Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Konucci 9.07.2017 01:57
    W pogoni za marzeniami
    Anime urzekające, można by rzec, że genialne. Twórcy w realistyczny oraz wiarygodny sposób ukazali realia tamtych czasów, z którymi musieli się zmagać główni bohaterowie. Ogólne zakłamanie, nienawiść, egoizm, wrogość, przemoc – to tylko nieliczne z aspektów jakie wystawiło ich przyjaźń na próbę (która jest niemalże filarem fabuły i do niej odnosi się produkcja). Sporo dramatu, ale nie zabraknie też bardziej przyjaznych scen. Poza tym według mnie przesadzono trochę z ekspresją uczuć, jednakże nie przeszkadza to w odbiorze.

    Ps: Ten śmiech Ishihary
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    bob88 11.02.2017 18:31
    9/10
    Anime petarda. Może i dobrze, że  kliknij: ukryte  w połowie serii. Dzięki temu mieliśmy możliwość skupienia się na reszcie bohaterów.

    Spoilery powinno się ukrywać!
    Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Zdziwiona 16.08.2015 13:50
    Juz dawno nie oglądałam tak dobrego anime. Przewyższyło moje oczekiwania w zupełności. Zabrałam się za nie wczoraj dosyć późno, więc skończyłam dzisiaj dopiero. Emocje jeszcze nie do końca opadły. Ogólnie anime jest przepiękne. Mówi o przyjaźni i świecie po wojnie. Ciężko sobie wyobrazić takie realia. Ciężko nam jest się dostosować do tamtych czasów, żyjąc w takim dobrobycie.
    Każdy z chłopców trafił do poprawczaka, jak jednak wspomniano u niektórych- nie każde przewinienie było należycie sprawdzone. Piszę to odnoście komentarzy. Dzisiaj większość z nich za pewnie nie poszłaby siedzieć. Dostaliby co najwyżej zawiasy i kuratora. W tedy jednak były inne zasady na świecie.
    Nie zgodzę się też z opinią, że charakter postaci nie uległ zmianie. Widać tutaj najwyraźniej na podstawie Mario. kliknij: ukryte  Anime to jest bardzo psychologiczne i ważny jest w nim kazdy szczególik. Trzeba się wczuć mocno, aby zrozumieć wszystko poprawnie. Najbardziej szkoda mi było Joe. kliknij: ukryte  Anime poruszyło każdy problem tamtych czasów. Nawet adopcji Megu… Postacią która mnie nico denerwowała był Baremoto, ale mimo wszystko czułam do niego sympatię.
    Największą wadą anime jest opennig.  kliknij: ukryte  Będę tęsknić za tym anime chociaż ma tylko 26 odc. Cóż przynajmniej mogę teraz jeszcze mocniej twierdzić i mieć postawy odnośnie znienawidzenia broni palnej, atomowej etc.  kliknij: ukryte Jednak realia… Ehh jak ja ich nie znoszę. Może i w tedy było ciężko, ale przyjaźnie trwały wieki. Teraz mamy może lepiej, ale takich przyjaciół się nie znajdzie. Pokłony dla tego anime. 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    asdasd 29.07.2014 14:51
    Ja przestałem oglądać anime po  kliknij: ukryte  Po tym wydarzeniu od razu porzuciłem anime, może kiedyś nadrobię ale na razie nie mam ochoty tego oglądać. kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Borys 24.02.2014 19:10:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Jistasu 10.04.2013 18:14
    Myśle,że anime jest świetne.Jednakże tylko do czasu.Bardzo przeżyłam  kliknij: ukryte Pozdrawiam <3

    Zamaskowano spoiler. Ale naprawdę, jak tak można nie pomyśleć…

    Komentarz poniżej usunął mi się z rozpędu, przepraszam za zamieszanie.
    IKa
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 17.06.2012 17:41

    Anime, którego bohaterami są chłopcy z poprawczaka. Tematyka  kliknij: ukryte  bardzo więzienna, aż wierzyć się nie chce, jak wyglądały takie zakłady w tamtym okresie w Japonii. Łamano tam wszelkie prawa człowieka, przypominały nie tyle zakłady poprawcze, co rasowe więzienie dla dorosłych. Przynajmniej tak prezentuje to ta seria.

    Bardzo ważne przy oglądaniu tego anime jest to, by zrozumieć czasy, w jakich rozgrywa się akcja. Są to czasy po drugiej wojnie światowej, bo bombach atomowych. Japonia jest krajem zrujnowanym, kwitnie czarny rynek, a społeczeństwo próbuje się odbudować. Tym bardziej pogardza się każdym, kto próbuje burzyć z trudem wypracowany ład.

    Bohaterowie szybko stają się przyjaciółmi z jednej celi. Każdy z nich jest inny, każdy ma własna historię, własne marzenia. Co ciekawe, właściwie nie wylądowali oni w tym zakładzie  kliknij: ukryte . Czyny nie aż tak społecznie szkodliwe, by karać w tak okrutny sposób.

    Na uwagę zasługuje karykaturalny wręcz sposób przedstawienia Ishihary, jednego ze strażników. Od razu wiemy, patrząc na facjatę, kto w tym zakładzie jest tym „złym”, i nie są to więźniowie.
    Nasi bohaterowie cechują się wyjątkowym poczuciem sprawiedliwości, moralności. Nie chcą czynić zła, a nade wszystko cenią sobie przyjaźń. Często płaczą, wzruszają się, poświęcają się co krok, nierzadko dają się pobić wręcz do śmierci, by ochronić przyjaciela, lub by osiągnąć ważny dla siebie cel. Jak widać, ich kreacja jest dość jednobiegunowa…

    Mnóstwo scen przepełnionych patosem, Ważne Słowa Ze Stosowną Muzyką W Tle.  kliknij: ukryte   kliknij: ukryte  Każdy z nich radzi sobie inaczej, każdy popełnia błędy, jednak więzy przyjaźni pomiędzy nimi są niezastąpione. Dzięki nim udaje im się przetrwać.

    Niewątpliwe jest to seria intrygująca, głównie przez ciekawe miejsce akcji. Nie mógłbym powiedzieć, że stricte więzienna, bo jednak głównie chodzi tu o ukazanie mocy przyjaźni, choć poprawczak jest ważną częścią tej historii.

    Na duży minus zaliczyłbym zbytnie idealizowanie paczki bohaterów, wydaje mi się, że jednak faceci nie wzruszają się ot tak.. a już na pewno nie tak często. O wiele za dużo patosu. Strasznie irytująca jest narratorka.

    Seria godna uwagi, ogląda się ją z zainteresowaniem, przykuwa do fotela. A, bywa brutalnie, dużo przemocy, ale jest ona fabularnie usprawiedliwiona, choć oglądałem to z przykrością i dreszczami na plecach. W końcu zbicie kogoś na kwaśne jabłko nie jest tylko draśnięciem po policzku.

    Jeśli nie przeszkodzi komuś przemoc i patos, to będzie zadowolony.

    7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    anmael 25.01.2012 19:53
    9/10
    Ostatniego wpisu dokonałem 11 dni temu, gdyż anime obejrzałem 2 razy !!!
    Anime jest tak dobre że nie wiem co napisać….......
    Przyjaźń przyjaźń przyjaźń ....... x 100000…. – .
    Ponieważ zgadzam się z wieksząścią ludzi którzy ocenili to anime na 9/10 lub 10/10 to zamiast komentować anime to skomentuje niektóre komentarze.
    Zaczynając od wypowiedzi „tassadara” który twierdzi że narracja jest elementem zaniżającym to anime jest w mega błędzie – powiedzmy szczerze jest to tytuł ukazujący przyjaźń miedzy ludzką a przedstawienie sytuacji i uczuć przez narratora dodaje dramatyzmu i podkreśla charakter całego anime.
    Drugą sprawą jest realizm hmmm… ale po co tj w/w anime ma inne przesłanie i nie ogląda się jak filmu biograficznego gdzie każdy fakt musi być poprzedzony faktami (i znowu – BO PO CO !!!!!!).
    „Cien” swoją długością wypowiedzi poraził mnie niczym przepalona żarówka – przedramatyzowane, chwila to nie jest anime o bad boysa którzy jedną reką rozwalą cały poprawczak i są nieśmiertelni tylko o normalnych chłopakach którzy w takim miejscu nie zawsze dają sobie rade – bycie w takim miejscu to jest dramat a borykanie się tam z codziennością jest trudne a nie przedramatyzowane.
    Widze że cała ta dramaturgia i przyjaźń mdli niektórych, powiem jedno myślcie co chcecie dla mnie to są Samurajowie XX wieku, którzy pokazują honor,zasady i dyscypline której możemy pozazdrościć a napewno nie do końca zrozumieć – ten brak zrozumienia powoduje negatywne wypowiedzi a nie zpominajmy jak Japonia i jej mieszkańcy odnoszą się do w/w rzeczy . Myśle że autor tego projektu świadomie przedstawił nam anime z tak dużą dozą dramaturgii gdyż chciał przypomnieć co jest tak naprawde w życiu – niby wszyscy wiedzą a często zapominają!!!

    Muzyka w anime jest bardzo dobrze/ a nawet genialnie dopasowana do tragicznych scen – czułem jak by to był sygnał do płaczu, łzy wylewały mi się automatycznie – fanatastyczne.


    Historia chłopaków z celi 6 bloku 2 jest nieocenioną perłą, którą trzeba się tak długo zachwycać aż się oślepnie.

    Ceniąc wszystkie komenatrze i opinie – powiem tylko że jestem zachwyconym tym tytułem i nie zamierzam wyciągać żadnych negatywów.
    thx:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    anmael 14.01.2012 23:29
    oj chyba bedzie dawno oczekiwana dyszka :)
    Jestem po 4`m odciunku i tone w łzach – anime potężne tylko dla twardzieli – ocenie jak obejrze do konca jak na razie mega !!!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tassadar 11.01.2012 19:48
    Łopatologiczne środki przedstawiania fabuły (choćby narracja, która tłumaczy wszystko widzowi jak małemu dziecku) na pewno serii nie pomogły. Jeśli dołożyć do tego już przez innych wspomniane skrajne przedramatyzowanie to wychodzi naprawdę męczące w odbiorze anime. W scenach, które pozwalały coś konkretnego z siebie wykrzesać takie podejście mści się straszliwie. Mnie załamywało naiwnością i brakiem choćby krzty realizmu (choćby scena, w której więźniowie krzyczą „Wąż, wąż!” żeby odwrócić uwagę strażników). Czarę goryczy przelały próby wplecenia coraz to bardziej szokujących wątków – ja rozumiem chęć przełamywania tabu, ale umiar też jest cnotą i ktoś tu wyraźnie o tym zapomniał. Jak dla mnie 3/10 i to wyłącznie za chęci.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Tamago-chan 27.10.2011 14:35
    Oryginalne i poruszające
    Bardzo dobra opowieść o przyjaźni ludzi, którzy zawsze mieli w życiu pod górkę. Chwilami smutna i przejmująca, ale jednak wzruszająca i pełna nadziei. Przyznaję, że seria szczególnie podobała mi się, gdy chłopcy jeszcze siedzieli w poprawczaku. Potem jednak też było bardzo dobrze, ale klimat już inny. Zabawne jest to, że czytając komentarze natrafiłam na stwierdzenia, że chłopcy za dużo płaczą. Nie wiem kto by nie płakał, gdyby został postawiony w ich sytuacji… Mając wszystko i wszystkich przeciwko sobie. Ale łatwo się to pisze siedząc przed komputerem i popijając herbatkę.
    Dla mnie ogromnym plusem jest muzyka. Poza genialnym openingiem świetnie pasującym do klimatu tego anime usłyszałam wiele przyjemnych dla ucha utworów w tle, pasujących do danej akcji. Bardzo ładnie. Podobają mi się również momenty, w których obraz zatrzymuje się i narrator bardzo spokojnym kobiecym głosem opowiada o uczuciach bohaterów.
    Bez wahania dałam temu anime 9/10, bo wielokrotnie się wzruszyłam w trakcie oglądania i zżyłam z bohaterami. I chociaż może nie wszystko się twórcom do końca udało, dla mnie jest to kawał dobrego anime, które można polecić każdemu z czystym sumieniem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Cien 24.02.2011 17:40
    Powiem tyle:
     – przedramatyzowane
     – za dużo patosu.
    Dziękuję, postoję.

    4/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Naru 18.01.2011 03:08
    Tradegia
    Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem taki zawód jeżeli chodzi o anime. Odpalając tą serie liczyłem na pokazanie brutalnych i szarych realiów poprawczaka, a dostałem bandę beczących dzieciaków płaczących przy każdej możliwej okazji. Twórcy prawdopodobnie chcieli pokazać fakt w jakich trudnych sytuacjach znajdują się bohaterowie, ale bez przesady! Takiej ilości łez nie ma nawet w najłzawszych romansach. Naprawdę nie mam pojęcia co skłoniło twórców do przedstawienia tamtych realiów w taki właśnie sposób ale jest to totalny fail. Dodatkowo jest tutaj brak jakichkolwiek zmian charakteru i zachowania na przestrzeni czasu, a przecież o to chodzi w filmach tego rodzaju (!) Narrator mający wprowadzać swego rodzaju „klimat” po kilku pierwszych odcinkach powoduje jedynie niesmak.
    Jest to tak naprawdę łzawa seria z pseudo dramatyczną otoczką. Recenzent powinien dodać tag dramat Shoujo, co w pełni pokazałoby docelową widownie.
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 1 Anielski_Pyl 7.12.2010 11:55:58 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Bochen 15.11.2010 15:36
    Miało być tak dobrze, a wyszło jak zwykle.
    Zaczynając oglądać to anime miałem dość spore oczekiwania. Po pierwszym odcinku byłem w pełni usatysfakcjonowany. Świetny klimat i niespotykana w innych japońskich produkcjach tematyka sprawiła na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Niestety po kilku kolejnych odcinkach coś zaczęło zgrzytać. Poziom serii, która miała duży potencjał stoczył się na łeb na szyje. Później były lepsze i gorsze momenty, ale niesmak pozostał.
    Oczekiwałem, że postacie będą zmieniać się wraz z upływem czasu, z kolejnymi (najczęściej) traumatycznymi wydarzeniami ich psychika na tym ucierpi. Nie mówię tu o tym, że od razu mają ześwirować, ale przynajmniej u niektórych powrót do szarej rzeczywistości i zwykłe kontakty międzyludzkie powinny być, delikatnie mówiąc utrudnione. Najlepszym przykładem jest tu niejaki Jou.  kliknij: ukryte 
    Trzeba również powiedzieć, że w tym całym dramatyzmie i tragicznych historiach chłopaki mieli więcej szczęścia niż rozumu  kliknij: ukryte 
    Nie chce mi się specjalnie rozpisywać więc napisze jeszcze o jednej rzeczy, która mnie wyjątkowo denerwowała, a mianowicie o nadmiernej egzaltacji przyjaźni. Wiem, że cała seria miała za zadanie ukazanie jej wartości, ale wszystko powinno mieć swoje granice. Każda drugoplanowa postać musi chociaż raz wypowiedzieć słowa jakimi to nasi głowni bohaterowie nie są przyjaciółmi. To dobrze, że seria propagowała takie wartości jak koleżeństwo i braterstwo, ale tutaj dostawaliśmy tego takie dawki, że aż mdliło i do zarzygania monitora nie wiele brakowało.
    To teraz powiem o plusach bo te oczywiście są i to nie mało.
    Po pierwsze sama tematyka. Naprawdę ciekawy pomysł i miejscami wykonanie. Ukazanie japońskiego społeczeństwa i problemów z jakimi się borykało z innej strony.
    Kreska też nie była według mnie najgorsza, chociaż jakoś specjalnie też mnie nie urzekła.
    Na plus można również zaliczyć jedną z postaci, która według mnie wraz z rozwojem fabuły dynamicznie się zmieniała. Chodzi mi tu oczywiście o Ishihare. Oczywiście nie wzbudził we mnie sympatii, ale to była jedyna postać, na której bieżące wydarzenia zostawiają jakąś rysę na psychice. Oprócz tego w anime było wiele momentów, które zapadały w pamięć i robiły spore wrażenie.
    Jeżeli chodzi o muzykę to nie ma sensu żebym się rozpisywał bo po prostu ten gatunek muzyczny jaki nam w serii zaserwowano osobiście mi średnio odpowiada więc nie będę jej oceniał.
    Według mnie anime jest ekstremalnie chaotyczne i nierówne. Ma świetne, ale i daremne momenty. Pomimo mojego narzekania oceniam je całkiem wysoko, bo na takie mocno naciągane 7. Z pewnością może się ono podobać, ale moich oczekiwań nie spełniło. Jak dla mnie można obejrzeć, ale jakieś genialne to to na pewno nie jest.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    pewupe 30.10.2010 19:57
    10/10
    Podtrzymuje moją wcześniejszą opinie. Anime od początku miało to coś, co sprawiało, że nie potrafiłam się od tego oderwać. Wspaniała fabuła i postacie. Uwielbiam Spoon'a :) Genialny klimat i opening. Z pełną satysfakcją daję 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yachiru 30.10.2010 19:01
    9/10
    Bark mi słów…jedno z najlepszych anime jakie obejrzałam. Kiedy zaczynałam je oglądać, nawet nie przypuszczałam, że tak bardzo mi się spodoba. Teraz aż nie mogę uwierzyć, że to już koniec. Ja chcę jeszcze!… A opening genialny!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    HRG 18.10.2010 14:38
    9/10
    Rainbow to jedno z najlepszych anime jakie widziałam w ostatnim czasie. Taka niska ocena redakcji jest dla mnie wielkim zaskoczniem, ludzie czego wy chcecie? To jest genialne. Przemoc i realia życia w czystym wydaniu. Realizm? Zgodzę się z Hakmanem, w anime praktycznie nie ma czegoś takiego jak realizm. Anime trzyma poziom, opening jest świetny, kreska bardzo ładna, a przed wszystkim fabuła. Rzadko zdarza się w ostanim czasie anime z fabułą, która wciąga, która trzyma poziom od początku do końca. W pewnym momencie zostały co poniektóre rzeczy przedłużone (stąd 9/10), ale przesłanie tego anime jest jedno – nie ma nic pewniejszego i wspanialszego niż prawdziwa przyjaźń.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    hakman4 18.10.2010 00:05
    Realizm (?)
    Mówiąc o realizmie w anime można by dysputować czy on jest czy w ogóle występuję normalnej postaci.
    Takie ma się wrażenie oglądania prawdziwych reali nastolatków z celi 6 bloku 2.Zostały pokazane czasy po wojnie,kiedy dla Japonii było ciężko.Taka wiedza o stosunku do opuszczonych dzieci lub rodzin po II wojnie był dla mnie dobrą ciekawostką i uzupełnieniem choć trochę o historii Japonii o której mało wiem. Jak wspomniał THeMooN ,że po jakimś czasie zaczyna się mieszać to w jakiś papkę i przedramatyzowane.Też z tym się zgodzę.Dla mnie to pasowało ,bo bardziej skupiałem się na przyjaźnie jaką się darzyli bohaterowie co jest rzadkie.Z Drzuma też można przytaknąć (choć nie jestem obeznany z książką) to przyznam ,że losy wszystkich toczą się zbyt ładnie na koniec jako ładna pęta. Choć lepiej widzowi oglądać starania bohaterów z Happy Endem niż tragedie (np.Beserk).Anime fabularnie jest dobre i może w czasie drogi przez te wszystkie odcinki trochę podupadł poziom,ale to mi nie przeszkadzało a nawet nie zauważałem :). Muzyka jest świetna. Miękka kreska jest miła w oglądaniu ^ ^.
    Nie wiem czemu tak nisko oceniono przez redakcje.Czekam na subiektywnie napisana recenzje;>. Polecam!!!Ocena się nie zmieniła od czasu zaznaczenia.9/10
    Odpowiedz
  • Takasugi 17.10.2010 16:21:02 - komentarz usunięto
  • odpowiedzi: 1 Anielski_Pyl 17.10.2010 01:04:58 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Roshiwanaki-san 13.10.2010 14:43
    Mogło być lepiej
    Jak już pisałem wcześniej, anime jest bardzo dobre, aczkolwiek po fantastycznym początku przeszła zadyszka, która trzymała już w zasadzie do końca. Cóż mogę powiedzieć… Muzyka w tej produkcji bardzo mi się podobała, oczywiście z OPem „We're not alone” i EDem „A far­‑off distance”, na czele, ale też soundtracki były bardzo dobre. Fajna kreska, animacje stoją na wysokim poziomie, do jakiego przyzwyczaił nas MADHOUSE. Fabularnie trochę zaczęła kuleć po  kliknij: ukryte , ale i tu nie jest aż tak źle. Zostanę przy dyszce :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Milo 11.08.2010 12:47
    wspaniałe....
    zgadzam sie z wami wszystkimi. Anime jest po prostu wspaniałe. Kiedy zobaczylem opening i uslyszalem coldrain od razu przypomnial mi sie „Hajime no ippo” przez co pierwsza mysla bylo „coldrain w openingu… musi byc dobre” niestety pomylilem sie… jest to najlepsze anime jakie kiedykolwiek widzialem. POLECAM 10/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Drzuma 2.08.2010 18:44
    Przypomina mi to...
    Tak. To anime przypomina mi książkę pt. „Wyspy Szczęśliwe” – doskonała lektura, gorąco polecam.
    Wprawdzie nie obejrzałam go jeszcze całego, ale już na początku mam mocne odczucie, że twórcy anime musieli mieć do czynienia z tą książką. Chyba, że to… hmm zbieg okoliczności? :3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    JPP 29.07.2010 02:28
    Hm
    Dużo osób mówi , że im dalej tym gorzej. Jednak moim zdaniem jedno z niewielu anime, które ciągle trzymało poziom. Twórcy zrobili to co chcieli… i moim zdaniem zrobili to dobrze.
    Fantastyczne anime.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime