
Komentarze
Arakawa Under the Bridge
- Re: Satyra, parodia i absurdalny humor, oraz pytania egzystancjalne : Anonimowa : 21.02.2021 00:40:40
- Odczucia i krótkie przemyslenia na temat serii : Bez zalogowania : 17.02.2021 18:18:14
- Re: Też mam mieszane odczucia... : Zomomo : 14.02.2021 20:51:52
- Satyra, parodia i absurdalny humor, oraz pytania egzystancjalne : Bez zalogowania : 14.02.2021 18:48:42
- Re: Też mam mieszane odczucia... : Bez zalogowania : 14.02.2021 18:29:32
- Re: Też mam mieszane odczucia... : Zomomo : 14.02.2021 08:53:19
- Re: Też mam mieszane odczucia... : Bez zalogowania : 14.02.2021 08:08:07
- Też mam mieszane odczucia... : Zomomo : 13.02.2021 14:21:11
- Re: Arakawa Under the Bridge : Bez zalogowania : 13.02.2021 05:09:02
- Re: Tak tak tak 3 razy na tak : Anonimowa : 13.02.2021 03:54:58
Satyra, parodia i absurdalny humor, oraz pytania egzystancjalne
Kto chce może odbierać to na poziomie czystej komedii absurdu. Ktoś inny wyłapie elementy satyry i parodii. Jeszcze ktoś może zagłębić się w pytania i przemyślenia egzystencjalne, których jest tu pełno. Anime jednym słowem wielowarstwowe
Zacytuję fragment komentarza Chociana:
Też mam mieszane odczucia...
Bardziej mi się podobało jak kwestia bezdomnych została pokazana w również komediowym Hinamatsuri – o wiele bardziej prawdziwie.
Dla zainteresowanych 2 krótkie filmiki o bezdomnych w Osace, wiadomo Osaka to jak na Japonię luzackie miasto :), w Tokio bezdomni mają dużo bardziej przekichane:
[link]
[link]
mieszane odczucia
Arakawa Under the Bridge
SHAFT
Tak tak tak 3 razy na tak
Nietypowe miejsce akcji – jest.
Ciekawi bohaterowie – są.
Przewidywalność – je… hmm, hej widział ktoś przewidywalność?
Długo szukałem czegoś tak zabawnego i wreszcie to znalazłem. Jeżeli nie lubicie schematów, nudzą was oklepane gagi, a słowo normalność już dawno przestało mieć dla was znaczenie, to jest to seria której szukacie.
Jak dla mnie jedyną wadą tej produkcji jest to że można się przyzwyczaić do tej absurdalności i z czasem (2 sezon) można przewidywać co najprawdopodobniej się stanie. Jednakże w pierwszym sezonie nie ma na to szans praktycznie w każdym odcinku poznajemy jakąś nową osobę i nie ma szans na domyślenie się co z nią „jest nie tak”.
Openingi (1 sezon i ten w 5tym odcinku pierwszego sezonu) oraz ending są genialne, a sama muzyka w anime genialna.
kliknij: ukryte Co ciekawe nawet pomimo lawiny absurdu po kryjomu są tu ukryte dość poważne tematy typu: czym jest normalność lub co tak naprawdę daje ludziom szczęście. Odpowiedź nie zostaje podana, ale obserwując poczynania bohaterów można stwierdzić że nie ważne kim się jest lub gdzie się mieszka, ważne jest aby cieszyć się życiem i dać upust temu co nam leży na sercu (nawet jeśli społeczeństwo tego nie popiera)
Oglądać! =]
Co więcej, pod grubą warstwą absurdalnych sytuacji i postaci tworzących niezłą mieszankę humoru można odnaleźć kilka ciekawych, życiowych przesłań, na które spogląda się z uśmiechem na twarzy.
Dobra pozycja dla osób poszukujących oryginalności i zakręconego humoru w dobrej graficzno‑muzycznej oprawie, 8/10.
Wspaniałe
Po drugie: filozofia. Czasem w niektórych produkcjach, filozofia, którą daje nam główny bohater w swoich przemyśleniach, jest po prostu nie trzymająca się całości. Tutaj? Chwytliwe i najczęściej bardzo mądre teksty.
Po trzecie: postacie. Tutaj nie da się nie lubić kogokolwiek. Chociaż moją faworytką była Nino.
Co prawda sequel był lepszy od 1. sezonu, pod względem humoru. I może i będę nieobiektywna, ale uważam, że tego nie można ot tak nie lubić. Jest sympatyczne, kreska bardzo ładna, muzyka bardzo dobra. I tutaj, nie chce urażać fanów, ale… to jest tysiące razy od Bakemonogatari. Dlaczego? Bo Bakemonogatari to ja oglądałam chyba z miesiąc. Nie mogłam się zabrać za to, a temu anime towarzyszyła strasznie ciężka atmosfera. No i każda z postaci których po prostu nienawidziłam. A w Arakawie wręcz przeciwnie.
To tyle ode mnie.
Mogło być lepiej
Na plus: niezależny klimat; odtrudka na szkolne, kloniaste komedyjki, gdzie główny bohater przynajmniej raz na ep musi być wyzwany od hentai'i; miejsce akcji to własny zakątek świata, egzotyczny, fascynujący; związek głównych bohaterów jest paradoksalnie bardziej naturalny niż zwykle, nikt nikogo nie bije za źle skonstruowane zdanie itd.; sissy‑face u Rica i Gwiazdy :3 w drugiej serii jest tego jeszcze więcej; opening.
Na minus: bohaterowie poboczni, Gwiazda i Sister są ok, ale pozostali zdecydowanie odstają, to zbyt wyeksploatowane motywy; niedosyt scen Nino+Ric, gdy akcja skupiała się ściśle na tej dwójce, ani przez chwilę się nie nudziłem; drażni mnie że przez cały pierwszy sezon Ric jest nieakceptowany przez towarzystwo; brak wyraźnego zakończenia.
Postaci rzeczywiście się nie rozwijają, ale to nie przeszkadza – ich zachowania są nie raz do bólu oczywiste, ale przecież tu chodzi o odmóżdżenie, a nie rozwiązywanie problemów psychologicznych. Za to niektóre pomysły z pewnością są oryginalne i zaskakują.
Ogólnie plusik za stworzenie nietypowej, nieharemowej i ciepłej komedii.
Bardzo specyficzne anime.
Dobre...
9
fajne ^^
Polecam!
Radosne brednie bandy pomyleńców
8/10
Za dużo makaronu
Bardzo dobre
Dobre ale...
!!!