x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Kurubuntu
21.10.2023 14:04 Anime między "zwykłym" a "nietpowym"
Ty dobre to! Ale z odpowiednim podejściem, bo mamy do czynienia ze swoistym misz‑maszem. Mamy komedie, mamy dramat, mamy momenty ciut straszniejsze, mamy w końcu przygodówkę i to wszystko podlane lekko rozrzedzonym realizmem magicznym i SF.
Fabuła, o dziwo, daje radę i trochę żałuję, że to tylko 13 epizodów. Z chęcią bym obejrzał jeszcze parę ich przygód.
Postacie są ok. Drugoplanowych da się lubić, choć w praktyce nie dowiadujemy się o nich nic (co nie jest wadą), natomiast o głównych bohaterach dowiadujemy się wystarczająco wiele, by móc w ich jakiś sposób zrozumieć.
Co do rozwoju ich charakterów, czy też jego braku, a kliknij: ukryte kcja bajki dzieje się w przeciągu niespełna miesiąca, więc zwyczajnie nie było na to czasu. Widzimy za to zmiany w relacjach pomiędzy Mayi i Fumiaki, co jest o wiele bardziej naturalne.
Świetna jest za to grafika postaci, ich „plastyka” oraz twarze. Dawno już nie miałem takiej estetycznej przyjemności po prostu widząc mimikę postaci. Do do teł, ich poziom waha się +- od średnich do ładnych, innymi słowy jest ok.
Muzyka jest, czysto filmowa i tyle, absolutnie nic ciekawego.
Co do OP, fajna animacja ale muzycznie to absolutnie bezbarwna, sztampowa papka jaką słyszeliście już pewnie setki razy. ED jest o tyle ciekawy, że wykorzystano prawdziwych aktorów, co jest raczej rzadsze niż częstsze.
Ogólnie polecam, ale raczej tym co w miarę orientują się w animcowych schematach oraz tym co szukają w anime czegoś lekko nietypowego.
Bez zalogowania
21.10.2023 19:45 Re: Anime między "zwykłym" a "nietpowym"
Już tyle serii do nadrobienia, a tu kolejna czeka :)
Dziękuje za komentarz. Bez tego można przeoczyć wiele fajnych starszych serii.
Spodziewałam się czegoś fajnego i z nadzieją zaczynałam oglądanie, niestety zawiodłam się i nie odnalazłam w tej serii nic co by sprawiło, że zapadnie mi ona w pamięć czy serce.
A
Nekosan
4.09.2013 15:49
Samo anime nie jest złe, ale początkowo zapowiadało się sporo lepiej, po pierwszym odcinku, pomyślałem, że będzie związane z końcem świata, a ostatecznie bardziej niż z końcem świata w sumie nic prawie z tym spólnego nie miało, to wyglądało jak dosłownie supernatural w każdym słowa tego znaczeniu, jeśli ktoś oglądał serial pod tym tytułem, na pewno będzie wiedział, dlaczego tak niewiarygodnie go przypomina, tylko że w japońskiej wersji. Tak czy owak, bardzo prześwietna seria, ale nie zła, bo przyjemna w odbiorze.
Jako że uwielbiam serie z wątkami okultystycznymi, anime Seikimatsu Occult Gakuin przypadło mi do gustu. Nie jest to może arcydzieło, posiada swoje wady, lecz według mnie to interesująca seria. Graficznie ładnie wszystko oprawione. Fabuła- komedia i wątki okultystyczne, w tym połączeniu wypadły fajnie. Co do postaci przyjemnie proste, ich osobowości nie były jakoś wielobarwne, lecz i tak wszystkie polubiłem, nawet te drugoplanowe. Największym atutem jest muzyka, po prostu świetna, w całości oddawała klimat tego anime i bardzo dobrze synchronizowała się z akcją dziejącą w Seikimatsu Occult Gakuin. Jako że, Sony Music Entertainment asystowali tylko przy tworzeniu elementów muzycznych, naprawdę wyszło im to bardzo dobrze. Na koniec ode mnie ocena 9/10. Komu polecić? Może amatorom nie zobowiązujących komedii okultystycznych.
Pierwszy odcinek był taki łał, sugerował akcję momentami z nutką grozy. Sama Maya wyglądała na silną, niezależną kobitkę. Szkoda, że w późniejszych odcinkach za często wkładała mundurek a za rzadko białą sukienkę co w połączeniu z zachowaniem trochę zaważyło na jej charakterze. Oglądając Seikimatsu Occult Gakuin ciągle czekałam na COŚ, ale jakoś zagadki okultystyczne nie były zbyt porywające kliknij: ukryte przy zaginięciu okularnicy w innym wymiarze liczyłam na tajemnicze rozwinięcie, ale jakoś się rozeszło po kościach , postacie nie były jakieś wybitne, ale w sumie je polubiłam. Warto wspomnieć o finale kliknij: ukryte który był taki inny od poprzednich odcinków, że hej, choć dziewczyna w której podkochiwał się nasz facet od łyżek była tak idealna i odciągała go od Mayi, że po prostu musiała być zła. Sama końcowa scena łyżkowa ładnie sumowała anime. Epilog też w porządku Warto wspomnieć o muzyce – opening bardzo żywiołowy i przyjemny, ludzkie odpowiedniki w endingu trochę mnie odrzucały. Kreskę dobrze się oglądało, pamiętam, że seiyuu też byli dobrze dobrani. Sumując : Spodziewałam się lepszych historii, ale wyszło całkiem miłe anime.
Bardzo fajne anime, jak dla mnie z bardzo zaskakującym finałem. Chciałbym bardzo zobaczyć tak zrealizowane anime w całości o takiej tematyce. Wracając do serii polecam, dosyć zwariowana, wybuchowa mieszanka konwencji czasem lepsza czasem gorsza. Wkurzała mnie trochę główna bohaterka, bo pomimo charyzmy często zachowuje się w dziwny sposób (sama nie wie czego chce). Widać, że w anime włożono sporo pracy, nadaje się na kontynuacje…
Recenzent wcale nie oglądał tego anime. Dowodem tego jest utworzenie recenzji, gdy dopiero wyszły 2 odcinki anime. To po prostu śmieszne. no i to nie jest komedia!
Anime jak najbardziej godne polecenia.Zmartwiło mnie tylko trochę zakończenie bo jest typu kliknij: ukryte Code Geass.Bohater w końcu umarł czy nie.Tego nie wiem,bo skoro jest jednbocześnie w przyszłości i przeszłości tzn że nie zginął a jednak to tak wyglądało,więc wychodziłoby na to że po prostu przeniosł sie w przyszłość czyli wiedział że nie zginie.Pokręcone.Pojawił się też element RahXephona kliknij: ukryte niby zyje sobie z Mayaale niewiadomo w jakich stosunkach kliknij: ukryte gdybym zobaczył moebobasa byłbym zadowolony ;P W jednym momencie anime miałem ochote wyłączyć(ale to było krótkie doświadczenie) a mianowicie kiedy kliknij: ukryte Maya umarła.Najlepsza postać w końcu..Ale myśle zaraz przecież nie mogli kliknij: ukryte jej zabićno i pomyślałem że pewnie to coś w rodzaju kliknij: ukryte fake'a, magiczne ciało by oszukać wrogówi ciach trafiłem ;D Muzyka dobrze dopasowana,kreska przyzwoita,tła powyżej przecietnej(choć to jeszcze nie Sengoku Basara),fabuła też ciekawa.Generalnie ode mnie 8(odjąłem 1 pkt) za za któtkie zakończenie które powinno zostać trochę rozwiniete.
to anime bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, kreska jak dla mnie na dobrym poziomie, fabuła też niezła, miłe zaskoczenie i z całą odpowiedzialnością polecam bo anime jest bardzo fajne. ps. zignorujcie ocenę redakcji bo się nie znają ;D
A
dari
3.10.2010 15:00 Świetne anime
I kolejny raz widzę, że oceny redakcji należy ignorować. Widać, że narzekanie i niskie ocenianie większości anime to już prawie norma.
Ja uważam anime za bardzo ciekawe, a szczególnie świetne sceny humorystyczne mi się podobały. Główna bohaterka to jedna z fajniejszych tsundere jakie się pojawiły w anime. Bardzo ładna, a w dodatku świetne miny potrafiła robić. Fabularnie też całkiem dobrze to wygląda choć niektóre odcinki mogły być ciekawsze. Jednak anime na pewno zasługuje na ocenę 9/10.
Poległem.
20.10.2015 00:35 Re: Świetne anime
No to po prostu ignoruj, bo to nie jest wyznacznik cholera wie czego i możesz mieć swoje zdanie tak jak oni swoje? Whats the point? Czy dlatego, że masz inne zdanie, to wszyscy powinni mieć podobne?
Haha, było dobre, chcę więcej! Nie spodziewałam się niczego odkrywczego po tej serii, ale pozory mylą. Okultyzm to zdecydowanie nie mój klimat, jednak pozostawia on po sobie ładną aurę tajemniczości.. którą rozwiewa Maya! Już od jakiegoś czasu nie widziałam tak dobrej żeńskiej postaci w produkcjach z ostatnich sezonów, mam tylko nadzieję, że nie zmienią jej w połowie serii charakteru. Grafika bardzo ładna, projkety postaci sympatyczne. Animacja szczegółowa, miło patrzeć na zginające się podeszwy butów ( zginajace, nie wyginające w każdą stronę ), zmarszczki na getrach, w dodatku bez.. no właśnie, tyle okazji, a ani razu nie było choćby zarysu bielizny! Nie jestem antyfanką fanserwisu, ale czasami jest on zbędny. To, co miało być zabawne, było, co miało być „epickie”, było, co miało być bardziej poważne – było! A w tym sezonie jeszcze nie spotkałam anime, które by faktycznie bawiło tam, gdzie bawić w zamyśle winno. Opening ciekawy, ending.. ee.. oryginalny.
Zaś z ostatnich minut odcinka wniosek wysuwa się sam – będzie jeszcze lepiej, dlatego niecierpliwie czekam! :)
Już od jakiegoś czasu nie widziałam tak dobrej żeńskiej postaci
Zirytowanej na cały świat Mary Sue? Też nie widziałem… i bardzo się z tego cieszę. Do Zmierzchu czy innych Naznaczonych z takimi bohaterkami, nie do anime!
Cała reszta nie przypadła mi do gustu, sprawia wrażenie nieudanego mariażu Pottera, Goosebumps i jakiegoś miernego fantasy dla dorastających dziewcząt. Dobra oprawa nie ratuje tej produkcji – raczej szkoda, że akurat na coś takiego idą pieniądze. Ni to straszne, ni śmieszne, za to dość nużące.
me
14.07.2010 22:34 Re: Niespodziewanka
Dokładnie. Po dwóch odcinkach nie widać w tym anime żadnej rzeczy dla której warto byłoby go nadal oglądać.
ironhito
30.08.2010 23:35 Re: Niespodziewanka
po 9 odcinkach widać mnóstwo dla których warto przestać. niestety mam tak, że jak wychodzi jakaś seria to te pół godziny na badziew tygodniowo i tak przeznaczę, bo szkoda przerywać. Jeśli ktoś się jeszcze za to nie zabrał to odradzam. Około odcinka 4 seria traci fabułę i już jej nie odnajduje.
Nie współczesność, a rok 1999 + wiadomo, ile serial będzie miał odcinków +... I tak przez 15 min. Nie lepiej było wykorzystać „ogryzek”, który wam posłałem?
Po pierwsze: grzeczniej proszę; po drugie: współczesność liczona jest od II wojny światowej włącznie do czasów obecnych (wystarczy przeczytać opis wyróżnika); po trzecie: który portal podaje, że ma być X odcinków? Na pewno nie strona oficjalna.
Problem polega na tym, że „episode titles” sugeruje jedynie minimalną liczbę odcinków, więc dopóki nie pojawi się oficjalna informacja na ten temat, nie będziemy podawać liczby odcinków.
Anime między "zwykłym" a "nietpowym"
Fabuła, o dziwo, daje radę i trochę żałuję, że to tylko 13 epizodów. Z chęcią bym obejrzał jeszcze parę ich przygód.
Postacie są ok. Drugoplanowych da się lubić, choć w praktyce nie dowiadujemy się o nich nic (co nie jest wadą), natomiast o głównych bohaterach dowiadujemy się wystarczająco wiele, by móc w ich jakiś sposób zrozumieć.
Co do rozwoju ich charakterów, czy też jego braku, a kliknij: ukryte kcja bajki dzieje się w przeciągu niespełna miesiąca, więc zwyczajnie nie było na to czasu. Widzimy za to zmiany w relacjach pomiędzy Mayi i Fumiaki, co jest o wiele bardziej naturalne.
Świetna jest za to grafika postaci, ich „plastyka” oraz twarze. Dawno już nie miałem takiej estetycznej przyjemności po prostu widząc mimikę postaci. Do do teł, ich poziom waha się +- od średnich do ładnych, innymi słowy jest ok.
Muzyka jest, czysto filmowa i tyle, absolutnie nic ciekawego.
Co do OP, fajna animacja ale muzycznie to absolutnie bezbarwna, sztampowa papka jaką słyszeliście już pewnie setki razy. ED jest o tyle ciekawy, że wykorzystano prawdziwych aktorów, co jest raczej rzadsze niż częstsze.
Ogólnie polecam, ale raczej tym co w miarę orientują się w animcowych schematach oraz tym co szukają w anime czegoś lekko nietypowego.
Re: Anime między "zwykłym" a "nietpowym"
Dziękuje za komentarz. Bez tego można przeoczyć wiele fajnych starszych serii.
Nic specjalnego!
Seikimatsu Occult Gakuin
Przyjemny średniak
Warto wspomnieć o finale kliknij: ukryte który był taki inny od poprzednich odcinków, że hej, choć dziewczyna w której podkochiwał się nasz facet od łyżek była tak idealna i odciągała go od Mayi, że po prostu musiała być zła. Sama końcowa scena łyżkowa ładnie sumowała anime. Epilog też w porządku
Warto wspomnieć o muzyce – opening bardzo żywiołowy i przyjemny, ludzkie odpowiedniki w endingu trochę mnie odrzucały.
Kreskę dobrze się oglądało, pamiętam, że seiyuu też byli dobrze dobrani.
Sumując : Spodziewałam się lepszych historii, ale wyszło całkiem miłe anime.
Fajne
Re: Fajne
komedia?
Dowodem tego jest utworzenie recenzji, gdy dopiero wyszły 2 odcinki anime.
To po prostu śmieszne.
no i to nie jest komedia!
Re: komedia?
W jednym momencie anime miałem ochote wyłączyć(ale to było krótkie doświadczenie) a mianowicie kiedy kliknij: ukryte Maya umarła.Najlepsza postać w końcu..Ale myśle zaraz przecież nie mogli kliknij: ukryte jej zabićno i pomyślałem że pewnie to coś w rodzaju kliknij: ukryte fake'a, magiczne ciało by oszukać wrogówi ciach trafiłem ;D Muzyka dobrze dopasowana,kreska przyzwoita,tła powyżej przecietnej(choć to jeszcze nie Sengoku Basara),fabuła też ciekawa.Generalnie ode mnie 8(odjąłem 1 pkt) za za któtkie zakończenie które powinno zostać trochę rozwiniete.
niespodzianka
ps. zignorujcie ocenę redakcji bo się nie znają ;D
Świetne anime
Ja uważam anime za bardzo ciekawe, a szczególnie świetne sceny humorystyczne mi się podobały. Główna bohaterka to jedna z fajniejszych tsundere jakie się pojawiły w anime. Bardzo ładna, a w dodatku świetne miny potrafiła robić. Fabularnie też całkiem dobrze to wygląda choć niektóre odcinki mogły być ciekawsze. Jednak anime na pewno zasługuje na ocenę 9/10.
Re: Świetne anime
Niespodziewanka
Zaś z ostatnich minut odcinka wniosek wysuwa się sam – będzie jeszcze lepiej, dlatego niecierpliwie czekam! :)
Re: Niespodziewanka
Zirytowanej na cały świat Mary Sue? Też nie widziałem… i bardzo się z tego cieszę. Do Zmierzchu czy innych Naznaczonych z takimi bohaterkami, nie do anime!
Cała reszta nie przypadła mi do gustu, sprawia wrażenie nieudanego mariażu Pottera, Goosebumps i jakiegoś miernego fantasy dla dorastających dziewcząt. Dobra oprawa nie ratuje tej produkcji – raczej szkoda, że akurat na coś takiego idą pieniądze. Ni to straszne, ni śmieszne, za to dość nużące.
Re: Niespodziewanka
Re: Niespodziewanka
Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano
Re: Zmoderowano