Touko już szaleć będzie po ekranie bezustannie z wielkim naturalnym urokiem. Dobrego wrażenia dopełnia spokojna i nastrojowa muzyka.

Poprzeczka dla filmowej wersji Bungaku Shoujo postawiona została wysoko. OAV, choć krótka, jest bardzo nastrojowa i pogodna, praktycznie cały seans z nią spędziłem z uśmiechem na ustach. Widać tutaj zarówno ciekawy pomysł, jak i indywidualny styl, nie pozostaje więc mi nic innego, jak mieć nadzieje, że oczekiwana kontynuacja będzie przynajmniej tak samo dobra.